- Jeśli Maciej Grabowski w tym samym czasie miał rzeczywiście kontrakt w rządzie i w Casino Poland, to jest to skandal - ocenił Janusz Palikot. O powiązaniach doradcy premiera z siecią kasyn w kontekście uchwalonej w ekspresowym tempie ustawy hazardowej napisała w środę "Rzeczpospolita".
Według "Rz", Grabowski - jeden z najbardziej zaufanych ludzi PO, współtwórca sukcesów tej partii w wyborach, osoba która przygotowywała Donalda Tuska przed ostatnimi wyborami do debaty telewizyjnej z Jarosławem Kaczyńskim - pracując dla Platformy, doradzał Casinos Poland - największej sieci kasyn w Polsce. A dzięki uchwalonej ekspresowo ustawie hazardowej automaty do gry będzie można umieszczać tylko w kasynach. Skorzystają na tym potentaci na rynku hazardowym - właściciele sieci kasyn.
Palikot powiedział dziennikarzom, że jeśli artykuł w "Rz" jest prawdziwy, to premier powinien w krótkim czasie wyjaśnić sprawę i wyciągnąć konsekwencje. - Grabowski nie jest kluczową postacią w Platformie, więc nikt nie będzie za niego umierał. Jeśli Grabowski zataił informację o doradzaniu Casinos Poland, to bardzo źle o nim świadczy, a jeśli jej nie zataił, to ktoś wziął za to odpowiedzialność - podkreślił polityk Platformy.
"Nie rozmawiałem z politykami o hazardzie"
Grabowski w rozmowie z "Rz" przyznaje, że jest doradcą PO. Zapewnia jednak, że jego firma nie ma nic wspólnego z lobbingiem. - United PR nie świadczyła ani nie świadczy usług lobbingowych. Dla żadnego z naszych klientów nie prowadziliśmy ani nie prowadzimy takich działań - mówi. I dodaje: - Współpracę z Casinos Poland rozpoczęliśmy 1 sierpnia 2008 r. Dotyczyła ona odbudowy wizerunku Casinos Poland w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi nieprawidłowości w tej spółce pod kierownictwem poprzedniego zarządu.
Umowa wygasła z końcem października. Ostatnim przedsięwzięciem, jakie United PR opracowała dla Casinos Poland, były 20. urodziny firmy. Odbyły się w hotelu Marriott 10 października.
Grabowski: nie doradzałem podczas afery
Grabowski zapewnia, że nie doradzał ani PO, ani rządowi podczas kryzysu po aferze hazardowej. - Sprawdziłem w kalendarzu: ostatni raz z premierem widziałem się 20 lipca, a więc na długo przed wybuchem afery. Nigdy nie rozmawiałem o żadnej sprawie związanej z hazardem z jakimkolwiek politykiem PO ani przedstawicielem administracji rządowej – podkreśla.
Wiceszef Platformy i wiceprzewodniczący klubu PO Waldy Dzikowski przyznaje, że Maciej Grabowski pracował dla partii. – Od dłuższego czasu go nie widziałem. Nie wiem, czy ostatnio coś dla nas robił – mówi.
I dodaje, że współpracę United PR z Casinos Poland traktuje jako fakt medialny. - Będę musiał to sprawdzić – zapowiada Dzikowski.
Źródło: Rzeczpospolita, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24