Partie szukają kandydatów do Senatu, którzy będą walczyć o mandat w Warszawie, uznany za najbardziej prestiżowy. Chęć startu w wyborach deklaruje Krzysztof Piesiewicz. - Jak otrzymam propozycję od Platformy Obywatelskiej, abym kandydował, chętnie to zrobię - powiedział. PO o zapowiedzi swego senatora nie wie i stawia m.in. na b. rektora SGH Marka Rockiego. PiS popiera Zbigniewa Romaszewskiego, a SLD Andrzeja Celińskiego.
Konsekwencją uchwalenia Kodeksu wyborczego, wprowadzającego jednomandatowe okręgi wyborcze do Senatu, jest podzielenie całego kraju na 100 okręgów wyborczych. Każdy komitet wyborczy będzie mógł zgłosić tylko jednego kandydata na senatora w okręgu; również wyborca będzie mógł oddać głos tylko na jednego kandydata.
Wygrana w stolicy, która została podzielona na cztery jednomandatowe okręgi, ma dla partii politycznych znaczenie prestiżowe.
Stolica jest podzielona na cztery okręgi w wyborach do Senatu, z których jeden obejmuje: Pragę-Południe, Pragę-Północ, Rembertów, Targówek, Wesołą; drugi: Mokotów, Ursynów, Wawer, Wilanów; trzeci: Białołękę, Bielany, Śródmieście, Żoliborz, a czwarty Wolę, Bemowo, Ochotę, Ursus i Włochy.
Piesiewicz wystartuje? "Nie ma żadnych przeciwwskazań"
Gotowość do ponownego startu w wyborach do Senatu deklaruje Krzysztof Piesiewicz, który w 2007 r. uzyskał mandat w Warszawie z listy PO. Piesiewicz oświadczył, że chce ubiegać się o mandat senatorski, pomimo że wcześniej w wypowiedziach medialnych wykluczał swój start w wyborach.
- Jak otrzymam propozycję od Platformy Obywatelskiej, abym kandydował, chętnie to zrobię. Na razie nikt ze mną o tym nie rozmawiał, ale z rozmów np. z panem Halickim wynika, że nie ma żadnych przeciwwskazań - powiedział Piesiewicz.
Szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki pytany o deklarację Piesiewicza powiedział, że PO nie będzie nikogo namawiać do startu w wyborach do Senatu. - Teraz jest czas, aby sami politycy wyrazili chęć udziału w wyborach, a pan Piesiewicz w ostatnich wypowiedziach dla mediów wykluczał swój start. Ja nic nie wiem o tym, aby zmienił swoje zdanie - powiedział Halicki.
Piesiewicz zawiesił członkostwo w Platformie w 2009 roku, po tym jak jeden z tabloidów ujawnił jego kontrowersyjne zdjęcia w dwuznacznych sytuacjach. W marcu 2010 r. warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w jego sprawie.
PO nie ma jeszcze list, ale kandydatów już tak
Z informacji PAP wynika, że Platforma, choć formalnie jeszcze nie zatwierdziła list wyborczych, do walki o mandat senatorski w stolicy wystawi m.in. obecnego przewodniczącego klubu senackiego PO, byłego rektora SGH, Marka Rockiego. Ma on wystartować w okręgu obejmującym: Mokotów, Ursynów, Wawer i Wilanów.
- Marek Rocki to nasz naturalny kandydat i z pewnością znajdzie się na liście w Warszawie - powiedział Halicki. Zaznaczył jednak, że jeszcze żadna formalna decyzja w tej sprawie nie zapadła.
Według nieoficjalnych informacji wynika, że z Warszawy wystartuje też obecna senator PO Barbara Borys-Damięcka - reżyser, b. dyrektor naczelna warszawskiego teatru "Syrena". W tzw. wianuszku okołowarszawskim kandydować będzie m.in. wiceprzewodniczący klubu senackiego Łukasz Abgarowicz.
W Platformie listami do Sejmu i Senatu zajmują się obecnie zarządy regionalne, które do 15 maja mają je przedstawić radom regionów. Rady muszą zatwierdzić listy do końca maja. Wszystkie listy zatwierdzi Rada Krajowa partii 11 czerwca w Gdańsku.
PiS wybierze kandydatów spoza partii?
PiS w Warszawie postawi na Zbigniewa Romaszewskiego, który pełni mandat senatora nieprzerwanie od 1989 r. Romaszewski powiedział, że już podjął decyzję i wystartuje prawdopodobnie z okręgu obejmującego prawobrzeżną część Warszawy.
PiS szuka kandydatów, którzy zgodziliby się kandydować w innych okręgach w stolicy. Część polityków związanych z partią jednak odmawia, obawiając się porażki wyborczej. W związku z tym bardzo prawdopodobne jest, że PiS do Senatu wystawi kandydatów spoza partii.
Członek Komitetu Politycznego PiS, senator Stanisław Karczewski przyznał, że stawiając jedynie na "pewniaków" można wygrać jednomandatowe wybory w Warszawie. - Obecnie prowadzimy rozmowy z różnymi politykami, ale ostateczny kształt list powinien być znany dopiero pod koniec maja - powiedział Karczewski.
SLD na Celińskiego, PSL razem z PO, PJN jeszcze nie wie
Z kolei SLD zamierza wspierać kandydaturę byłego ministra kultury i działacza opozycji demokratycznej posła Andrzeja Celińskiego (niezrz.), który był senatorem I i II kadencji. Nieoficjalnie wiadomo, że kierownictwo Sojuszu już porozumiało się z Celińskim w tej sprawie i zapewniło o swoim wsparciu. Celiński miałby wystartować z okręgu obejmującego: Mokotów, Ursynów, Wawer i Wilanów. Kandydaci w pozostałych okręgach warszawskich jeszcze nie są znani.
Przewodniczący klubu PSL Stanisław Żelichowski powiedział, że jego partia będzie chciała wystawić wspólnych kandydatów do Senatu razem z Platformą Obywatelską. Dodał jednak, że jeszcze żadna decyzja w tej sprawie formalnie nie zapadła. Trwają rozmowy.
Kandydatów do Senatu zamierza także wystawić PJN. - Najbardziej oczekiwaną przez nas sytuacją jest to, żeby wystawić kandydatów z naszym logo. Natomiast może się zdarzyć tak, że gdzieś pojawią się kandydaci na tyle mocni, na tyle dobrzy, że warto ich poprzeć pomimo tego, że będą kandydatami niepolitycznymi, niezależnymi - powiedział wiceszef klubu PJN Paweł Poncyljusz.
Dodał, że PJN nie tworzy jeszcze list wyborczych. - Będziemy to dopiero robić pewnie w trakcie wakacji, będą wybory, konwencje powiatowe, które będą wyłaniały kandydatów w poszczególnych powiatach i te osoby będą lokowane na listach wyborczych - zaznaczył.
Do Senatu, jako kandydat niezależny, zamierza także wystartować b. marszałek Sejmu, obecnie poseł SdPl Marek Borowski. - Już dawno podjąłem decyzję o starcie do Senatu z własnego komitetu. Mam nadzieję, że uda mi się przekonać wyborców i wejść do Senatu jako kandydat niezależny - powiedział Borowski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24