Do kolizji doszło w czwartek, około godziny 17, na drodze krajowej nr 92 w Grzegorzewie w powiecie kolskim (Wielkopolska). W miejscu, gdzie ręcznie sterowano ruchem zderzyły się dwa pojazdy. Kierowca peugeota, zgodnie z sygnałem, się zatrzymał, ale kierowca jadącej za nim toyoty nie wyhamował i uderzył w tył pojazdu. Nikt nie odniósł obrażeń.
Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Odmówił poddania się badaniu alkomatem
Kierowca peugeota był trzeźwy. Kierowca toyoty - jak przekazała konińska prokuratura - odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie.
"Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kole rozpoznali, że kierowcą pojazdu marki Toyota, a zarazem sprawcą kolizji jest prokurator Prokuratury Rejonowej w Kole" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Koninie w krótkim komunikacie.
- Policjanci, którzy pojawili się na miejscu mieli poważne podejrzenia, co do stanu kierowcy. Od mężczyzny pobrano krew do badań i uzyskano stosowną opinię. Możemy zatem kategorycznie stwierdzić, że kierujący był w stanie nietrzeźwości. Bardziej szczegółowych informacji nie będziemy na razie podawać - powiedziała tvn24.pl Sylwia Lewandowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Prokurator został zatrzymany. Jak poinformowała prokuratura, obecnie trwają dalsze czynności procesowe w sprawie.
Autorka/Autor: aa/gp
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock