Odkryli "autostradę dinozaurów"

Ślad dinozaura
Prehistoryczna "autostrada dinozaurów" w Boliwii
Źródło: 2025 Cable News Network All Rights Reserved
Około 100 milionów lat temu dinozaury stworzyły w Boliwii swojego rodzaju autostradę. Okazuje się, że w tym kraju w jednym z parków narodowych znajduje się największe na świecie stanowisko ze śladami tych zwierząt.

Naukowcy odkryli prawdziwy "ruchliwy trakt dinozaurów" - to jedno z najbardziej spektakularnych odkryć paleontologicznych ostatnich lat. W Parku Narodowym Torotoro w Boliwii, na jednym stanowisku badawczym, znaleziono ponad 16 tysięcy odcisków stóp pozostawionych około 100 milionów lat temu przez mięsożerne teropody - trójpalczaste, dwunożne drapieżniki. Tak imponującej liczby dobrze zachowanych śladów nie udokumentowano dotąd na żadnym innym stanowisku na świecie. Badania opublikowano na łamach czasopisma "PLoS ONE".

Okno na prehistoryczny świat

Specjaliści zbadali dziewięć stanowisk w obrębie miejsca Carreras Pampas. Większość śladów należała do teropodów o różnej wielkości - od dinozaurów o wysokości 65 centymetrów w biodrach po osobniki mierzące ponad 1,2 metra. Tropów jest tak wiele, że naukowcy określają to miejsce "autostradą dinozaurów" - większość śladów ułożona jest równolegle, co sugeruje, że dinozaury wędrowały stadnie w tym samym kierunku.

Klatka kluczowa-77622
Prehistoryczna "autostrada dinozaurów" w Boliwii
Źródło: 2025 Cable News Network All Rights Reserved

Tropy są niezwykle zróżnicowane: niektóre ukazują dinozaury poruszające się powoli, inne - szybciej. Dodatkowo ponad 1300 odcisków powstało w płytkiej wodzie. Na niektórych trasach zachowały się nawet ślady ogona przeciąganego po błocie. W tych samych warstwach geologicznych odnaleziono także ślady po pradawnych ptakach, które współistniały w tym samym środowisku co dinozaury.

Miejsce spotkań dinozaurów

Tropy w Carreras Pampas układają się w długie, ciągłe ścieżki i mają zróżnicowane rozmiary - od kilku centymetrów po ponad 30 centymetrów długości. Większość z nich jest skierowana na północny zachód lub południowy wschód, co sugeruje, że ten fragment starożytnego wybrzeża odgrywał rolę głównego szlaku migracyjnego prehistorycznych drapieżników. Dodatkowo równoległe ułożenie śladów wskazuje, że dinozaury mogły poruszać się w grupach.

Stanowisko badawcze o powierzchni ponad 7,4 tysiąca metrów kwadratowych bije rekordy nie tylko pod względem liczby śladów, lecz także długości i ciągłości tras, liczby odcisków powstałych podczas "pływania" dinozaurów oraz śladów ich ogonów. Naukowcy podkreślają, że odkrycie to daje wyjątkową szansę na odtworzenie dawnych ekosystemów i lepsze zrozumienie codziennych zachowań dinozaurów.

Ślady mogą pokazać czasem więcej niż skamieniałości

Jak zaznaczają paleontolodzy, tropy potrafią czasem przekazać więcej niż same skamieniałości - pozwalają poznać dynamikę ruchu zwierzęcia, interakcje między różnymi gatunkami dinozaurów oraz zmiany środowiskowe, jakie zachodziły miliony lat temu.

Badania terenowe w Carreras Pampas będą kontynuowane - naukowcy przypuszczają, że pod kolejnymi warstwami błota kryje się jeszcze więcej śladów.

Czytaj także: