Prawo i Sprawiedliwość deklaruje poparcie dla rządowego projektu nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela wprowadzającego zmiany w postępowaniu dyscyplinarnym dla nauczycieli. Koalicja Obywatelska zarzuca projektowi, że zmierza do tego, żeby "zamknąć usta nauczycielom".
- Procedowana nowelizacja dotyczy przede wszystkim zmian w zakresie przepisów regulujących odpowiedzialność dyscyplinarną nauczycieli - powiedział Tomasz Zieliński z Prawa i Sprawiedliwości. - Są to zmiany oczekiwane przez środowisko oświatowe - dodał. Wskazał, że proponowane przepisy dotyczą wydłużenia czasu, w jakim dyrektor zawiadamia rzecznika o podejrzeniu popełnienia przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka.
- Obie zmiany były postulowane przez dyrektorów szkół, którzy mieli bardzo mało czasu na rozpoznanie zaistniałej sytuacji, przeprowadzenie wewnętrznego postępowania wyjaśniającego - tłumaczył. Zapowiedział, że klub PiS będzie głosował za uchwaleniem tej nowelizacji.
"Chcecie ustawą zamknąć usta nauczycielom"
- To skandal, że w sytuacji, w której na ulicy protestują ludzie, państwo z Sejmu robicie twierdzę nie do zdobycia, na ulicy bije się posłów, a tu w parlamencie obraża się posłów, straszy się ich więzieniem, a my mamy debatować o Karcie Nauczyciela, o wychowaniu młodych ludzi - powiedziała była minister edukacji Krystyna Szumilas z Koalicji Obywatelskiej. - Jaki przykład państwo dajecie młodym ludziom, uczniom, studentom, nauczycielom, o jakim państwie demokratycznym chcecie uczyć ludzi, jakie zasady chce im pokazywać - pytała.
Krystyna Szumilas wskazała na to, że minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w pierwszym dniu urzędowania "zarządził, aby kuratoria oświaty pisały donosy na nauczycieli, na uczniów, na studentów". - Chcecie państwo tą ustawą zamknąć usta nauczycielom. Chcecie tej ustawy używać do walki z nauczycielami myślącymi inaczej niż partia rządząca - dodała.
Była minister edukacji uważa, że rząd chce tej ustawy używać "do walki z nauczycielami, którzy mają odwagę krytykować złe rozwiązania, do walki z nauczycielami, którzy stoją po stronie dyskryminowanych uczniów". - Do walki z nauczycielami, którzy mają odwagę rozmawiać z uczniami o trudnych sprawach, o odmienności, tolerancji, szacunku dla drugiego człowieka bez względu na jego przekonania, wygląd i orientację - dodała. Wskazała również na użyte w ustawie szerokie sformułowanie "dobro dziecka".
Inne kluby poselskie nie przedstawiły swojego stanowiska wobec projektu. W pytaniach, które posłowie zadali podczas dyskusji wielokrotnie zostało wymienione nazwisko ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Posłowie opozycji wskazywali na różne wypowiedzi publiczne szefa resortu edukacji.
Projekt nowelizacji Karty Nauczyciela i innych ustaw
Zgodnie ze znowelizowaną w czerwcu 2019 r. Kartą Nauczyciela dyrektor szkoły musi w ciągu trzech dni powiadomić rzecznika dyscyplinarnego nauczycieli, jeśli jego zdaniem doszło do "czynu naruszającego prawa i dobro dziecka". Zapis spotkał się z falą krytyki środowisk nauczycielskich, a o potrzebie jego zmiany resort edukacji rozmawiał z nauczycielskimi związkami zawodowymi podczas spotkań zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty.
W projekcie nowelizacji Karty Nauczyciela i innych ustaw, rozpatrywanym we wtorek przez połączone komisje edukacji i samorządu terytorialnego zaproponowano wydłużenie do 14 dni czasu na zawiadomienie rzecznika dyscyplinarnego o podejrzeniu popełnienia przez nauczyciela "czynu naruszającego prawa i dobro dziecka", a także doprecyzowanie, że o podejrzeniu popełnienia takiego czynu nie zawiadamia się rzecznika dyscyplinarnego, jeżeli okoliczności bezspornie wskazują, że do takiego czynu nie doszło.
Zaproponowano też określenie maksymalnego terminu na złożenie przez rzecznika dyscyplinarnego wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego lub o jego umorzenie. Rzecznik ma to zrobić w okresie nie później niż w terminie 3 miesięcy od wszczęcia tego postępowania.
Postępowanie dyscyplinarne nie może być wszczęte po upływie 5 miesięcy od dnia powzięcia przez organ, przy którym działa komisja dyscyplinarna pierwszej instancji, wiadomości o popełnieniu czynu uchybiającego godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, oraz po upływie 2 lat od popełnienia tego czynu. W projekcie doprecyzowano przepisy dotyczących zawieszenia nauczyciela lub dyrektora szkoły w pełnieniu obowiązków.
Znalazły się w nim też zapisy nowelizujące inne ustawy, m.in. Prawo oświatowe i ustawę o systemie oświaty. Zaproponowano m.in. możliwości publikowania, w formie komunikatu dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, listy jawnych zadań egzaminacyjnych z ustnej matury z języka polskiego, języka mniejszości narodowej, języka mniejszości etnicznej i języka regionalnego. Lista jawnych zadań egzaminacyjnych ma dotyczyć egzaminu maturalnego przeprowadzanego od roku szkolnego 2022/2023. Podczas drugiego czytania zgłoszono poprawki, w związku z tym trafi on z powrotem do połączonych Komisji: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock