Europoseł Patryk Jaki zaprasza do ministerstwa, choć nie pełni w nim żadnej funkcji. Dlaczego?

Źródło:
tvn24.pl
Kierwiński: stworzył się już nie tylko układ, a cały ciąg zamknięty
Kierwiński: stworzył się już nie tylko układ, a cały ciąg zamkniętyTVN24
wideo 2/6
Kierwiński: stworzył się już nie tylko układ, a cały ciąg zamkniętyTVN24

Zapytaliśmy Ministerstwo Sprawiedliwości, dlaczego Patryk Jaki zaprosił dziennikarkę na spotkanie do gmachu resortu, w którym od ponad trzech lat nie jest już wiceministrem. Biuro prasowe odpowiedziało, że europoseł uzyskał "grzecznościową zgodę", gdyż wcześniej odbywał "formalne spotkanie" w ministerstwie.

Chodzi o sprawę, którą opisywaliśmy w lipcu. Pracownicy Wodociągów i Kanalizacji w Opolu oskarżają prezesa spółki o mobbing. Prezesem jest Ireneusz Jaki, prywatnie ojciec europosła Solidarnej Polski, a w przeszłości wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. - Niektórzy dostawali drgawek ze strachu na sam widok prezesa. Upokarzanie i dręczenie psychiczne było na porządku dziennym - mówili pracownicy WiK w rozmowie z tvn24.pl. Prezes zaprzecza tym zarzutom. Twierdzi, że są one nagonką, bo ujawnił nieprawidłowości w przetargu na dostawę energii elektrycznej.

W trakcie pracy nad reportażem do reporterki tvn24.pl odezwał się sam Patryk Jaki. Zaprosił na spotkanie, na którym miał opisać okoliczności sprawy. Na miejsce spotkania zaproponował należący do Ministerstwa Sprawiedliwości budynek przy alei Róż w Warszawie. Dlaczego właśnie to miejsce, skoro od ponad trzech lat nie jest już wiceszefem resortu?

Zapytaliśmy, na jakiej podstawie korzystał z ministerialnych pomieszczeń.

"Grzecznościowa zgoda"

Ministerstwu Sprawiedliwości wysłaliśmy następujące pytania: 1. Czy z sal w budynkach Ministerstwa Sprawiedliwości mogą korzystać osoby, które nie są jego pracownikami? 2. Czy z sal mogą korzystać eurodeputowani? Jeśli tak, to czy mają na to formalną zgodę? Jeśli tak, to kto ją wydał?  3. Z jakich pomieszczeń osoby, które nie pracują w ministerstwie, mogą korzystać? Czy ich obecność jest rejestrowana? Czy mają przepustki? 4. Czy resort sprawiedliwości dysponuje listą osób, która ma uprawnienia do korzystania z biur ministerstwa? 5. Czy sale dostępne są w konkretnych godzinach? 6. Czy i jakie dyspozycje zostały wydane w tej kwestii ochroniarzom, które te osoby wpuszczają? Czy legitymują te osoby i ich gości? 7. Czy jest lista osób i zdarzeń, kiedy osoby, które nie są pracownikami MS, korzystały z biur resortu? 8. Czy są inne grupy poza eurodeputowanymi, które nie pracują w ministerstwie i korzystają z biur w MS? 

Biuro prasowe resortu odpowiedziało lakonicznie. W mailu z MS czytamy jedynie: "Pan europoseł Patryk Jaki przebywał w siedzibie ministerstwa na formalnym spotkaniu. Poprosił o możliwość kontaktu z dziennikarzem w resorcie, gdy skończy się spotkanie, co ze względów czasowych nie byłoby możliwe w innym miejscu. Uzyskał na to grzecznościową zgodę".

Dopytaliśmy, czy taka zgoda jest wydawana często, czy było to jednorazowe zdarzenie.

"Nie jest ona częsta. Oczekiwanie na gościa można potraktować jako spisek albo zachowanie grzecznościowe. Prosimy o doprecyzowanie tego z Panem posłem" - odpowiedziało ministerstwo.

Patryk Jaki na reporterkę tvn24.pl czekał przed budynkiem. Przeprosił, że jest zmęczony, ale właśnie wrócił z Brukseli. Potem przywitał się ze strażnikami budynku w bocznym wejściu i zaprosił dziennikarkę do środka, bez wydawania przepustki czy odnotowania jej wejścia w dokumentacji ochrony. Potem poprosił, by wyłączyć dyktafony. Mówił, że nie chce, "by ciągać się po sądach". Dwa razy zapytał: "czy jest pani dziennikarką, która dąży do prawdy".

Ojciec Patryka Jakiego oskarżany o mobbing
Ojciec Patryka Jakiego oskarżany o mobbingTVN24

"Czuje się jak u siebie"

Patryk Jaki, choć nie jest już wiceministrem, wciąż jest jednym z najbliższych współpracowników urzędującego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. To podlegli Ziobrze prokuratorzy zdecydują, jak potoczy się śledztwo w sprawie oskarżeń prezesa Ireneusza Jakiego o mobbing, a także drugie śledztwo z zawiadomienia samego prezesa - w sprawie przetargu na dostawę prądu.

Po naszym reportażu i opisie spotkania z Patrykiem Jakim politycy opozycji ocenili, że to próba wpływania na media i na prokuraturę.

- To są standardy rodem z Białorusi - mówił poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński. - Ważny polityk zaprasza do ministerstwa dziennikarkę, która zajmuje się sprawą - po co to robi? Po to, żeby wpływać na to, co dziennikarze będą na temat tej sprawy mówić i żeby pokazywać, że tak naprawdę ma wpływ na prokuraturę, bo inaczej tego interpretować nie można. Z jednej strony próba wpływania na media, z drugiej strony próba wpływania na prokuraturę, swoiste pokazywanie, że ma się duże wpływy. Innymi słowy Patryk Jaki bardzo stara się, aby sprawa jego taty nie toczyła się, żeby została jakoś zamieciona pod dywan i to od strony prokuratury, i od strony mediów - ocenił Kiewiński.

Paweł Bejda, poseł PSL powiedział: - Tak po młodzieżowemu: "grubo". Jeżeli syn, będąc czynnym politykiem, będąc byłym wiceministrem sprawiedliwości, ale już nieurzędującym, zaprasza dziennikarkę do Ministerstwa Sprawiedliwości, to wygląda tak, jakby to było jego prywatne poletko. W ogóle brak mi słów, w jaki sposób instrumentalnie państwo polskie jest wykorzystywane przez polityków Solidarnej Polski.

Krzysztof Śmiszek z Lewicy podsumował: - Widać, że Solidarna Polska zrobiła sobie z Ministerstwa Sprawiedliwości centrum dowodzenia szajki Ziobrowej, bo jak inaczej można wytłumaczyć obecność europosła w Ministerstwie Sprawiedliwości, który czuje się jak u siebie, zaprasza do pokojów, na salony i rozmawia sobie z dziennikarką, próbując, w domyśle, wpłynąć na jej tekst? - pytał.

Inne zdanie ma ten temat miał Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska z Solidarnej Polski. - Nie bądźmy śmieszni. Jeżeli mają [politycy opozycji - red.] cokolwiek, proszę to ujawnić, inaczej oczywiście powinny być odpowiednie kroki prawne. To troszeczkę jest sprowadzanie tematu do absurdu. Rozumiem, że wdzięcznym tematem są rodziny polityków i opozycja lubi to robić. Ja bym nie sprowadzał sprawy do absurdu - mówił.

Autorka/Autor:Iga Dzieciuchowicz

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Pani Paulina przygotowywała się do otwarcia salonu jubilerskiego, otworzyła sejf i wyciągała biżuterię. Wiedziała, że nie może nikomu otwierać. Kiedy jednak do drzwi zapukała kobieta w kurtce kurierskiej, zrobiła wyjątek. Wtedy do sklepu wtargnęło dwóch zamaskowanych mężczyzn.

"Uchyliła drzwi i wpadło dwóch panów w kominiarkach, skrępowali ją i zaciągnęli na zaplecze"

"Uchyliła drzwi i wpadło dwóch panów w kominiarkach, skrępowali ją i zaciągnęli na zaplecze"

Źródło:
TVN24

Szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot potwierdził, że w poniedziałek w Paryżu odbędzie się szczyt z udziałem partnerów europejskich poświęcony bezpieczeństwu europejskiemu. Barrot nazwał to "spotkaniem roboczym". Nie wymienił krajów, które wezmą w nim udział.

Szef MSZ Francji potwierdza. "Główne kraje europejskie" zaproszone do Paryża

Szef MSZ Francji potwierdza. "Główne kraje europejskie" zaproszone do Paryża

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Giulio Comincioli - tak nazywał się włoski żołnierz pojmany we wrześniu 1943 roku przez Niemców na pograniczu włosko-austriackim, który trafił do obozu jenieckiego w Boguszach (Warmińsko-Mazurskie). Członkowie stowarzyszenia, którzy prowadzą na polach poszukiwania z wykrywaczem metali znaleźli nieśmiertelnik Włocha. Udało się im też dotrzeć do jego rodziny. Żołnierz przeżył wojnę, zmarł w wieku 93 lat. Społecznicy chcą przekazać nieśmiertelnik rodzinie.

Znaleźli nieśmiertelnik włoskiego żołnierza i odnaleźli jego wnuków

Znaleźli nieśmiertelnik włoskiego żołnierza i odnaleźli jego wnuków

Źródło:
tvn24.pl

Z tego spotkania będą wyciągnięte wnioski dla polityki europejskiej. Po pierwsze, mam nadzieję, takie, że Europa wreszcie zacznie wydawać więcej na obronność - mówił o konkluzjach Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Radosław Sikorski. - Są powody zarówno do nadziei, jak i do niepokoju - mówił o zapowiedzi rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy. Premier Donald Tusk skomentował z kolei, że Wołodymyr Zełenski rozumie, że jak nie będzie Brukseli, to przyjdzie Moskwa. "PiS i Konfederacja nie" - ocenił na portalu X.

"Ukraiński prezydent to rozumie, a PiS i Konfederacja nie"

"Ukraiński prezydent to rozumie, a PiS i Konfederacja nie"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Z mapą wyrwaną z atlasu i jabłkami w plecaku. Tak ruszyli na podbój świata

Z mapą wyrwaną z atlasu i jabłkami w plecaku. Tak ruszyli na podbój świata

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W latach 60. w Ozieranach Małych (Podlaskie) mieszkało 200 osób, teraz zostało dwóch rolników i muzyk. Sołtys Leszek Skrodzki marzy o tym, żeby ponownie zaludnić wieś i proponuje, że wydzierżawi swoje działki oraz będzie pośredniczył w znalezieniu spadkobierców pustych domów we wsi.

Są puste domy, rośnie topinambur, spotkać można Wyrdasa i Ąpija. Sołtys chce odrodzić opustoszałą wieś 

Są puste domy, rośnie topinambur, spotkać można Wyrdasa i Ąpija. Sołtys chce odrodzić opustoszałą wieś 

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby zostały ranne, a jedna zginęła – to tragiczny bilans wypadku, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę pod Kutnem. Poszkodowani to obywatele Kolumbii. 

Uderzyli w drzewo, mężczyzna zmarł w szpitalu

Uderzyli w drzewo, mężczyzna zmarł w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Czeska turystka wyszła w Karkonosze ze swoimi psami, ale na trasie uległa wypadkowi. Suczka Lucy, nie chciała opuszczać swojej właścicielki i weszła do śpiwora termicznego, w którym ta została umieszczona na czas transportu.

Lucy nie opuściła swojej rannej w górach właścicielki. "Była bardzo współpracująca"

Lucy nie opuściła swojej rannej w górach właścicielki. "Była bardzo współpracująca"

Źródło:
tvn24.pl / karkonoszego.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym mrozem. Żółte alarmy wydano na terenie 12 województw. Lokalnie temperatura minimalna może spaść nawet do -19 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegóły. 

Potężny spadek temperatury. Ostrzeżenia IMGW w 12 województwach

Potężny spadek temperatury. Ostrzeżenia IMGW w 12 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

39-latek usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch osób w kryzysie bezdomności w Malborku (Pomorskie). Jak ustalili śledczy, oblał kobietę i mężczyznę benzyną, kiedy spali koło schodów jednego ze sklepów.

"Spali przy schodach sklepu, oblał ich benzyną i podpalił"

"Spali przy schodach sklepu, oblał ich benzyną i podpalił"

Aktualizacja:
Źródło:
KPP Malbork, PO Gdańsk

Dzieci rosną szybko w stosunku do dorosłych i tak samo nowotwory dziecięce. Dynamika nowotworów dziecięcych potrafi być zaskakująca nawet dla lekarzy. Są takie nowotwory dziecięce, które w ciągu jednej doby potrafią podwoić swoją objętość. To znaczy, że coś, co trzy dni temu w ogóle nie istniało, dzisiaj może być stanem zagrożenia życia - wskazywał w TVN24 profesor Jan Styczyński, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej. W sobotę obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Onkologii Dziecięcej.

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

Źródło:
TVN24

Banki powinny wypełniać obowiązek informacyjny, czyli dokładnie tłumaczyć, z jakimi kosztami w momencie pozyskiwania kredytu i na przyszłość, muszą liczyć się klienci, a nie zawsze robią to w pełni - zauważyła na antenie TVN24 ekonomistka Joanna Hołub-Iwan. Jej zdaniem ostatni wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie wydaje się jednak zbyt surowy.

Ważny wyrok w sprawie kredytów. "Kara wydaje mi się niewspółmierna"

Ważny wyrok w sprawie kredytów. "Kara wydaje mi się niewspółmierna"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W sobotę zostało uwolnionych trzech kolejnych izraelskich zakładników. Dwóch z nich przebywało w niewoli Hamasu, a jeden - Islamskiego Dżihadu. Lokalne media informują, co spotkało ich, kiedy byli przetrzymywani w Gazie.

Niemal 500 dni w niewoli. Zakładnicy Hamasu opowiedzieli, co ich spotkało

Niemal 500 dni w niewoli. Zakładnicy Hamasu opowiedzieli, co ich spotkało

Źródło:
PAP, Times of Israel

Wspierani przez Rwandę rebelianci M23 zajęli w niedzielę Bukavu, drugie największe miasto na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga - podał Reuters, powołując się na relacje świadków i komunikat M23.

Rebelianci zajęli stolicę kolejnej prowincji 

Rebelianci zajęli stolicę kolejnej prowincji 

Źródło:
PAP

Prokuratura trzykrotnie umarzała śledztwo w sprawie bloku komunalnego na Piaskowej. Biegłym nie udało się jednoznacznie ocenić, czy uszkodzenia ścian i konstrukcji mogły doprowadzić do katastrofy budowlanej. Dotychczas nie wskazano odpowiedzialnych za to, że budynek niszczeje. Według urzędników powodem są błędy projektowe.

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na większe ocieplenie poczekamy do przełomu lutego i marca. Sprawdź długoterminową, 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Źródło:
tvnmeteo.pl

Stołeczne pogotowie poinformowało o tragicznych wydarzeniach w Rembertowie. Przed jednym z bloków znaleziono kobietę z ranami postrzałowymi. Poszkodowana 27-latka trafiła do szpitala, gdzie trwa walka o jej życie. W mieszkaniu z kolei znaleziono ciało 30-letniego mężczyzny.

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Technologiczny gigant Google, na prośbę rządów między innymi Rosji i Chin, usuwał treści, które mogą być niewygodne dla tamtejszych władz. Sprawę opisuje brytyjski Guardian, przywołując ustalenia dziennikarskiego śledztwa tygodnika "Observer".

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

Źródło:
Guardian, Observer

39-latka z powiatu białostockiego dostała na komunikatorze internetowym wiadomość od osoby, która podawała się za znanego polskiego wokalistę. W zamian za wpłaty miała dostać między innymi kartę VIP, uprawniającą do wchodzenia na wszystkie koncerty i eventy. Straciła w sumie 21 tysięcy złotych.

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Źródło:
tvn24.pl

Mam ciekawe informacje na temat tego, co dzieje się wokół walki o prezesurę NIK dla Mariana Banasia - powiedział dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki, zapowiadając program "W kuluarach". - Mam wrażenie, że i to wejście do gry prezydenckiej i kontrole mają być jakimś argumentem, nie tyle w sporze o prezydenturę, ile w zabiegach Mariana Banasia o drugą kadencję - mówił.

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

Źródło:
TVN24

Odebrał paczki, w domu je otworzył i od razu powiadomił policję. Zaniepokoiła go ich zawartość. Dopiero wtedy zauważył też, że nie należały do niego. Właściwy odbiorca został zatrzymany, gdy tylko pojawił się w punkcie kurierskim. Grozi mu nawet 20 lat więzienia. Paczki nadane zostały w Hiszpanii.

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Reporter TVN24 Artur Molęda został nagrodzony na dziesiątej gali finałowego plebiscytu lotniczego "Cumulusy" na Stadionie Narodowym. Statuetkę w kategorii film otrzymał za reportaż "Strażnicy nieba". Można go zobaczyć w TVN24 GO. Jak mówił nasz dziennikarz, najtrudniejszym zadaniem w pracy nad reportażem było przekonanie wojska, że warto go zrealizować.

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Źródło:
TVN24
"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zagrożenia są na coraz większą skalę i potrafią być znacznie bardziej groźne i dotkliwe. To już nie jednostki, ale prawdziwa zorganizowana przestępczość - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Derek Manky, Global VP Threat Intelligence w firmie Fortinet zajmującej się cyberbezpieczeństwem.

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

- Często start-upy tworzą ludzie, którzy nie mają pojęcia o programowaniu. Wymyślają rewelacyjne, ale tylko teoretycznie pomysły - twierdzi Artur Majtczak, programista, twórca popularnych Super Kulek i ALLPlayera. - Znam takie, które zdobyły i po dwadzieścia milionów złotych od inwestorów, ale wiem, że nie zbudują rozwiązania - dodaje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl.

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

Źródło:
tvn24.pl