Po długich miesiącach oczekiwań w sobotę o północy doszło do otwarcia ogródków lokali gastronomicznych. Między innymi w Warszawie, Łodzi, Gdańsku i Krakowie klienci rezerwowali miejsca długo przed tym momentem. Tam, gdzie wieczór był pogodny, frekwencja dopisała.
O północy weszło w życie rozporządzenie dotyczące zniesienia obowiązku zakrywania nosa i ust maseczką na świeżym powietrzu. Od dziś otwarte mogą być ogródki w restauracjach. Zaszły też zmiany w regulacjach dotyczących limitu osób korzystających z transportu publicznego.
Kamery TVN24 pokazały tuż po północy zdjęcia z kilku miast w całym kraju, gdzie kolejka oczekujących pojawiła się w okolicach lokali kilkanaście-kilkadziesiąt minut wcześniej.
- Bardzo się cieszymy, że ten moment wreszcie nastąpił. To był naprawdę trudny okres dla nas wszystkich, dla restauratorów i dla zarządców takich obiektów (...). To była nasza najcenniejsza i największa uwaga, aby wspomóc restauratorów, aby przetrwali ten trudny czas i udało nam się to – opowiadał w rozmowie z TVN24 menedżer Hali Koszyki Paweł Konarski. – Jesteśmy bardzo dumni, że wszyscy nasi najemcy pozostali i dzisiaj z nadzieją otwieramy i mamy nadzieję, że to będzie ten dobry początek i wrócimy do tego, co było – dodał.
- Musimy z powrotem znaleźć rytm. Goście dopisali, wszyscy są spragnieni wychodzenia i dzielenia się emocjami, a my jesteśmy po to, żeby ich obsłużyć. Cieszymy się, że w końcu możemy – powiedział restaurator Mateusz Gessler.
Maseczki, ogródki restauracyjne, transport, imprezy na świeżym powietrzu
Ogródki w restauracjach muszą działać w ścisłym reżimie sanitarnym. Warunkiem otwarcia jest dystans między stolikami (zajęty może być co drugi stolik, odległość między stolikami musi wynosić co najmniej 1,5 m – chyba że między nimi znajduje się przegroda o wysokości co najmniej 1 m, licząc od powierzchni stolika).
Więcej osób może podróżować publicznym transportem zbiorowym. Zgodnie z nowymi regulacjami w pociągu, autobusie czy tramwaju dostępnych będzie 100 proc. miejsc siedzących albo 50 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących przy jednoczesnym pozostawieniu w pojeździe co najmniej 50 proc. miejsc siedzących niezajętych.
Działać mogą też na świeżym powietrzu kina, teatry, opery i filharmonie przy maksymalnie 50-procentowym obłożeniu. Działalność na otwartym powietrzu mogą prowadzić też domy i ośrodki kultury czy świetlice.
Dla publiczności dostępne są także obiekty sportowe na otwartym powietrzu. Obowiązuje jednak limit 25 procent zajętych miejsc. W przypadku braku wyznaczonych miejsc na widowni konieczne jest zachowanie odległości 1,5 m pomiędzy widzami.
Od soboty zniesiony został obowiązek noszenia maseczek na świeżym powietrzu. - Wychodząc na dwór, nie musimy już zakrywać ust i nosa. Maseczkę jednak zawsze powinniśmy mieć ze sobą, ponieważ niewykluczone jest to, że będziemy odwiedzać miejsca zamknięte, na przykład różnego rodzaj sklepy – tłumaczył w piątek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Zaznaczył równocześnie, że nadal musimy zachować bezpieczną odległość do innych osób - co najmniej 1,5 m - z którymi nie mieszkamy. Rzecznik resortu zdrowia przypomniał, że przepisy w takim kształcie mają obowiązywać na razie do 5 czerwca, a to, czy zostaną przedłużone, zależy w głównej mierze od nas samych.
Źródło: TVN24, PAP