Waldemar Pawlak krytykuje działania koalicjanta w TVP. – Minister skarbu gra w jednej drużynie z Piotrem Farfałem. Decyzje przez niego podejmowane niestety pozostawiają ślady, które nie najlepiej świadczą o naszym koalicyjnym partnerze – ocenił wicepremier w "Radiu Zet".
Zdaniem Pawlaka w TVP "są dwie egzotyczne koalicje PiS-SLD i PO-Farfał", które toczą ze sobą wojnę o produkcje filmowe i wielkie pieniądze. A minister skarbu, jego zdaniem, w tej wojnie uczestniczy.
- Decyzje ws. rady nadzorczej, teraz decyzje dotyczące wycofania przedstawiciela ministra skarbu - niestety pozostawia to ślady, które nie najlepiej świadczą o naszym koalicyjnym partnerze. Gdyby była dobra wola, to cztery ugrupowania polityczne mogłyby się dogadać ws. TVP. Jesteśmy przecież wszyscy dorosłymi ludźmi – powiedział w "Radiu Zet" Pawlak.
"Nie będę kandydował w wyborach prezydenckich"
Pawlak odniósł się także do swoich planów na 2010 rok. - Nie będę kandydował w wyborach prezydenckich. Nie zastąpię Tuska na stanowisku premiera, gdy Tusk będzie kandydował w wyborach prezydenckich, to zastąpi go polityk PO - tak zadecydowali wyborcy - mówił wicepremier. - Nie ma zmiłuj się. Żeby zmienić kolejność szyku musiałyby być nowe wybory i wtedy ludzie zadecydują, kto będzie kierował rządem - dodał.
- Kandydatem PSL na prezydenta będzie osoba atrakcyjna i interesująca dla wyborców - jeszcze nie zdecydowaliśmy, kto to będzie - stwierdził szef PSL.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: AP/Jacek Bednarczyk