- Pajace, zboczeńcy! Rynek krakowski nie będzie nigdy gejowski! - krzyczeli w Krakowie działacze Narodowego Odrodzenia Polski do uczestników Marszu Tolerancji, obrzucając ich jajkami. Policjanci zatrzymali kilka najbardziej agresywnych osób.
Działacze Narodowego Odrodzenia Polski skandowali na Rynku: - Każdy to powie, nie chcemy gejów w Krakowie! Próbowali przedrzeć się przez kordon policji ochraniający uczestników parady, w końcu doszło do przepychanek z policją.
W tym samym czasie zebrani pod Barbakanem przeciwnicy Marszu obrzucili idących w pochodzie petardami. Krzyczeli: - Pederaści, lesby, geje, cała polska z was się śmieje. Maszerujący odpowiadali: - Tu jest Polska! Precz z faszyzmem! Pozwólcie się kochać, chodźcie z nami!
Według policji, w Marszu Tolerancji wzięło udział około 600 osób, pikieta NOP liczyła ok. 150 osób. Zjawili się również działacze Młodzieży Wszechpolskiej.
Kultura dla tolerancji
Odbywający się po raz czwarty Marsz Tolerancji jest jednym z wydarzeń Krakowskiego Festiwalu Kultury Gejowskiej i Lesbijskiej "Kultura dla tolerancji", który potrwa do niedzieli. Przed rozpoczęciem marszu przedstawiciele Fundacji "Kultura dla Tolerancji", która organizuje przemarsz, złożyli kwiaty na grobie Nieznanego Żołnierza, położonym na tym samym placu.
Manifestanci nieśli kolorowe baloniki i tęczowe flagi oraz transparenty: "Tęczowa rodzina - szczęśliwa rodzina", "Każdemu wolno kochać", "Każdy inny-wszyscy równi", "Żyć we własnej skórze", "Miłość nie zna płci".
"By każdy mógł wyrazić swoją inność"
W tym marszu chodzi o stworzenie takiej platformy społecznej, gdzie każdy może wyrazić swoją inność, być sobą. Prezes Fundacji Kultura dla Tolerancji Samuel Nowak o Marszu Tolerancji
Jak podkreślali organizatorzy, Marsz Tolerancji jest protestem przeciwko homofobii i przemocy, demonstracją różnorodności. Biorą w nim udział osoby z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Czech, Belgii i Francji. - Marsz Tolerancji ma być forum obywatelskim, gdzie wszyscy opowiadamy się za pewnym modelem społecznym, który akceptuje różnorodność, jest otwarty na inność - powiedział prezes Fundacji Kultura dla Tolerancji Samuel Nowak. - Chodzi nam o takie społeczeństwo, w którym każdy może znaleźć swoje miejsce. Robimy ten marsz w ramach festiwalu kultury gejowsko-lesbijskiej, ale chodzi o stworzenie takiej platformy społecznej, gdzie każdy może wyrazić swoją inność, być sobą - dodał.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24