Policjanci uratowali cztery osoby z pożaru domu jednorodzinnego w Nowym Sączu. Noworoczny patrol zareagował na widok dymu, wydobywającego się z poddasza.
Na widok dymu unoszącego się nad wolnostojącym budynkiem jednorodzinnym policjanci wyważyli drzwi domu, Na poddaszu znaleźli trzy śpiące dorosłe osoby i kilkuletniego chłopczyka. Wyprowadzili domowników na zewnątrz. Jedna z ofiar pożaru znajdowała się już w stanie zatrucia tlenkiem węgla.
Policjanci wezwali straż pożarną i pogotowie. Po akcji obydwaj funkcjonariusze - lekko podtruci czadem - trafili do szpitala.
Przyczyną pożaru było pozostawienie na noc włączonego miksera do owoców.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24