Manewry Obajtka i Kaczyńskiego są przede wszystkim bardzo amatorskie. Tu widać też taką dramatyczną niekompetencję, ale też widać taki cyniczny spryt - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Odniósł się w ten sposób do "awarii" na stacjach Orlenu.
Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, były premier i były szef Rady Europejskiej, odniósł się w "Faktach po Faktach" w TVN24 do "awarii" i "nieczynnych stanowisk" na stacjach Orlenu. Wcześniej, w pierwszych dniach września, Orlen wysłał do stacji komunikat z "nowym standardem" oznaczania dystrybutorów w sytuacjach braku paliwa.
Firma podkreśliła, że "obecnie dostawy paliw na stacje Orlen są realizowane na bieżąco". "Firma zapewnia stabilność podaży i dysponuje odpowiednią ilością paliw, aby zaspokoić potrzeby swoich klientów" - czytamy w przesłanej TVN24 Biznes odpowiedzi.
Tusk: manewry Obajtka i Kaczyńskiego są bardzo amatorskie
- Jechałem dzisiaj do Warszawy i właśnie patrzyłem na zdjęcia z dziesiątek stacji benzynowych z informacją "awaria" na dystrybutorach stacji orlenowskich. Rozmawiałem już kilka tygodni temu z rolnikami, którzy podnosili lament, że nie można w hurcie wkrótce kupić diesla, bo Orlen blokował dostawy, jeśli chodzi o paliwo rolnicze i musieli na stacjach benzynowych starać się jakoś kupić to paliwo - powiedział.
- Te manewry Obajtka i Kaczyńskiego są przede wszystkim bardzo amatorskie. Tu widać też taką dramatyczną niekompetencję, ale też widać taki cyniczny spryt, bo to są wybory - dodał.
- Kłopot polega na tym, że oni schrzanili wszystko, co można było. Przepraszam za może niewłaściwe sformułowanie, ale powtórzę - schrzanili prawie wszystko, co można było, natomiast okazali się mistrzami w korupcji i w propagandzie - stwierdził gość TVN24.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24