Ósma zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku wróciła w sobotę do kraju. Stęsknione rodziny zostały wystawione na test cierpliwości, bo przylot wojskowych opóźnił się o sześć godzin.
- Kończycie z sukcesem kolejną, ósmą zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku. To był zapewne jeden z najtrudniejszych etapów w waszej wojskowej służbie. Dlatego cieszę się, że postawione wam zadania wykonywaliście profesjonalnie,odpowiedzialnie, z poświęceniem. To czego dokonaliście w swojej misji ma znaczenie nie tylko dla przyszłości Iraku, ale i Polski. Wasze doświadczenie nie może być i nie zostanie roztrwonione -mówił na powitanie do żołnierzy minister obrony narodowej Aleksander Szczygło.
Natomiast dowódca VIII zmiany PKW Irak gen. dyw. Paweł Lamla,który podczas uroczystości złożył meldunek o zakończeniu misji powiedział, że misja ósmej zmiany odbywała się w warunkach bardzo różnych od misji poprzednich. Miała na to wpływ zmieniająca się sytuacja polityczno-wojskowa w rejonie, która wymusiła dokonanie korekt w założonych wcześniej działaniach.
Generał, dziękując żołnierzom m.in. 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, 25 Brygady Kawalerii Powietrznej i 10 Brygady Logistycznej, wspomniał także pamięć dwóch Polaków,którzy zginęli w Iraku podczas ósmej zmiany, starszych szeregowych: Tomasza Jury i Piotra Nity.
Zakończona ósma zmiana liczyła 900 żołnierzy i pracowników cywilnych.
Źródło: PAP, TVN24, gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24