Rzecznik szefa służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że w CBA został przeprowadzony audyt dotyczący Pegasusa. CBA złożyło osiem wniosków do prokuratury w sprawie podejrzeń nieprawidłowości - przekazał.
Dobrzyński poinformował o przeprowadzeniu "całościowego" oraz "szczegółowego" audytu w CBA dotyczącego systemu Pegasus. "CBA złożyło wnioski do prokuratury w sprawie podejrzeń nieprawidłowości oraz przekazało prokuraturze wszelkie materiały w tym zakresie" - dodał.
Później, w rozmowie z reporterem TVN24 Dobrzyński sprecyzował, że "zostało skierowanych osiem zawiadomień do pięciu prokuratur w całym kraju".
Powiedział, że nie może zdradzić szczegółów zawiadomień, bo mają charakter niejawny. - Już wcześniej w mediach było wspominane, że jedno z zawiadomień dotyczy między innymi zakupu za pieniądze operacyjne, które powinny być przeznaczane na operacje, mieszkania na potrzeby byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego - powiedział.
Dodał, że zawiadomienia "przede wszystkim dotyczą zakupu systemu Pegasus i używania tego systemu", ale nie tylko. - To dotyczy działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego w ubiegłych latach. Dotyczy stwierdzonych nieprawidłowości, które zostały wykryte w tym audycie i uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstw - wyjaśnił.
System Pegasus i sprawa zakupu
Pegasus był wykorzystywany do inwigilowania wielu wpływowych osób, co potwierdzono między innymi w Polsce. Już w styczniu 2022 r. Najwyższa Izba Kontroli ujawniła faktury za "zakup środków techniki specjalnej służących do wykrywania i zapobiegania przestępczości" opiewające na łączną kwotę 25 milionów złotych. Finanse na ten zakup Centralne Biuro Antykorupcyjne otrzymało właśnie z Funduszu Sprawiedliwości. W komunikacie NIK nie sprecyzowano jednak, o jakie urządzenie chodzi.
W lutym tego roku - już pod nowym kierownictwem - prokuratura wszczęła na nowo śledztwo w sprawie zakupu Pegasusa. Jednym z jego wątków jest decyzja posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski Michała Wosia jako ówczesnego wiceszefa resortu sprawiedliwości o wydaniu 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości na zakup przez CBA tego oprogramowania jesienią 2017 roku. Dysponentem Funduszu Sprawiedliwości był jako minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP