Ponad 20 jednostek straży pożarnej gasi na Śląsku płonący magnez. Jest to pierwszy taki pożar w tej części kraju.
Pożar wybuchł w hali produkcyjnej jednego z zakładów metalurgicznych na Śląsku. Na szczęście wszyscy pracujący w niej ludzie zdołali uciec. Jak mówi Marek Borowski ze śląskiej straży pożarnej, pożar jest bardzo nietypowy, ponieważ płonie metal, a dokładnie magnez. Tego z kolei nie wolno gasić za pomocą wody, ponieważ po kontakcie z nią może wybuchnąć.
Do ugaszenia pożaru strażacy używają specjalnych pianek, proszków chemicznych oraz piasku.
Jak mówi Borowski teraz największym zagrożeniem jest duszący, trujący dym. Strażacy pracują w specjalnych kombinezonach, a okolicznym mieszkańcom polecono zamknąć okna.
Szczegóły wybuchu pożaru nie są jeszcze znane.
Źródło: TVN24, PAP