Odpalał petardy, wstrzymano ruch pociągów. Usłyszał zarzut

Ruch pociągów został wstrzymany.
Działania służb na torach w Poznaniu
Źródło: tvn24.pl
Prokurator przedstawił zarzuty 43-latkowi, który w piątek odpalił w pobliżu torów w Poznaniu petardy hukowe. Przez niepokojące hałasy na kilka godzin wstrzymano ruch kolejowy, a pobliski teren przeczesywały służby.

O zatrzymaniu Damiana P. policja poinformowała w piątek (5 grudnia) około godziny 19. Jak ustalili śledczy, mężczyzna miał odpalić co najmniej pięć petard hukowych w obrębie torów kolejowych przy ulicy Bałtyckiej w Poznaniu. To właśnie te "dziwne odgłosy" zaniepokoiły dróżnika, który powiadomił policję. Na miejscu pojawili się również funkcjonariusze ABW. Przez kilka godzin sprawdzano torowisko metr po metrze. W związku z działaniami Koleje Wielkopolskie zawiesiły na kilka godzin ruch pociągów na szlaku Poznań Wschód - Czerwonak.

Przyznał się do zarzucanego mu czynu

6 grudnia zatrzymanemu przedstawiono zarzut. - Damian P. usłyszał zarzut dotyczący użycia i posiadania bez zezwolenia materiałów wybuchowych do użytku cywilnego. Czyn ten jest zagrożony karą do 3 lat pozbawienia wolności - przekazał Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Zatrzymanie 43-latka
Zatrzymanie 43-latka
Źródło: KWP w Poznaniu

Dodatkowo w mieszkaniu mężczyzny znaleziono kilkaset sztuk różnego rodzaju petard. - Przyznał się do zarzuconego czynu, a także złożył wyjaśnienia, że nie miał świadomości, iż potrzeba zezwolenia na posiadanie takiej ilości materiałów pirotechnicznych - dodał Wawrzyniak.

W mieszkaniu 43-latka znaleziono kilkaset petard hukowych
W mieszkaniu 43-latka znaleziono kilkaset petard hukowych
Źródło: KWP w Poznaniu

Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego w wysokości 10 tysięcy złotych.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: