Funkcjonariusze Straży Granicznej i żołnierze natrafili przy granicy polsko-białoruskiej na obywatelkę Etiopii, która kilkanaście godzin wcześniej urodziła dziewczynkę. Obie zostały przewiezione do szpitala w Hajnówce.
O zdarzeniu poinformował we wtorek Podlaski Oddział Straży Granicznej. Jak czytamy w komunikacie, kobieta potrzebowała natychmiastowej pomocy medycznej.
"W trakcie rozmowy z cudzoziemką okazało się, że to obywatelka Etiopii, która kilkanaście godzin wcześniej urodziła córeczkę. Do kobiety funkcjonariusze wezwali wojskowy ambulans, który niezwłocznie przewiózł ją i jej nowonarodzone dziecko do szpitala w Hajnówce" - czytamy.
Przy okazji podlaska Straż Graniczna przypomina, że do 15 kwietnia funkcjonariusze tego oddziału udzielali pomocy osobom, które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-białoruską podczas 74 zdarzeń.
Kryzys migracyjny na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą został wywołany w sierpniu 2021 roku przez Alaksandra Łukaszenkę, który jest oskarżany o prowadzenie w ten sposób wojny hybrydowej. Ta polega na zorganizowanym przerzucie migrantów na granice terytorium tych trzech krajów. Łukaszenka w ciągu swoich rządów nieraz straszył Europę osłabieniem kontroli granic.
Z danych Straży Granicznej wynika, że od początku kwietnia odnotowano około dwóch tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. W marcu zanotowano około 3,4 tysiąca takich prób, znacznie więcej niż w styczniu i w lutym. Migranci próbujący przedostać się do Polski pochodzili z 28 państw.
Według aktywistów pomagającym imigrantom od początku kryzysu humanitarnego na granicy zginęło około 60 osób.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Podlaska Straż Graniczna