- Mam przygotowaną ofertę programową. Nie każdy musi ją zaakceptować, ale mam nadzieję przekonać do niej dużą część społeczeństwa. Choćby tych, którzy głosowali na Bronisława Komorowskiego - powiedział w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Ryszard Petru. Ekonomista jest pomysłodawcą stowarzyszenia NowoczesnaPL, którego kongres założycielski odbędzie się w niedzielę.
W niedzielę na Torwarze odbędzie się kongres założycielski stowarzyszenia NowoczesnaPL, którego pomysłodawcą ekonomista Ryszard Petru. Według niektórych komentatorów stowarzyszenie może przerodzić się w przyszłości w partię i zamieszać na polskiej scenie politycznej.
Ryszard Petru wyjaśnił w programie "Wstajesz i wiesz", że stowarzyszenie może startować w wyborach, tworząc komitet wyborczy. - Nie musi być to partia polityczna - podkreślił. Jak ocenił, dobry wynik uzyskany przez Pawła Kukiza w wyborach prezydenckich pokazuje, że Polacy są znudzeni partiami politycznymi.
- Jest coś takiego, że nikt nie chce partii. To jest też pokazanie: ja jestem inny od tamtych - tłumaczył Petru, podkreślając, że on sam nie jest zawodowym politykiem.
- Od 15 lat mamy spór dotyczący tego, która partia głośniej mówi, a nie co mówi. Dobrze byłoby dać Polakom alternatywę, a nie funkcjonować w ramach układu tych starych partii, którym się tak naprawdę już nie chce - stwierdził.
- Dzisiaj widać, że sprawy w Polsce idą za wolno do przodu, a możemy znacznie więcej. Tego, moim zdaniem, domagają się wyborcy, którzy głosowali na zmianę - wyjaśnił.
Zabierze głosy PO?
Petru podkreślił, że ma przygotowaną ofertę programową.
- Nie każdy musi ją zaakceptować, ale mam nadzieję przekonać do niej dużą część społeczeństwa. Choćby dużą część tych, którzy głosowali na Bronisława Komorowskiego - powiedział, wytykając Platformie Obywatelskiej, że odcięła się od prezydenta.
Ekonomista zarzucił Andrzejowi Dudzie, że w czasie kampanii obiecywał rzeczy, które są niemożliwe do spełnienia.
W jego ocenie ponowne obniżenie wieku emerytalnego jest nierealne, a aby podnieść kwotę wolną od podatku należałoby najpierw wskazać, skąd wziąć środki na ten cel. - Ja nie mam zamiaru zgłaszać postulatów, na które nie ma pieniędzy - podkreślił Petru.
- Nie trzeba kłamać, żeby wygrywać. Są w kraje, w których ludzie nie kłamali i wygrywali (...) Polacy chcą mieć przekonanie, że ktoś ma wizje. Chcą głosować na zmianę, ale zmianę na lepsze - dodał.
Inicjatywę Petru mają popierać m.in. Leszek Balcerowicz i Władysław Frasyniuk. - Ich wsparcie jest bardzo miłe, ale nie będzie ich na Torwarze - wyjaśnił ekonomista. - Oni nie chcą się angażować fizycznie - dodał.
Autor: kg//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24