Politycy PiS i eksperci pracują nad błyskawiczną nowelizacją "ustawy o działach administracji rządowej", która ma zostać przeprowadzona już na pierwszym posiedzeniu Sejmu - dowiedział się tvn24.pl. To pierwszy konieczny krok, aby powołać do życia Ministerstwo Energetyki i ministra-koordynatora służb specjalnych.
Pisanie zmian w ustawie to wyścig z czasem, który trwał nawet w środę - gdy większość polityków zwycięskiego PiS brała udział w obchodach Święta Niepodległości. Priorytetem jest powołanie do życia Ministerstwa Energetyki.
Biurka dla energetyki
- Dziś ten resort nie istnieje. Trzeba odpowiednich zmian w ustawie o działach. Później trzeba się zająć jeszcze logistyką, czyli znalezieniem odpowiedzi na prozaiczne pytanie, gdzie minister z urzędnikami ma pracować - mówi nam jedna ze zorientowanych osób.
Jednak nawet wprowadzenie konkretnych zapisów do nowelizacji już nie jest takie łatwe. W ustawie zostanie utworzony dział "energetyka". Przeniesione zostaną do niego kompetencje z dzisiejszego działu dotyczącego ministra gospodarki: "funkcjonowania krajowych systemów energetycznych, z uwzględnieniem zasad funkcjonalnej gospodarki i potrzeb bezpieczeństwa energetycznego kraju" oraz "działalności związanej z wykorzystaniem energii atomowej na potrzeby społeczno-gospodarcze kraju".
Władza nad spółkami
Ale już nie jest jasne rozwiązanie dotyczące nadzoru nad samymi spółkami energetycznymi, które dziś znajdują się we władztwie ministra skarbu państwa.
- Tu będą musieli się porozumieć minister gospodarki Krzysztof Tchórzewski i minister skarbu państwa Dawid Jackiewicz - mówi nam jeden z czołowych polityków PiS.
Energetyczne spółki tradycyjnie należą do najbogatszych i każdy minister skarbu państwa chce nominować bliskich sobie prezesów. Zarazem trudno wyobrazić sobie ministra energetyki, który będzie odpowiadał za politykę państwa, nie mając jednocześnie realnych instrumentów wprowadzania jej w życie - właśnie nadzoru nad spółkami.
Priorytetem węgiel
Być może to właśnie z przyszłą rolą resortu energetyki wiąże się personalny wybór kandydata na ministra. Niemal do poniedziałkowej konferencji prasowej za murowanego kandydata uchodził Piotr Naimski, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego. Ostatecznie jednak prezes PiS Jarosław Kaczyński powierzył to stanowisko Krzysztofowi Tchórzewskiemu, doświadczonemu politykowi, ale specjaliście w zakresie transportu kolejowego.
Gdy pytaliśmy kolejnych polityków PiS o przyczynę nagłej zmiany, nikt nie chciał się wypowiedzieć pod nazwiskiem. Jednak najczęściej słyszeliśmy, że Naimski chciał mieć właśnie nadzór nad spółkami. Ale nie tylko to przesądziło o nominacji dla Tchórzewskiego. - Prawdopodobnie prezes Kaczyński zdecydował, że priorytetem zostaje ratowanie górnictwa za wszelką cenę i oparcie na nim energetyki - mówi nam jeden z ekspertów zajmujących się energetyką. Z tym wiąże się nazwisko zastępcy ministra Tchórzewskiego. Ma nim zostać doświadczony polityk PiS, pochodzący ze Śląska, Grzegorz Tobiszowski. - Także jest znany z pracy przy kolejach, nie w samej energetyce - wyjaśnia jeden z rozmówców.
Służby dla koordynatora
W ustawie o działach pojawi się również minister-koordynator służb specjalnych. Wiadomo, że to stanowisko obejmie wiceprezes PiS i twórca CBA Mariusz Kamiński. Dotąd w samej ustawie nie było działu "służby specjalne" i kolejni ministrowie w rządach Platformy Obywatelskiej działali na mocy specjalnego, imiennego rozporządzenia od premiera.
Teraz ma być to ujęte w ustawie, co wzmocni pozycję koordynatora. Jednak szczegółowe rozwiązania - np., czy w ślad za zmianami w ustawie o działach pójdą zmiany w ustawach o poszczególnych służbach - nie są jeszcze znane.
Ministerstwa z "klocków"
W ustawie o działach administracji rządowej (z 1997 roku, wiele razy nowelizowanej) istnieje ponad trzydzieści działów, z których, niczym z "klocków", można tworzyć ministerstwa.
Te działy to: administracja publiczna; budownictwo, lokalne planowanie i zagospodarowanie przestrzenne oraz mieszkalnictwo; budżet; finanse publiczne; gospodarka; gospodarka morska; gospodarka wodna; instytucje finansowe; informatyzacja; członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej; kultura i ochrona dziedzictwa narodowego.
Są to ponadto: kultura fizyczna; łączność; nauka; obrona narodowa; oświata i wychowanie; praca; rolnictwo; rozwój wsi; rozwój regionalny; rynki rolne; rybołówstwo; Skarb Państwa; sprawiedliwość; szkolnictwo wyższe; transport; turystyka; środowisko; rodzina; sprawy wewnętrzne; wyznania religijne oraz mniejszości narodowe i etniczne; zabezpieczenie społeczne; sprawy zagraniczne; zdrowie.
Jedno ministerstwo może być stworzone z kilku działów lub tylko z jednego, ale nie można tworzyć ministerstw, uwzględniając kompetencje zawarte wewnątrz jakiegoś działu.
Wśród wymienionych w ustawie działów nie ma jednak energetyki. Zadania związane z energetyką zawarte są w dziale gospodarka, który zgodnie z art. 9 ustawy obejmuje "sprawy gospodarki, w tym konkurencyjności gospodarki, współpracy gospodarczej z zagranicą, energetyki, oceny zgodności, miar i probiernictwa, własności przemysłowej, innowacyjności, działalności gospodarczej, promocji gospodarki polskiej w kraju i za granicą, umów offsetowych oraz współpracy z organizacjami samorządu gospodarczego".
Autor: Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl, PAP