Policjanci z Oddziału Prewencji w Białymstoku wylegitymowali dwóch mężczyzn. Podczas rozmowy obaj przyznali, że mieli wcześniej problemy z prawem. To wystarczyło, by funkcjonariusze postanowili dokładniej ich sprawdzić. W saszetce jednego z legitymowanych mundurowi znaleźli biały kryształ. 35-latek tłumaczył, że to "cukierki", które trzyma w woreczkach strunowych, bo "tak mu się podoba".
Wstępne badanie nie pozostawiło jednak wątpliwości - zabezpieczona substancja to 2C-B, środek psychotropowy. Policjanci ustalili, że mężczyzna miał przy sobie ponad 30 gramów narkotyku. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut posiadania substancji psychotropowych, za co grozi mu do trzech lat więzienia.
Autorka/Autor: ms/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Podlaska