"To milowy krok do ustalenia prawdy". Szef MSWiA o zatrzymaniu Pawła Szopy   

bk 2
Szczerba: nie mamy umowy ekstradycyjnej z Dominikaną, ale władze są otwarte na współpracę
Źródło: TVN24

To milowy krok do ustalenia prawdy o bardzo prawdopodobnym ogromnym złodziejstwie w samym sercu rządu PiS - napisał szef MSWiA Tomasz Siemoniak w mediach społecznościowych, odnosząc się do zatrzymania Pawła Szopy w Dominikanie. Dodał, że "żaden podejrzany, nawet na drugim końcu świata, nie ukryje się przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Paweł Szopa - biznesmen, twórca marki Red is Bad - został zatrzymany w Dominikanie. Rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała w piątek, że przekazanie Szopy do Polski jest możliwe w procedurze ekstradycyjnej albo deportacyjnej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Paweł Szopa, twórca i właściciel Red is Bad, namierzony przez policję i zatrzymany.

Siemoniak: żaden podejrzany nie ukryje się przed polskim wymiarem sprawiedliwości

Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak napisał w sobotę na portalu X, że zatrzymanie to jest "milowym krokiem do ustalenia prawdy o bardzo prawdopodobnym ogromnym złodziejstwie w samym sercu rządu PiS". Dodał, że "żaden podejrzany, nawet na drugim końcu świata, nie ukryje się przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

"Podejrzenie zorganizowanej grupy przestępczej, działania na szkodę interesu publicznego w celu uzyskania korzyści majątkowej, prania brudnych pieniędzy i przekroczenia uprawnień to główne zarzuty w intensywnym śledztwie prokuratury i CBA w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w latach 2021-2023" - przypomniał Siemoniak.

Nieprawidłowości w RARS

Od 10 października Szopa był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wcześniej wystawiono za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania.

OGLĄDAJ W TVN24 GO MATERIAŁ "STRATEGICZNE MILIONY" >>>

Portal Onet napisał w czerwcu, że "za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej 'Red is Bad' Pawłem Szopą swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę", a "dla ekipy (byłego premiera Mateusza) Morawieckiego przedsiębiorca stał się dostawcą wszystkiego — od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny".

Według portalu tylko w ciągu trzech lat na konta Szopy trafiły przelewy na kwotę pół miliarda złotych, zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) dostawał bez przetargu. Od połowy ubiegłego roku sprawę badała rzeszowska delegatura CBA, a biura RARS i spółek przedsiębiorcy zostały przeszukane w grudniu.

CZYTAJ: Agregaty, maseczki, respiratory. Długa lista kontrowersji wokół RARS.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 roku. Obecnie prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono między innymi przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 roku do 27 listopada 2023 roku w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

CZYTAJ TEŻ: Michał K. ponownie zawnioskował o zwolnienie z aresztu. Decyzja sądu

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: