Unijny pakt migracyjny. 10 pytań i odpowiedzi

Źródło:
TVN24
Korespondent TVN24 wyjaśnia: w pakcie migracyjnym nie ma zapisu o przymusowej relokacji
Korespondent TVN24 wyjaśnia: w pakcie migracyjnym nie ma zapisu o przymusowej relokacjiTVN24
wideo 2/7
Korespondent TVN24 wyjaśnia: w pakcie migracyjnym nie ma zapisu o przymusowej relokacjiTVN24

W Polsce toczy się dyskusja dotycząca unijnego projektu rozporządzenia w sprawie migrantów, nad którym wciąż trwają prace. Rządzący twierdzą, że pakt migracyjny będzie zawierał mechanizm "przymusowej relokacji". Tymczasem komisarz Unii Europejskiej do spraw wewnętrznych Ylva Johansson, odpowiedzialna także za kwestię unijnej polityki migracyjnej, podkreśla, że "nikt nie jest zmuszany do przyjmowania jakichkolwiek migrantów". Korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski przygotował 10-punktowe zestawienie pytań i odpowiedzi w sprawie migracji.

1. Czy relokacja będzie obowiązkowa?

Nie. Wynika to wyraźnie z przepisów rozporządzenia i nie ma żadnego związku z tym, czy przyjmujemy uchodźców z Ukrainy, czy nie. Rozporządzenie od początku zakłada trzy równorzędne środki do wyboru: a) relokację, b) wsparcie finansowe, c) wsparcie operacyjne. 

Wybór środków zależy od decyzji kraju, więc jeśli Polska nie chce przyjmować migrantów do siebie, to nie musi, może wybrać inne metody wsparcia. Dlatego kraje Unii podkreślają, że to zupełnie inne podejście niż to z rozporządzenia w 2015 roku, które wprowadzało system relokacji, nie pozwalając krajom Unii na wybór innych środków i nakazując przyjęcie migrantów do siebie.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: PiS wciąż mówi o przymusowej relokacji migrantów. Ale nikt takiego prawa nie chce wprowadzać

2. Czy udział w programie solidarnościowym jest obowiązkowy?

Tak. Stąd słowa o "obowiązkowej solidarności". Przepisy zakładają, że każdy kraj powinien brać udział we wspólnej polityce migracyjnej i wspierać kraje, do których przybywają migranci. Może wspierać na różne sposoby, bo wybór środków zależy od każdego kraju, ale sam udział w programie już nie. Nie oznacza to jednak, że relokacja jest przymusowa, zgodnie z punktem 1. jest ciągle jedną z opcji do wyboru.

Czytaj też: Czy unijny pakiet migracyjny zawiera przymus relokacji? Korespondent TVN24 wyjaśnia

3. Czy Polska będzie zwolniona z udziału w programie solidarnościowym?

To zależy. Ta kwestia nie jest przesądzona raz na zawsze, bo o zwolnieniu z programu każdego roku będzie decydować Rada UE. Aby ubiegać się o zwolnienie kraj, który uważa, że znajduje się pod presją migracyjną, musi złożyć odpowiedni wniosek. Wniosek będzie opiniowany przez Komisję Europejską, a decyzję podejmą ministrowie z krajów UE. Sygnały z Komisji w tym momencie są jednoznaczne, mówi o tym komisarz Johansson oraz inni urzędnicy; gdyby teraz obowiązywało rozporządzenie, to Polska zostałaby zwolniona z udziału w programie ze względu na napływ uchodźców z Ukrainy. Nie przesądza to jednak, czy taka sama decyzja zapadłaby w roku 2026, kiedy przepisy wejdą w życie lub w 2030, kiedy (jak mamy nadzieję) wojna w Ukrainie dawno będzie za nami. Nie oznacza to jednak, że wtedy relokacja stanie się dla Polski przymusowa. Wtedy wracamy do punktu 1., gdzie ciągle jest jedną z opcji do wyboru. 

4. Czy wsparcie finansowe to kara?

To manipulacja. Rząd powtarza, że wkłady finansowe, jakie przewiduje rozporządzenie, to kara na państwa, które nie przyjmują migrantów. Tyle że pieniądze wpłacone w ten sposób są przeznaczone na cele, które polski rząd sam proponuje i popiera. Zgodnie z rozporządzeniem wkłady finansowe mają być wykorzystane na finansowanie między innymi zarządzania granicami, na projekty w państwach trzecich oraz na rzecz zwalczania handlu ludźmi lub przemytu ludzi. Parlament Europejski wyraża wręcz obawy, że ten nowy fundusz migracyjny będzie przeznaczony przede wszystkim na utrzymanie obozów w krajach takich jak Tunezja i Turcja, co europosłom może i się nie podoba, ale przecież jest zgodne z postulatami polskiego rządu. Z jednej strony więc premier Morawiecki zachęca do zwiększenia wydatków na ochronę granic zewnętrznych, na walkę z przemytnikami i współpracę z państwami trzecimi, z drugiej jednak strony przekazywanie pieniędzy na te cele nazywa karą. 

Ylva Johansson, unijna komisarz: Polska nie będzie zmuszana do przyjmowania jakichkolwiek migrantów
Ylva Johansson, unijna komisarz: Polska nie będzie zmuszana do przyjmowania jakichkolwiek migrantówMichał Tracz/Fakty po Południu TVN24

5. Kto decyduje o liczbie migrantów i wysokości finansowania?

Decydują kraje UE. Wysokość tak zwanej "puli solidarnościowej" określa każdego roku Rada UE, czyli ministrowie unijnych krajów. Komisja Europejska każdego roku przedstawia sprawozdanie dotyczące polityki migracyjnej oraz zalecenia dotyczące liczby osób, jakie podlegałyby relokacji lub wysokości wkładów finansowych. Następnie takie zalecenia trafiają na posiedzenie Rady UE, która podejmuje decyzję w tej sprawie. Rozporządzenie określa jedynie minimalną pulę solidarnościową, która została ustanowiona na poziomie 30 tysięcy osób (ewentualnej relokacji) lub 600 mln euro (ewentualnego wsparcia finansowego). Podzielenie jednej liczby przez drugą dało sumę 20 tysięcy euro za jednego migranta.

6. Czy pula migrantów i kwota finansowania mogą być zwiększane?

Tak. Wymaga to zgody krajów UE. Gdyby okazało się, że mamy do czynienia z kolejnym kryzysem migracyjnym i liczba przybywających do krajów UE znacznie się zwiększyła, to rządy UE lub Komisja mogą wystąpić o zwiększenie tak zwanej puli solidarnościowej. Decyzję w tej sprawie podejmuje Rada UE, czyli ministrowie. W kolejnych latach może się więc okazać, że koszty prowadzenia polityki migracyjnej są większe, natomiast nie zmienia się zasada z punktu 1. określająca relokację jako jedną z opcji do wyboru. 

7. Czym jest relokacja?

Relokacja to przyjęcie do swojego kraju osób, które znalazły się na terenie Unii, ale ich status nie jest pewny i prowadzona jest wobec nich procedura azylowa. Rozpatrzenie ich wniosków trwa, często mówimy tu o osobach, które przepłynęły przez Morze Śródziemne bez dokumentów lub nie chcą ujawnić kraju swojego pochodzenia. Kraje południa, głównie Włochy, domagają się wsparcia w rozpatrywaniu wniosków azylowych. Stąd to głównie Włosi zabiegali o utworzenie mechanizmu relokacji (i to w formie przymusowej, a nie dobrowolnej), czyli przekazania do innego kraju części osób oczekujących na rozpatrzenie ich wniosków. Co dalej stanie się z taką osobą, zależy od indywidualnej oceny każdego z przypadków, może się okazać, że otrzyma prawo pobytu na terenie UE albo zostanie odesłana do kraju pochodzenia lub innego bezpiecznego kraju poza granicami Unii. Jednym z głównych celów nowego rozporządzenia jest przyspieszenie procedur, skrócenie czasu oczekiwania na decyzję i szybkie odsyłanie nielegalnych migrantów do krajów trzecich, jak Turcja czy Tunezja. 

Czytaj też: Unijna komisarz odpowiada rzecznikowi rządu w sprawie relokacji migrantów

8. Dlaczego Ukraińcy traktowani są inaczej niż migranci z południa?

Bo ich sytuacja jest zupełnie inna. W przypadku uchodźców z Ukrainy mówimy najczęściej o osobach, które legalnie przekroczyły granicę Unii Europejskiej i mają dokumenty. Na mocy innych przepisów Ukraińcy otrzymali prawo swobodnego przemieszczania się po strefie Schengen, dostali zezwolenia na pracę i korzystają ze świadczeń tak jak obywatele Unii. To wyjątkowe uprawnienia przyznane z powodu brutalnej rosyjskiej agresji. Natomiast w przypadku migrantów z południa mamy najczęściej do czynienia z osobami, które przekraczają granicę nielegalnie, np. próbując dopłynąć do wybrzeży Europy przez Morze Śródziemne. Nie otrzymują oni ani prawa do zatrudnienia, ani świadczeń. Ich status jest niepewny i może się okazać, że po weryfikacji zostaną odesłani do kraju pochodzenia lub innego kraju trzeciego. To z tego powodu rosną koszty utrzymania (czy też wręcz zatrzymania) osób nielegalnie przekraczających granicę do czasu podjęcia decyzji w ich sprawie, a następnie organizacji transportu i miejsc, do których trafią.

9. Czy Polska może zyskać na nowych przepisach?

Sytuacja, która bardziej przypomina napływ migrantów na południu Europy występuje nie na granicy Polski z Ukrainą, ale na granicy białoruskiej. To tym szlakiem do Unii próbują się dostać nielegalnie obywatele wielu różnych państw, którzy nie zawsze wymagają międzynarodowej ochrony. Często zostali oszukani przez przemytników lub wykorzystani przez Łukaszenkę i sprowadzeni na Białoruś zwodzeni perspektywą wjazdu do Europy. Gdyby Polski rząd, podobnie jak Włosi, domagał się takiego wsparcia, mógłby uzyskać pomoc w rozpatrywaniu wniosków azylowych, weryfikacji dokumentów oraz utrzymania i odsyłania do krajów pochodzenia nielegalnych migrantów, którzy ochrony nie wymagają. Gdyby taka presja na granicę Polski utrzymywała się lub zwiększała, byłaby też argumentem uzasadniającym zwolnienie z udziału w programie solidarnościowym. Polski rząd wybrał natomiast inną strategię, stawiając na granicy 186-kilometrowy płot zakończony "drutem żyletkowym". Premier Morawiecki na szczytach Unii podaje ten przykład jako skuteczną metodę ochrony granic, zapominając jednak, że na Morzu Śródziemnym trudniej postawić jest płot i dużo więcej kosztuje odwiezienie kogoś na drugą stronę. 

10. Czy przepisy już obowiązują?

Nie. Jesteśmy na etapie prac nad rozporządzeniem. To, o czym mówimy, to projekt rozporządzenia, który został przegłosowany przez większość krajów Rady Unii Europejskiej. Polska głosowała przeciw, ale głosowanie przegrała. Teraz projekt trafia do negocjacji z Parlamentem Europejskim, więc jego treść może jeszcze ulec zmianie, bo europosłom wcale nie muszą się spodobać przepisy, które kładą nacisk na odsyłanie migrantów do krajów trzecich i finansowanie obozów na ich terenie. Najważniejsze głosowania jeszcze przed nami.

ZOBACZ CAŁY WYWIAD Z UNIJNĄ KOMISARZ DS. WEWNĘTRZNYCH YLVĄ JOHANSSON DLA "FAKTÓW" TVN >>>

Autorka/Autor:Maciej Sokołowski, js

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Alessio Tricani/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Richard Grenell spotkał się w Carasas z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro i przekazał, że doprowadził do uwolnienia przez wenezuelski reżim sześciu Amerykanów. Grenell "sprowadza z Wenezueli do domu sześciu zakładników" - napisał Trump.

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Źródło:
PAP

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

Wywiad wojskowy Ukrainy odrzucił oskarżenia, jakoby podległe mu struktury były zaangażowane w organizację protestów antyrządowych w Słowacji. To odpowiedź na oświadczenie premiera Słowacji Roberta Ficy, który powiązał protesty z ukraińskim wywiadem.

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Źródło:
TVN24/Kontakt24

Policja miała obowiązek skutecznego doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji do spraw Pegasusa. Oczywiście, gdyby się okazało, że tego posiedzenia nie ma, to straciłoby sens wykonywanie tej czynności - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego pytany o sprawę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i tłumaczenia policji.

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Źródło:
TVN24

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. 81-letni ekonomista i finansista zmarł w sobotę rano po krótkiej, ciężkiej chorobie - poinformowały niemieckie media.

Nie żyje były prezydent Niemiec

Nie żyje były prezydent Niemiec

Źródło:
PAP

Mały samolot pogotowia lotniczego rozbił się w pobliżu centrum handlowego w Filadelfii. Na jego pokładzie było pięć osób dorosłych i dziecko. Oprócz nich ucierpieli także ludzie w miejscu upadku maszyny. Pojawiło się także nagranie z próby kontaktu kontrolerów lotu z załogą maszyny. Słychać na nim między innymi: "Straciliśmy kontakt z samolotem. Nie wiemy, co się stało. Próbujemy to ustalić".

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

W piątek w Serocku nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W środku miasta, po ulicy, biegały dwa konie bez opieki. W pewnym momencie tuż za nimi pojawił się sznur radiowozów.

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Źródło:
Kontakt24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Bezpieczeństwo Morza Bałtyckiego jest absolutnie kluczowe - powiedział w Gdańsku Rafał Trzaskowski. Karol Nawrocki w Bednarach zadeklarował, że chciałby "wypowiedzenia paktu migracyjnego". Magdalena Biejat w Bydgoszczy mówiła o prawach kobiet i apelowała o wsparcie organizacji pozarządowych. Sławomir Mentzen we Wrześni przekonywał, że Polakom potrzebna jest "rewolucja zdrowego rozsądku" jak w Stanach Zjednoczonych.

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Źródło:
TVN24, PAP

Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o nadaniu Odrze osobowości prawnej. Ma to pomóc ją chronić. Marszałek Sejmu oficjalnie przyjął postanowienie o utworzeniu komitetu inicjatywy ustawodawczej. Tymczasem wojewódzki sąd administracyjny orzekł, że Wody Polskie prowadziły prace regulacyjne na Odrze nielegalnie.

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy, który zakłada, że rzeka Odra stanie się osobą prawną

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy, który zakłada, że rzeka Odra stanie się osobą prawną

Źródło:
Fakty TVN

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl