Konflikt rząd-prezydent. "Dla Nawrockiego im gorzej, tym lepiej"

Prezydent RP Karol Nawrocki
Skrzydłowska-Kalukin: prezydent lubi pokazywać swoją władzę
Źródło: TVN24
Wszystkie "politycznie nośne" lub "strategiczne" ustawy Karol Nawrocki będzie wetował - oceniła w TVN24 dziennikarka Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, przewidując kolejne działania prezydenta. Odmiennego zdania był Roch Kowalski, który zaznaczył, że taktyka wetowania "wprowadza zbyt dużo nerwowości" do opinii publicznej.

Od początku prezydentury Karol Nawrocki zawetował już 17 ustaw. Goście "Wstajesz i wiesz" w TVN24 – Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin z Kultury Liberalnej oraz Roch Kowalski z Polskiego Radia - byli pytani, jak długo prezydent będzie kontynuował taką politykę, zwłaszcza że do kolejnych wyborów, które mogłyby przynieść zmianę rządów, pozostały jeszcze dwa lata.

Skrzydłowska-Kalukin: prezydent lubi pokazywać swoją władzę

Zdaniem Skrzydłowskiej-Kalukin taki stan rzecz może utrzymywać się właśnie do wyborów w 2027 roku, a rząd i prezydent "nie mają najmniejszego powodu, by się dogadywać". - Dla prezydenta Nawrockiego im gorzej, tym lepiej, więc dlaczegoż miałby ułatwiać cokolwiek rządowi i sprawiać, że rząd popisze się jakąś dobrą ustawą, która zostanie podpisana, wejdzie w życie i ułatwi życie Polakom? - zapytała.

- Te wszystkie ustawy, które będą w jakiś sposób politycznie nośne bądź też strategiczne, będą wetowane - oceniła, zaznaczając, że prezydent nie wetuje wszystkich ustaw, a większość podpisuje.

W opinii dziennikarki prezydent "bardzo lubi pokazywać swoją władzę, często upozorowaną". - Czyli ta praktyka, że "ja będę przesyłał od razu swoją lepszą ustawę, bo wy jesteście niezbyt rozsądni i niezbyt mądrzy", będzie występować, myślę, tak długo, jak będzie politycznie opłacalne - oceniła.

Roch Kowalski o wetach prezydenta: to emocjonalnie kosztuje całe społeczeństwo
Źródło: TVN24

Kowalski: nie wyobrażam sobie przeciągania liny do 2027 roku

- Ja uważam, że na dłuższą metę się tak nie da - stwierdził Roch Kowalski. - To też dużo emocjonalnie kosztuje całe społeczeństwo. Wprowadza zbyt dużo nerwowości w opinię publiczną, która i tak już jest rozedrgana, patrząc na to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, czy chociażby najnowsze wytyczne ze Stanów Zjednoczonych dotyczące europejskiego i transatlantyckiego bezpieczeństwa i porozumienia - mówił.

Z drugiej strony, jak uważa Kowalski, prezydentowi trudno byłoby wytłumaczyć sytuację, w której przestałby wetować rządowe projekty. - Ale stawiam tezę, że do 2027 roku, jeśli tak miałaby wyglądać współpraca na linii mały pałac-duży pałac, to społeczeństwo w jakimś stopniu powie "nie" - zaznaczył.

- Moim zdaniem na kogoś opinia publiczna koniec końców tę winę zrzuci, ale nie wyobrażam sobie takiego przeciągania liny do 2027 roku - dodał.

Ze słowami dziennikarza nie zgodziła się Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, której zdaniem Karol Nawrocki kontynuuje opozycyjną politykę Andrzeja Dudy.

- W przypadku Andrzeja Dudy to nie była konfrontacja aż na tak wielu frontach. Po pierwsze, nie było aż takiego manifestacyjnego wetowania ustaw, a po drugie, poza sporem ambasadorów, nie było tych wszystkich płaszczyzn konfliktu, które teraz wyznaczył Karol Nawrocki - ocenił Kowalski, zwracając się do rozmówczyni. - Upraszczając, Andrzej Duda nie próbował zbudować ustroju prezydenckiego - skwitował.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: