Poszukiwany listem gończym wpadł, bo przeszedł na czerwonym świetle

Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary 14 miesięcy więzienia
Piła (powiat pilski)
Źródło: Google Earth

Miał do odsiadki ponad rok więzienia - wpadł, bo przeszedł przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Policjanci z Piły (Wielkopolska) zatrzymali poszukiwanego listem gończym 39-latka po tym, jak zignorował wskazanie sygnalizatora. Mężczyzna na początku podawał fałszywe dane.

Do interwencji pilskich policjantów doszło w piątek. Funkcjonariusze zauważyli na ulicy Bydgoskiej mężczyznę, który przechodził przez jezdnię na czerwonym świetle. Okazało się, że popełnione wykroczenie to najmniejsze z jego zmartwień.

Policja: podawał fałszywe dane

Policjanci podeszli do mężczyzny, by ukarać go za zignorowanie czerwonego światła. 39-latek z początku podawał policjantom fałszywe dane, jednak w końcu funkcjonariusze potwierdzili jego prawdziwą tożsamość.

Czytaj też: Był poszukiwany listami gończymi. Wpadł, bo umówił się na randkę z policjantką

- Okazało się, że (...) był on poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze jednego roku i dwóch miesięcy - poinformował w komunikacie starszy sierżant Wojciech Zeszot, oficer prasowy pilskiej policji. Rzecznik podkreśla, że mężczyzna był poszukiwany listem gończym od lutego. 39-latek został skazany za stosowanie grób karalnych.

39-latek trafił do więzienia. Policjanci ukarali go również dwoma mandatami za wprowadzenie funkcjonariuszy w błąd i przejście przez jezdnię na czerwonym świetle. Mężczyzna ma łącznie zapłacić 700 złotych.

Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary 14 miesięcy więzienia
Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary 14 miesięcy więzienia
Źródło: wielkopolska policja
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: