Niespodzianki nie było. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, Jarosław Kaczyński zarekomendował na wiceszefów PiS Zbigniewa Ziobro, Marka Kuchcińskiego i Aleksandrę Natalli-Świat. Obradująca Rada Polityczna PiS wyznaczy też nowego sekretarza generalnego i czterech członków Komitetu Politycznego.
O prawie pewnym awansie całej trójki media spekulowały od tygodnia. W piątek przed południem prezes PiS mówił jednak dziennikarzom, że ostatecznej decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjął.
Do niedawna media i posłowie PiS zapowiadali, że Rada Polityczna ugrupowania wybierze tylko dwóch wiceprezesów PiS. Stanowisko trzeciego wiceprezesa miało czekać bowiem na Ludwika Dorna, który na początku listopada zrezygnował z tej funkcji. Podobną decyzję podjęli wtedy także Kazimierz Ujazdowski i Paweł Zalewski, którzy ostatecznie opuścili PiS.
Kilka dni temu J.Kaczyński mówił nawet, że jeżeli postępowanie dyscyplinarne wszczęte w partii wobec Dorna zostanie umorzone, a on sam wycofa swoją rezygnację z funkcji wiceprezesa, to po prostu nadal nim będzie. Jednak w piątek Gosiewski powiedział, że z racji tego, że Ludwik Dorn złożył rezygnację z funkcji, to Rada Polityczna wybierze trzech zupełnie nowych wiceprezesów. - Skład wiceprezesów będzie uzupełniony, to ciało statutowe, musi działać w pełnym składzie - argumentował Gosiewski.
- Na razie status pana posła Dorna jest taki, iż chce być szeregowym posłem PiS - stwierdził Gosiewski. To, czy Dorn wróci do kierownictwa partii - zdaniem Gosiewskiego - nadal zależy od samego zainteresowanego.
Komitet politycznego - jest wielu chętnych W sobotę wybranych ma zostać także czterech członków Komitetu Politycznego PiS. Według nieoficjalnych informacji z posiedzenia kandydatami Kaczyńskiego do Komitetu Politycznego są: Jacek Kurski, Wojciech Szarama, Paweł Kowal i Krzysztof Tchórzewski. Kandydatem na sekretarza generalnego PiS jest Jarosław Zieliński.
Kandydaturę Kowala zapowiedział już wcześniej Przemysław Gosiewski, mimo że piątkowy "Dziennik" napisał, iż w latach 2003-2005 Kowal był zarejestrowany jako tajny współpracownik Wojskowych Służb Informacyjnych.
Taskże Jarosław Kaczyński zapowiedział w piątek, że doniesienia "Dz", którym sam Kowal zaprzeczył, nie będą miały wpływu na jego decyzję o tym, kogo zarekomenduje do Komitetu Politycznego.
- Troszkę mnie to niepokoi, że te publikacje ukazują się na dzień przed posiedzeniem Rady Politycznej, kiedy to pan Kowal może być kandydatem do Komitetu Politycznego PiS - mówił szef PiS. Pytany, komu mogło zależeć na podaniu takiej informacji właśnie w tym czasie, powiedział, że nie wie i nie będzie snuł domysłów.
Duże szanse miał też b. szef MON Aleksander Szczygło. Lista chętnych do zasiadania w Komitecie jest jednak znacznie dłuższa niż liczba miejsc do obsadzenia; media informowały, że wśród kandydatów są m.in. Adam Hofman, Jacek Kurski czy Marek Suski.
Brudziński rezygnuje z sekretarza generalnego
Podczas posiedzenia Rady z funkcji sekretarza generalnego ma zrezygnować Joachim Brudziński, który będzie nadal przewodniczącym Zarządu Głównego. Ta rezygnacja - jak mówił Jarosław Kaczyński - ma odblokować jedno miejsce w Komitecie Politycznym PiS.
Brudziński pełniąc dwie funkcje - sekretarza generalnego i przewodniczącego Zarządu Głównego - które uprawniają do zasiadania w Komitecie - blokował jedno miejsce w ścisłym kierownictwie partii.
Gosiewski powiedział, że wybór brakujących członków władz PiS to jeden z głównych punktów sobotnich obrad. Jak jednak dodał, Rada zajmie się też bieżącą sytuacją polityczną.
Szef klubu PiS zapowiedział, że niebawem partia będzie chciała się wypowiedzieć o pracy rządu Donalda Tuska. Okazją do tego może być przypadające w połowie lutego "sto dni" od zaprzysiężenia gabinetu. Gosiewski ocenił, że materiał dotyczący różnego rodzaju wpadek, trudności, nieumiejętności jest bardzo duży.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl