Kołodziejczak: miesiąc po włamaniu do mojego telefonu Paweł Kukiz przekazał mi, że interesują się mną służby

Źródło:
TVN24, PAP
Kołodziejczak: miesiąc po włamaniu przekazaliśmy publicznie informację o budowaniu partii
Kołodziejczak: miesiąc po włamaniu przekazaliśmy publicznie informację o budowaniu partiiTVN24
wideo 2/29
Fragment wystąpienia lidera Agrounii przed senacką komisją ds. inwigilacjiSenat

Michał Kołodziejczak przed senacką komisją nadzwyczajną opisał dwa raporty w sprawie inwigilacji jego telefonu Pegasusem. Lider Agrounii w tym kontekście przytoczył spotkanie z Pawłem Kukizem, do którego miało dojść miesiąc po włamaniu. - Podczas spotkania padły informacje, które mnie zszokowały. Paweł Kukiz przekazał mi, że interesują się mną służby, a temat Agrounii i Michała Kołodziejczaka poruszany jest na komisji do spraw służb - wspomniał. - Paweł Kukiz jasno wskazał na to, że jest członkiem komisji - dodał.

Senacka komisja nadzwyczajna do spraw wyjaśnienia nielegalnej inwigilacji Pegasusem wysłuchała Michała Kołodziejczaka. Lider Agrounii był szpiegowany kilkukrotnie w maju 2019, kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi, gdy zapowiadał rejestrację partii politycznej.

OGLĄDAJ POSIEDZENIE Z UDZIAŁEM MICHAŁA KOŁODZIEJCZAKA W TVN24 GO

Dwa raporty

Na posiedzeniu opisał, jak wyglądały cyberataki na jego telefon. - Mam dwa raporty z Citizen Lab, pierwszy z 24 stycznia tego roku, który wskazuje na to, że na mój telefon było sześć włamań, dokładniej 16, 17, 18, 19, 20, 22 maja 2019 roku - podał. Dodał, że w tym samym czasie, gdy wysyłał dane ze swojego telefonu do Citizen Lab, skontaktowali się z nim Polacy pracujący dla Amnesty International. - Mamy informację z dwóch, całkowicie niezależnych, źródeł - podsumował.

Drugi raport, jak mówił Kołodziejczak, pochodzi z 26 stycznia 2022 roku. - Z niego wynika, że to nie było tylko włamanie się do telefonu, ale skradzenie danych 16, 17 i 22 maja 2019 roku - wymieniał.

- Uważam, z pełną odpowiedzialnością, że inwigilowanie mnie, szpiegowanie mojego telefonu, wręcz prześladowanie nie tylko mnie, ale całego naszego ruchu, spowodowało, że wybory w 2019 roku były nierówne. Był odebrany równo dostęp do możliwości angażowania się w politykę - oświadczył.

Spotkanie Kołodziejczaka z Kukizem. "Padły informacje, które mnie zszokowały"

Kołodziejczak mówił, że opisze "z czym to wszystko się zbiega". - Tworząc ruch Agrounia, już od od roku 2018, wiedzieliśmy, że chcemy budować związek zawodowy, że chcemy budować siłę polskiej wsi i siłę polskich rolników. W 2019 roku byliśmy przekonani, że nie możemy na tym poprzestać, że musimy iść dalej, musimy budować partię polityczną, czego nie ukrywaliśmy od przełomu pierwszego i drugiego kwartału - powiedział.

Zwrócił uwagę, że miesiąc po włamaniu do jego telefonu została przekazana publicznie informacja o budowaniu jego partii. Dodał, że w związku z powstawaniem partii rozmawiał z grupą polityków.

W tym kontekście wspomniał o spotkaniu w Warszawie z Pawłem Kukizem w czerwcu 2019 roku. - Na spotkaniu były cztery osoby. Podczas spotkania padły informacje, które mnie zszokowały. Paweł Kukiz przekazał mi, że interesują się mną służby, a temat Agrounii i Michała Kołodziejczaka poruszany jest na komisji do spraw służb - powiedział. - Uznałem, że to musi być blef. Nie zwróciłem na to uwagi, bo nie było najmniejszych podstaw, żeby mną ktoś się interesował - przyznał.

- Tutaj jest podejrzenie: czy Paweł Kukiz wiedział, w maju 2019 roku, że mój telefon jest szpiegowany? Czy Paweł Kukiz specjalnie był o tym poinformowany, żeby takie plotki roznosić na mieście i świecie politycznym, żeby wystraszyć potencjalnych rozmówców i współpracowników do pracy ze mną, z Agrounią? - pytał.

Kołodziejczak stwierdził, że w tej kwestii pojawia się kolejna wątpliwość. - Co Prawo i Sprawiedliwość było wtedy w stanie zrobić, żeby obronić głosy polskiej wsi? To miało wpływ na wybory - uznał.

Zdaniem szefa Agrounii, Kukiz w tamtym czasie był "użyty jako narzędzie w rękach PiS-u" do "rozbicia polskiej opozycji". - Mam wrażenie że już dzisiaj cały PiS, łącznie ze środowiskiem Kukiz'15, drży, że to wszystko wyjdzie - stwierdził. 

Kołodziejczak: Mam wrażenie, że Kaczyński był ze mną przy stole. Śledzono zwykłego rolnika

Kołodziejczak: mam wrażenie, że dzisiaj cały PiS ze środowiskiem Kukiz'15 drżą, że to wszystko wyjdzie
Kołodziejczak: mam wrażenie, że dzisiaj cały PiS ze środowiskiem Kukiz'15 drżą, że to wszystko wyjdzieTVN24

Wicemarszałek Sejmu Gabriela Morawska-Stanecka pytała, czy Kukiz potwierdził Kołodziejczakowi w 2019 roku, że jest członkiem komisji ds. służb śledczych.

- Paweł Kukiz jasno wskazał na to, że jest członkiem komisji. Przekazał mi dokładnie te informacje, że jest członkiem do spraw służb i miał informacje, że na komisji do spraw służby jest temat Michała Kołodziejczaka, Agrounii i potencjonalnej albo rzekomej bądź podejrzewanej współpracy z obcymi służbami - odpowiadał.

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński pytał Kołodziejczaka, czy w jego świadomości wystąpiło coś takiego, co usprawiedliwiałoby zastosowanie wobec niego Pegasusa. - Nigdy nie zrobiłem nic, co spowodowałoby, że takie oprogramowanie powinno być w moim telefonie. Powiem o sobie, że jestem człowiekiem krystalicznie czystym, jeśli chodzi o przestrzeganie prawa, walki o demokrację, reprezentowanie polskiej wsi - odpowiedział.

Kołodziejczak: jestem krystalicznie czysty, jeśli chodzi o przestrzeganie prawa, walki o demokrację, reprezentowanie polskiej wsi
Kołodziejczak: jeżeli były jakieś podstawy, żeby używać Pegasusa wobec mnie, to są te podstawy wobec każdego, kto siedzi na sali Senat

Senator niezależny Wadim Tyszkiewicz zadał Kołodziejczakowi trzy krótkie pytania: "Czy jest terrorystą", "czy jego działalność zagraża bezpieczeństwu narodowemu naszego państwa" i "czy jest szpiegiem wrogiego państwa, czy jest rosyjskim agentem".

Na wszystkie te pytania Kołodziejczak odpowiedział: - Nie.

- Mam nieodparte wrażenie, że Pegasus użyty w moim telefonie, miał na celu jedno: pokazanie posłom i rozpuszczenie im takiej informacji, że Kołodziejczak może mieć związek z jakimiś służbami. W ogóle w Polsce takie informacje są często przekazywane, że jeżeli ktoś niewygodny, dla kogoś, to pewnie ma związek albo z Rosjanami albo z Niemcami - uznał.

Czy jest terrorystą? Czy jego działalność zagraża państwu? Czy jest szpiegiem wrogiego państwa? Trzykrotne "nie" Kołodziejczaka
Czy jest terrorystą? Czy jego działalność zagraża państwu? Czy jest szpiegiem wrogiego państwa? Trzykrotne "nie" KołodziejczakaTVN24

Kukiz odpowiada

Do zarzutów Kołodziejczaka odniósł się tego dnia Paweł Kukiz. - Nigdy nie dzieliłem się informacjami niejawnymi z osobami do tego nieuprawnionymi, czy to informacjami pozyskanymi na komisji służb specjalnych, czy gdzie indziej - przekonywał.

Kukiz z kolei twierdził, że inicjatorem kontaktów był Kołodziejczak, który chciał spotkań dotyczących połączenia sił. - Powiedziałem mu, że jestem członkiem komisji służb specjalnych, wokół was są kontrowersje, o czym szeroko piszą media, i poinformowałem, że w związku z tym nie ma płaszczyzny wspólnych działań - zapewnił. Ocenił, że oskarżenia Kołodziejczaka "są absurdalne".

- Być może powiedziałem mu w jakimś momencie, że jeżeli jest taka atmosfera, że w przestrzeni publicznej szeroko pojawia się temat możliwości waszej współpracy z Rosją, to z pewnością obserwują was służby, ponieważ takie jest podstawowe zadanie służb - dbanie o bezpieczeństwo państwa - mówił.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Joe Biden, na dwa miesiące przed zakończeniem swojej prezydentury, dał Ukrainie zielone światło na użycie dostarczonej przez USA broni dalekiego zasięgu do uderzeń w głębi Rosji - poinformował "New York Times", powołując się na amerykańskich urzędników. Dziennik pisze, że taki krok stanowi "poważną zmianę" w polityce Białego Domu, jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie. "Rakiety przemówią same za siebie" - skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

"Poważna zmiana" w polityce USA. "Rakiety przemówią same za siebie"

"Poważna zmiana" w polityce USA. "Rakiety przemówią same za siebie"

Aktualizacja:
Źródło:
New York Times, Reuters, PAP

W niedzielę w Obórkach (województwo kujawsko-pomorskie) zderzyły się dwa samochody osobowe. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu poinformowała, że w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Tragiczny wypadek. Nie żyją trzy osoby

Tragiczny wypadek. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvn24.pl

- Do tej pory sojusznicy Iranu zniechęcali Izrael do potencjalnego ataku. Teraz, gdy znaleźli się w defensywie, i to dość głębokiej, funkcji tego straszaka już pełnić nie mogą - mówi Marcin Krzyżanowski, orientalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Czy zatem Teheran mocniej postawi teraz na rozwój swojego programu nuklearnego? Izraelscy politycy przyznają w kuluarach, że czas, w którym można było go zatrzymać, minął.

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Źródło:
tvn24.pl

Szefowa Forum Ukraińskiego w think tanku Chatham House Orysia Łucewicz oceniła, że zmasowane rosyjskie ataki rakietowe na Ukrainę są wiadomością dla Waszyngtonu, że koszt wspierania Kijowa będzie za wysoki. Dodała, że są także jasnym sygnałem dla Ukraińców, że "Putin chce ich zamrozić w ciągu zimy".

"Wiadomość dla Waszyngtonu" i nie tylko

"Wiadomość dla Waszyngtonu" i nie tylko 

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Boris Epshteyn, urodzony w Moskwie prawnik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, zaproponował, że zostanie specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. wojny w Ukrainie i mediatorem między Kijowem a Rosją - poinformował "The New York Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Dziennik pisze, że Epshteyn szybko "stał się jedną z najbardziej wpływowych osób" w początkowym etapie przekazywania władzy w Białym Domu.

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Źródło:
New York Times, PAP

Naukowcy przedstawili pierwsze szczegółowe wyniki badań próbek z niewidocznej strony Księżyca dostarczonych przez chińską sondę Chang'e 6. Analiza ich składu wskazała, że między trzema a czterema miliardami lat temu trwała tam aktywność wulkaniczna. To kluczowe informacje dla zrozumienia wyraźnych różnic między półkulami Srebrnego Globu.

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

Chciałbym zaapelować do wszystkich zainteresowanych stron, żeby ponad podziałami włączyli się w swojego rodzaju lobbing na rzecz naszych poszkodowanych gmin - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 burmistrz Lądka-Zdroju Tomasz Nowicki, odnosząc się do walki ze skutkami wrześniowej powodzi. Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz, mówił, że "wąskim gardłem" w jego mieście jest niewystarczająca ilość pracowników socjalnych.

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

Źródło:
TVN24

- Musimy zrobić wszystko, aby Europa nie zapomniała o Ukrainie - podkreśliła w "Faktach po Faktach" europosłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica). Razem z europosłem Michałem Kobosko (Polska 2050) komentowała także rozmowę telefoniczną kanclerza Niemiec z Władimirem Putinem i zgodę prezydenta USA Joe Bidena na użycie przez Ukraińców dostarczonej przez USA broni dalekiego zasięgu do uderzeń w głębi Rosji.

Scholz "próbuje zabłysnąć"

Scholz "próbuje zabłysnąć"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Nadchodzi załamanie pogody. W najbliższym tygodniu przez Polskę przetoczą się fronty atmosferyczne z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu. W południowo-wschodnich regionach będzie sypać obficie. Spodziewamy się też bardzo porywistego wiatru, a nawet burz.

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem w powiatach nadmorskich. W porywach może wiać nawet do 80 kilometrów na godzinę. Niebezpiecznie będzie przez cały poniedziałek.

Bardzo silne porywy wiatru. IMGW ostrzega

Bardzo silne porywy wiatru. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Napływ cudzoziemców na polski rynek pracy jest niezbędny do rozwoju gospodarczego - uważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem problem najmocniej uderzy w przemysł. Za dziesięć lat do obsadzenia wszystkich stanowisk zabraknie około 400 tysięcy osób. Jednocześnie - jak stwierdził - sama imigracja czy aktywizacja zawodowa nie wystarczą, by poradzić sobie z narastającą zapaścią demograficzną.

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Źródło:
PAP

Zamiast obiecanych rządowych pieniędzy - opóźnienia i rozczarowanie. A im bliżej zimy, tym mniej cierpliwości. Od przejścia wielkiej wody minęło już wiele tygodni, a w wielu przypadkach błyskawicznego wsparcia wciąż nie ma. Powodzianie czekają i nie tylko oni pytają, skąd ta zwłoka w wypłatach i kiedy przyspieszenie.

Co z pomocą dla powodzian? "Byli tutaj, ocenili szkody i czekać trzeba. Jak długo? Nie wiemy"

Co z pomocą dla powodzian? "Byli tutaj, ocenili szkody i czekać trzeba. Jak długo? Nie wiemy"

Źródło:
Fakty TVN

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, pierwszego dnia urzędowania odbierze Antoniemu Macierewiczowi Order Orła Białego. Dodał też, że Pałac Prezydencki "nie będzie azylem dla przestępców".

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Źródło:
PAP

17 listopada mija 35 lat od usunięcia pomnika Feliksa Dzierżyńskiego z placu Bankowego. O demontażu monumentu zbrodniarza zdecydowała rada miasta, jako podstawę podając budowę metra, ale nie argumenty historyczne. Stację podziemnej kolejki otwarto tu 12 lat później.

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

Źródło:
PAP

W jednym z lokali gastronomicznych w Polkowicach na Dolnym Śląsku doszło do awantury z udziałem pięciu osób. Jedna z nich, 29-letni mężczyzna, odniosła obrażenia. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvn24.pl

Nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Atak z ostatniej nocy, jeden z największych w tej wojnie, udowodnił, że dyplomacja telefoniczna nie może zastąpić prawdziwego wsparcia całego Zachodu dla Ukrainy - podkreślił premier Donald Tusk. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w niedzielę, że warto było porozmawiać z Putinem, aby rozwiać jego złudzenia, że Zachód ma zamiar zrezygnować ze wsparcia dla Ukrainy.

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pekin jest teraz lepiej przygotowany na wojnę celną z USA niż w 2016 roku, kiedy Donald Trump rozpoczynał pierwszą kadencję prezydencką – ocenił brytyjski dziennik "Financial Times". W rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi Chiny mogą wykorzystać swoją pozycję głównego dostawcy surowców o krytycznym znaczeniu.

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

Źródło:
PAP

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk przeprowadził w mediach społecznościowych prawyborcze ankiety dla internautów. Choć pytanie było to samo, to wyniki różnią się w zależności od platformy, na której zostało opublikowane. "Fascynujące! Na X i na Instagramie, przy rekordowej frekwencji, identyczne proporcje, ale różni zwycięzcy" - skomentował szef rządu. "Ale to dopiero rozgrzewka. A już jutro wielki sondaż wśród ogółu wyborców" - dodał. W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Spór wokół ogrodzenia postawionego przez katolicką szkołę salezjanów w Toruniu a mieszkańcami. Zdaniem społeczników doszło do złamania prawa, ponieważ płot powstał na terenie zielonym, gdzie rosną rośliny będące pod ochroną. Potwierdziły to wyniki kontroli przeprowadzonej przez inspektorów ochrony środowiska. Prezydent Torunia powiadomił prokuraturę.

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl
"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy odbył się pokaz trzech reportaży z programu TVN24 "Czarno na białym". Później odbyła się dyskusja z autorami materiałów. Tematem przewodnim wieczoru było "dziennikarstwo w czasach propagandy". - Możemy usłyszeć od tych, którzy oglądają nasze reportaże, jak je odbierają, co im odpowiada, co im nie odpowiada, jak w nich to rezonuje. To jest zawsze bezcenne - mówił reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski.

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Źródło:
TVN24
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

Te listy do Mikołaja chwytają za serce, bo mieszkańcy DPS-ów proszą albo o dużo - o skrócenie cierpienia czy zdrowie, albo o bardzo mało - brakuje im bluzki z długim rękawem, pary butów czy kredek. Listów z roku na rok jest coraz więcej. W mediach społecznościowych na profilu akcji jest instrukcja, jak przygotować paczkę dla wybranego seniora. Można też przesłać datek.

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24