Bodnar o Pegasusie: ze względu na wagę przedstawię sprawę na forum Sejmu

Źródło:
TVN24
Bodnar: ustaliłem z marszałkiem Hołownią, że na forum Sejmu przedstawię informację o stosowaniu Pegasusa
Bodnar: ustaliłem z marszałkiem Hołownią, że na forum Sejmu przedstawię informację o stosowaniu Pegasusa TVN24
wideo 2/2
Bodnar: ustaliłem z marszałkiem Hołownią, że na forum Sejmu przedstawię informację o stosowaniu Pegasusa TVN24

Waga sprawy jest tak duża, że przedstawię ją na forum Sejmu - powiedział o inwigilacji Pegasusem minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Gość "Kropki nad i" mówił, że 578 osób, które według zebranych przez służby danych były szpiegowane tym oprogramowaniem, to "lista zamknięta" i się nie poszerzy. Jak przekazał, istnieje podejrzenie, iż godzący się przez lata na stosowanie inwigilacji wobec obywateli sędziowie "nie mieli świadomości, że będzie stosowany system, który nie miał certyfikacji polskich władz".

Jak wynika z informacji prokuratora generalnego przesłanej do Sejmu i Senatu, w latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu Pegasusa objęła 578 osób. Najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku - 162.

ZOBACZ INFORMACJĘ PROKURATORA GENERALNEGO

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar mówił, że w wtorek została ujawniona ogólna liczba osób, które były przedmiotem inwigilacji, natomiast jeśli chodzi o konkretne osoby, przypomniał, że "poszła pierwsza partia listów - 31 - do osób wezwanych w charakterze świadka przez zespół śledczy do spraw Pegasusa i to te osoby same będą decydowały o tym, czy ujawniają, czy były objęte tym Pegasusem, czy też nie".

Prokurator Generalny o użyciu Pegasusa w Polsce: kontrola objęła 578 osób

Bodnar: mówiłem, że liczba nas zaskoczy

Więcej o inwigilacji Pegasusem Bodnar mówił w "Kropce nad i" w TVN24.

- Mówiłem wcześniej, że liczba nas zaskoczy i podtrzymuję opinię. Do tej pory w zasadzie myśleliśmy, że to jest jakieś grono kilkunastu osób - tych, które były w debacie publicznej, które się wypowiadały na ten temat, które były przesłuchiwane przez komisję senacką. Natomiast okazuje się, że tych osób było znacznie więcej i że ten system był stosowany dość regularnie przez służby specjalne - powiedział.

- Wśród tych osób duża grupa to mogły być osoby, które mogły być podejrzewane o działalność szpiegowską czy o jakieś zaangażowanie w zorganizowane grupy przestępcze, dlatego też nie decydujemy się na to, aby ujawniać całą listę tych osób, tylko dokonywać swoistej weryfikacji (tego - red.), które osoby można poinformować bez jakiejś większej szkody dla interesu publicznego - mówił dalej Bodnar.

- Jeżeli chodzi o te 578 osób, to są to dane zgromadzone w wyniku kwerendy przeprowadzonej przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Te kompletne listy zostały przekazane Prokuraturze Krajowej, one są w dyspozycji Prokuratury Krajowej, natomiast, o ile wiem, nie ma już jakichś dalszych kolejnych list czy osób - dodał.

CZYTAJ TEŻ: Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Bodnar o Pegasusie: ze względu na wagę przedstawię sprawę na forum Sejmu

Minister sprawiedliwości był pytany, czy już dziś można stwierdzić, że wobec inwigilacji 31 osób wezwanych przez prokuraturę w charakterze świadka, zostało złamane prawo. Odpowiedział, że tego nie można jeszcze "przesądzić w sposób jednoznaczny i ostateczny, natomiast jest duże prawdopodobieństwo, że tak się stało". - Te osoby będą wezwane w charakterze świadka i być może duża część z nich uzyska status osób pokrzywdzonych w postępowaniu - dodał.

Bodnar mówił także o tym, że rozmawiał już z marszałkiem Sejmu o tym, iż wystąpi na forum Sejmu z informacją na temat stosowania Pegasusa.

- Już dzisiaj, rozmawiając z panem marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, ustaliliśmy, że ze względu na wagę sprawy, ze względu na zainteresowanie opinii publicznej na forum Sejmu przedstawię informację statystyczną o tej kontroli operacyjnej, w tym także o stosowaniu Pegasusa - przekazał.

Bodnar: mamy podejrzenie, że zgoda sądu została po prostu wyłudzona

Minister sprawiedliwości odpowiadał też na argument podnoszony przez niektórych przedstawicieli poprzedniego obozu rządowego, że to sąd wydawał zgody na inwigilację konkretnych osób.  - My raczej mamy podejrzenie, że ta zgoda sądu została po prostu wyłudzona, że sędziowie nie mieli świadomości, że będzie stosowany system, który nie miał certyfikacji polskich władz, że te dane będą mogły być przekazywane do operatora, który znajduje się poza granicami kraju - powiedział Bodnar

Bodnar mówił, że ten system "głęboko ingerował w prywatność obywateli, był wykorzystywany do celów ściśle politycznych, był wykorzystywany do inwigilowania osób, które gdzieś politycznie stanowiły przedmiot zainteresowania ze strony Prawa i Sprawiedliwości, do inwigilowania adwokatów czy niezależnych prokuratorów". 

Bodnar: jestem przekonany, że wszystko było robione zgodnie z prawem

Bodnar był też pytany o działania prokuratury związane z Funduszem Sprawiedliwości. Pod koniec marca na polecenie prokuratorów badających wykorzystanie środków z tego funduszu w różnych miejscach kraju odbyły się przeszukania, m.in. domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Ziobro potem mówił, że działania zostały przeprowadzone z naruszeniem prawa.

Zbigniew Ziobro przed swoim domem w trakcie przeszukania: to spektakl bandytyzmu i bezprawia

Odparł, że "cała akcja i to całe działanie było zaplanowane przez prokuraturę". - Cała idea polegała na tym, żeby przeprowadzić te czynności w sposób równoległy w tym samym czasie. Wiem, że się pojawiają w mediach, w wypowiedziach pełnomocników różne zastrzeżenia. Natomiast o ile wiem, zostały złożone zażalenia na sposób dokonywania tych przeszukań, na samą czynność przeszukań. Myślę, że sądy odpowiednio do tego podejdą. Jestem przekonany, że wszystko było tutaj zrobione zgodnie z prawem - powiedział. - Zostawmy sprawę sądowi - zaapelował. - Wiem, że prokuratura przygotowała odpowiednie pisma, odpowiedzi na te zażalenia i myślę, że sąd do tego podejdzie - dodał. 

Bodnar: nie wyobrażam sobie, żeby w moim domu znajdowały się akta jakiejkolwiek sprawy

Bodnar odniósł się też o tego, że podczas przeszukania w domu Ziobru znaleziono oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego, dotyczącego sprawy śmierci jego ojca.

Prokuratura o dokumentach, które znalazła w domu Ziobry

- To jest też jeden z wątków tej sprawy. Też pełnię funkcję prokuratora generalnego. Nie wyobrażam sobie, żeby w moim domu znajdowały się akta jakiejkolwiek sprawy, a zwłaszcza akta oryginalne. To jest niezgodne z jakimikolwiek zasadami sztuki i ta sprawa też musi być zbadana, skoro te akta zostały ujawnione w domu Zbigniewa Ziobro. W tym zakresie musi być przeprowadzone odpowiednie postępowanie - dodał.

- Tutaj mamy jeszcze dodatkowy kontekst - i też były na ten temat reportaże - a mianowicie nadmiernego, ponadstandardowego zaangażowania Zbigniewa Ziobro w okoliczności wyjaśniania tej operacji w stosunku do jego ojca. Proszę zauważyć, że tutaj też się toczyła sprawa przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, (...), i były też reportaże Marty Gordziewicz, które właśnie mówiły o tym, że Ministerstwo Sprawiedliwości wręcz próbowało wpływać na to, jak rząd polski jest reprezentowany w tej sprawie, jakie stanowiska są przedstawiane - przypominał Adam Bodnar.

Minister sprawiedliwości mówił, że "ta sprawa budzi wiele różnych wątpliwości, zarówno w kontekście relacji w stosunku do lekarzy krakowskich, jak i postępowania ze sprawą śmierci ojca Zbigniewa Ziobro". 

Bodnar: nie wyobrażam sobie, żeby w moim domu znajdowały się akta jakiekolwiek sprawy
Bodnar: nie wyobrażam sobie, żeby w moim domu znajdowały się akta jakiekolwiek sprawyTVN24

Bodnar o ustawie o KRS: myślę, że jest przestrzeń do przekonania prezydenta

Gość TVN24 komentował także płynące z Pałacu Prezydenckiego sygnały, że prezydent może zawetować ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa

- Myślę, że jednak jest jeszcze przestrzeń do przekonania pana prezydenta do podpisania tej ustawy. To, co jest istotne, to to, że w tym tygodniu swoją opinię na temat ustawy wydało Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE. To jest bardzo ważna instytucja (...). To Biuro wskazało, że takie wyjątkowe rozwiązanie dotyczące naprawienia sytuacji w Krajowej Radzie Sądownictwa jest dopuszczalne z punktu widzenia standardów międzynarodowych - powiedział.

- 25 kwietnia w Polsce będzie Komisja Wenecka i zobaczymy, jaką opinię Komisja Wenecka wyda. Mam nadzieję, że będzie to opinia pozytywna, może jakaś opinia sugerująca jakieś modyfikacje. Może to wszystko przekona pana prezydenta jednak do podpisania ustawy - dodał. 

Autorka/Autor:mjz/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN