Nastolatek poparzony petardą

 
Nieletnim nie można sprzedawać petard
Źródło: TVN24.pl

Twarz i dłonie poparzył sobie petardą 14-latek z podlubelskiej miejscowości Dys. Fajerwerk wybuchł mu w rękach.

Jak ustalili policjanci, nastolatek kupił dwie petardy bez wiedzy rodziców. W sobotę w swoim pokoju podpalił lont jednej z nich. Kiedy usiłował go zgasić, petarda wybuchła mu w rękach. Z poparzonymi palcami obu dłoni i twarzą został odwieziony do szpitala. - Będzie zdrowy, ale na razie musiał pozostać w szpitalu - powiedziała Magdalena Jędrejek z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Jędrejek dodała, że policja ustala, gdzie chłopiec kupił petardy. Przypomniała przy tym, że petardy i fajerwerki powinni odpalać wyłącznie dorośli, a za sprzedaż materiałów wybuchowych osobom nieletnim grozi kara do dwóch lat więzienia.

W województwie lubelskim, zgodnie z zarządzeniem wojewody, od Świąt do końca stycznia obowiązuje zakaz używania wyrobów pirotechnicznych, z wyjątkiem Sylwestra i Nowego Roku.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: