Starszy aspirant Jacek K. we wczesnych godzinach porannych zastrzelił się na komisariacie we Włocławku – dowiedział się portal tvn24.pl. Prokuratura sądzi, że do targnięcia się na życie skłoniły 40-letniego policjanta powody prywatne.
- Wszystko rozstrzygnie śledztwo, ale samobójstwo Jacka K. raczej nie miało przyczyn związanych ze służbą - powiedział portalowi tvn24.pl prokurator rejonowy we Włocławku Marek Makowiecki. - To był strzał z przyłożenia w skroń, policjant użył własnej broni służbowej – dodał.
Aspirant K. od chwili wstąpienia do policji pracował jako dzielnicowy. - Był nagradzany, chwalony i lubiany przez kolegów – twierdzi Katarzyna Witkowska, rzeczniczka bydgoskiej policji.
Mężczyzna nie miał żony ani dzieci. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura rejonowa we Włocławku.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl