W Polsce, w niedzielę, odbyła się druga tura wyborów samorządowych, w których mieszkańcy 748 gmin i miast wybrali nowych prezydentów, burmistrzów i wójtów na pięcioletnie kadencje. Niedziela nie okazała się szczęśliwa dla polskiej tenisistki Magdy Linette, która przegrała w finale turnieju WTA 250, we francuskim Rouen, z Amerykanką Sloane Stephens. Izrael wezwał ambasadorów sześciu państw "na dywanik". Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 22 kwietnia.
1. Druga tura wyborów samorządowych
W drugiej turze wyborów samorządowych w Polsce mieszkańcy 748 miast i gmin wybrali nowych prezydentów, burmistrzów i wójtów na pięcioletnie kadencje samorządu. W poniedziałek wczesnym rankiem Państwowa Komisja Wyborcza podała na swojej stronie wyniki ze 100 proc. obwodów głosowania. Frekwencja wyborcza - według tych danych - wyniosła 44,06 proc.
Najważniejsze wyniki samorządowe to zwycięstwo w wyborach Aleksandra Miszalskiego nad Łukaszem Gibałą w Krakowie, Jacka Sutryka nad Izabelą Bodnar we Wrocławiu oraz Konrada Fijołka nad Waldemarem Szumnym w Rzeszowie. Największe emocje budziła rywalizacja w Krakowie - sondaż exit poll dawał tylko nieznaczną przewagę kandydatowi KO, Aleksandrowi Miszalskiemu, więc ostateczne wyniki mogły jeszcze się zmienić. Tak się nie stało i Aleksander Miszalski został prezydentem elektem Krakowa.
Pewne zwycięstwo odniósł za to w Poznaniu Jacek Jaśkowiak (KO) uzyskując 70,67 proc. głosów i tym samym zostając ponownie prezydentem miasta. Kandydata Zjednoczonej Prawicy Zbigniewa Czerwińskiego poparło 29,33 proc. głosujących.
2. Magda Linette przegrała w finale turnieju WTA 250
Magda Linette przegrała z Amerykanką Sloane Stephens 1:6, 6:2, 2:6 w finale turnieju tenisowego WTA we francuskim Rouen. Mecz trwał dwie godziny i 12 minut.
To najlepszy tegoroczny turniej w wykonaniu półfinalistki Australian Open 2023. W drodze do finału zajmująca 60. miejsce w rankingu WTA Polka najpierw wyeliminowała dwie niżej notowane rywalki - Francuzkę Elsę Jacquemot i Serbkę Nataliję Stevanovic, a następnie wyżej klasyfikowane: Holenderkę Arantxę Rus (50.) i teoretycznie najmocniejszą z nich Ukrainkę Anhelinę Kalininę (32.). Finałowa przeciwniczka Polki, Sloane Stephens - zajmuje 39. miejsce na liście WTA, a w Rouen była rozstawiona z numerem szóstym. Zwyciężczyni turnieju w Rouen wyeliminowała wcześniej m.in. turniejową "dwójkę" Francuzkę Caroline Garcię.
3. Sikorski będzie rozmawiał o Ukrainie i Bliskim Wschodzie
Szef MSZ Radosław Sikorski weźmie udział w poniedziałkowym spotkaniu unijnej Rady ds. Zagranicznych (FAC) w Luksemburgu - poinformował w niedzielę po południu resort.
"Dyskusja podczas spotkania FAC będzie skupiać się m.in. na perspektywach dalszego wzmacniania możliwości obronnych Ukrainy, wykorzystania dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów, a także na kwestiach polityki sankcyjnej wobec Rosji i Białorusi" - podało MSZ w zapowiedzi wydarzenia. Resort zaznaczył, że poniedziałkowe spotkanie szefów dyplomacji państw UE będzie też okazją do omówienia możliwych rozwiązań mających na celu zapobieganie eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz dyskusji na temat wyzwań związanych z obecną sytuacją w Sudanie.
4. Polska się zbroi
Wydatki wojskowe Polski były w 2023 roku o 75 procent wyższe niż rok wcześniej, co było zdecydowanie najszybszym rocznym wzrostem w całej Europie – podał Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI). Wzrost budżetów wojskowych odnotowano na całym świecie.
Łącznie kraje świata wydały w 2023 roku na cele wojskowe 2,443 bln dolarów. Wydatki Polski wyniosły 31,6 mld dolarów i były 14. pod względem wielkości wśród państw świata - napisano w informacji prasowej SIPRI.
Globalne wydatki na wojsko rosły konsekwentnie od dziewięciu lat, ale wzrost o 6,8 proc. odnotowany w 2023 roku był największy od roku 2009. Wszystkie 10 państw o największych budżetach wojskowych, na czele z USA, Chinami i Rosją, zwiększyło swoje wydatki - podkreślono.
5. Izrael wzywa ambasadorów
Ministerstwo spraw zagranicznych Izraela wezwie w niedzielę ambasadorów sześciu państw, które poparły uznanie niepodległości Palestyny podczas głosowania na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ - oświadczył rzecznik izraelskiego MSZ Oren Marmorstein. Chodzi o Japonię, Francję, Koreę Południową, Maltę, Słowenię i Ekwador. USA - jeden z pięciu stałych członków Rady - zawetowały dokument.
Rzecznik izraelskiego resortu dyplomacji zapowiedział, że ambasadorowie spotkają się w niedzielę z "silnym protestem". "Polityczny gest wobec Palestyńczyków i wezwanie do uznania państwa palestyńskiego - sześć miesięcy po masakrze (dokonanej w Izraelu przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas) 7 października (2023 roku) - jest nagrodą dla terroryzmu" - ocenił Marmorstein.
"Izrael nie zgodzi się na utworzenie państwa terrorystycznego, które zagrozi jego obywatelom" - dodał, zapewniając, że identyczny protest został skierowany do innych krajów popierających na forum ONZ utworzenie niepodległej Palestyny.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images