"Pan popada w jakieś szaleństwo umysłowe"

"Pan popada w jakieś szaleństwo umysłowe"
"Pan popada w jakieś szaleństwo umysłowe"
Źródło: TVN24

Gorąca dyskusja o kandydatach w nadchodzących wyborach. Zdaniem Bartosza Arłukowicza (PO) decyzja Zbigniewa Chlebowskiego o kandydowaniu do Senatu jest ryzykowna, ale też "niebezpieczne" jest wystawiania na listach PiS byłych szefów CBA i ABW. Drugi gość "Rozmowy bardzo politycznej" Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) nazwał zaś stawianie tych ludzi na jednej płaszczyźnie z Chlebowskim "szaleństwem umysłowym".

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Komentując kandydaturę Zbigniewa Chlebowskiego do Senatu Bartosz Arłukowicz powiedział, że "on sam ją podjął i sam będzie ponosił jej skutki" i że on go nie popiera.

Podkreślił jednak, że wybór Chlebowskiego jest jego prywatną decyzją, zaś "wystawienie byłego szefa ABW [Bogdan Święczkowski - red.], byłego szefa CBA [Mariusz Kamiński - red.], wysokich funkcjonariuszy CBA, prokuratorów na listach Prawa i Sprawiedliwości (...) pokazuje rozumienie państwa przez Prawo i Sprawiedliwość".

Podkreślił, że wystawianie kandydatów, którzy mieli dostęp do "głębszej informacji o innych uczestnikach życia publicznego jest niebezpieczne".

Szaleństwo umysłowe

W odpowiedzi Ujazdowski stwierdził, że nie można stawiać na jednej płaszczyźnie funkcjonariuszy publicznych z człowiekiem o przeszłości Chlebowskiego.

- Postawić na jednej szali uczciwego funkcjonariusza publicznego, który walczył o przestrzeganie prawa, ze Zbigniewem Chlebowskim (...) to jest absolutne szaleństwo - mówił gość programu.

Ujazdowski zaznaczył, że kandydaci wystawieni przez PiS mają prawo do uczestniczenia w życiu publicznym. - To Platforma Obywatelska zwolniła tych ludzi z instytucji publicznych za to, że byli uczciwi i prawi. I co, teraz mają nie mieć prawa do uczestnictwa w życiu publicznym? - pytał Ujazdowski.

Źródło: tvn24

Czytaj także: