Papież Franciszek przyjął rezygnację arcybiskupa Andrzeja Dzięgi z posługi metropolity szczecińsko-kamieńskiego - poinformowała nuncjatura apostolska w Polsce. Administratorem apostolskim sede vacante został bp koszalińsko-kołobrzeski Zbigniew Zieliński. Dzięga miał wiedzieć o wykorzystywaniu seksualnym nieletnich przez księdza Andrzeja Dymera.
Terminem sede vacante określa się w Kościele katolickim okres, w którym stolica biskupia jest nieobsadzona. Trwa on do momentu objęcia urzędu przez nowego biskupa.
Arcybiskup Andrzej Dzięga był jednym z bohaterów reportażu TVN24 "Najdłuższy proces Kościoła" o zmarłym w lutym 2021 roku księdzu Andrzeju Dymerze, który miał wykorzystywać seksualnie osoby nieletnie. Jedną z osób, które miały wiedzieć o sprawie od lat i nie reagować, jest właśnie arcybiskup Dzięga, dotychczas metropolita szczecińsko-kamieński.
Po emisji reportażu abp Dzięga odwołał księdza Dymera z funkcji dyrektora Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II w Szczecinie. Według czasopisma "Więź" metropolita szczecińsko-kamieński decyzję podjął po spotkaniu z mężczyzną, który został wykorzystany seksualnie przez duchownego.
W lutym 2021 roku, na mszy w dniu, kiedy Kościół miał się pochylić nad ofiarami pedofilii, arcybiskup Andrzej Dzięga podkreślił, że nikt nie jest bez grzechu. On sam jest oskarżany o to, że roztoczył "parasol ochronny" nad księdzem Andrzejem Dymerem, który według licznych świadectw wykorzystywał seksualnie dzieci, ale nie poniósł za to żadnej kary.
- Każdy wobec Boga rozpoznaje tajemnice swojego sumienia, życia, swoich wyborów, swojej drogi - powiedział wtedy arcybiskup Dzięga podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Według wielu te słowa problem bagatelizują.
"Ze strony arcybiskupa Dzięgi nawet słowo 'przepraszam' nigdy nie padło"
Także w lutym 2021 roku ksiądz Alfred Wierzbicki, teolog i etyk, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział, że ksiądz Dymer "jest już na sądzie Bożym, więc my nie możemy pretendować do osądzania go zgodnie z tradycją", ale dodał, że "są ci, którzy doprowadzili do skandalu zaniedbania i to są kolejni biskupi szczecińscy". Mówił wtedy o arcybiskupie Andrzeju Dziędze. - Zadośćuczynienie potrzebne jest ofiarom i to licznym - podkreślił wtedy duchowny w programie "Kropka nad i".
Czytaj też: "To jest upodlenie Kościoła przez obecną władzę"
Duchowny powiedział, że metropolita szczecińsko-kamieński arcybiskup Andrzej Dzięga "powinien oddać się do dyspozycji Ojca Świętego". - To może byłby jakiś znak, gest szczerego zrozumienia powagi sytuacji - ocenił.
- To naprawdę uderza w nas, w Kościół. Dlaczego ja mam świecić oczami przed tą czy inną kamerą i podobni do mnie duchowni? To sytuacja, która domaga się jakiegoś większego gestu. Zresztą ze strony arcybiskupa Dzięgi nawet słowo "przepraszam" nigdy nie padło - zauważył. - W tej sytuacji nie wyobrażam sobie innego w duchu bożym postępowania arcybiskupa niż to, że oddaje się do dyspozycji Ojca Świętego, ponieważ to zaniedbanie jest skandaliczne - dodał.
Arcybiskup Andrzej Dzięga - kim był
Andrzej Dzięga urodził się 14 grudnia 1952 roku w Radzyniu Podlaskim. Święcenia kapłańskie przyjął w 1977 roku. Papież Jan Paweł II 7 października 2002 roku mianował go biskupem sandomierskim, a 21 lutego 2009 roku papież Benedykt XVI mianował go metropolitą szczecińsko-kamieńskim.
W ramach Konferencji Episkopatu Polski (instytucja zrzeszająca biskupów i koordynująca ich pracę - red.) pełnił funkcje: przewodniczącego Komisji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, przewodniczącego Rady Prawnej, członka Komisji Mieszanej Biskupi - Wyżsi Przełożeni Zakonni oraz Rady Prawnej. Ponadto był członkiem: Rady Stałej, Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP, Komisji Rewizyjnej, Rady ds. Rodziny, a także Zespołu ds. Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja.
Pracował również w Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego. W 2002 roku został mianowany podpułkownikiem, w 2009 roku - pułkownikiem. W okresie pracy w ordynariacie otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi i brązowy medal "Za zasługi dla obronności kraju".
W 2018 roku prezydent Andrzej Duda odznaczył abp. Dzięgę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Zobacz materiał "Czarno na Białym": Siła zmowy milczenia. "Ci, którzy zostali skrzywdzeni, nadal są krzywdzeni"
Arcybiskup Dzięga od 1998 roku jest profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Prowadził zajęcia m.in. z zakresu kościelnego prawa procesowego i polskiego prawa rodzinnego. W latach 1996-2008 był kierownikiem Katedry Kościelnego Prawa Procesowego. Od roku 1996 pełnił funkcję prodziekana, a później dziekana Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL.
Oskarżenia o molestowanie nieletnich przez ks. Dymera
Ksiądz Andrzej Dymer był oskarżany o wykorzystywanie seksualne nieletnich. Szczecińscy biskupi mieli wiedzieć o jego czynach już w połowie lat 90. ubiegłego wieku. Dowodów na tę wiedzę nie brakuje. Śledztwo wszczęto jednak dopiero po publikacji dziennikarzy "Gazety Wyborczej" w 2008 roku. Zostało ono jednak umorzone. Minęło 13 lat, ale nie zapadł wyrok przed świeckim sądem - przestępstwa się przedawniły.
Czytaj też: Były "pewne informacje, że deprawuje młodzież", sądowego finału brak. Kalendarium sprawy księdza Dymera
W 2008 roku kościelny trybunał skazał duchownego za molestowanie seksualne wychowanków, nałożył na niego karę pieniężną i zakazał pracy z młodzieżą. Ksiądz Dymer złożył apelację, która była rozpatrywana przez sąd archidiecezji gdańskiej.
Ksiądz Dymer zmarł 16 lutego 2021 roku, miał 58 lat.
Źródło: PAP