Prezydencki minister: uwagi do projektu zmian prawa wyborczego powinny być wyjaśnione

[object Object]
"Mam wrażenie, że przepisy układał mały Kazio". Szef PKW skrytykował projekt PiS [16.11.2017r.]tvn24
wideo 2/3

Uwagi, które zgłasza Państwowa Komisja Wyborcza do projektu PiS zmian w prawie wyborczym powinny być wyjaśnione - uważa wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Zaznaczył, że w projekcie widzi też bardzo wiele dobrych rozwiązań.

- Uwagi, które zgłasza PKW, powinny być wyjaśnione. Jeżeli są merytoryczne zarzuty dotyczące samych kwestii związanych z procedurą wyborczą, to niewątpliwie trzeba by było się do tego odnieść. Ale jesteśmy na takim etapie prac legislacyjnych, że ufam, że parlament jest w stanie wszelkie opinie, stanowiska uwzględnić, wypracować jak najlepszy projekt - powiedział Mucha w radiowej Trójce. Zaznaczył, że "prezydent formalnie rozpoczyna czynności wtedy, gdy ustawa przechodzi z Sejmu do Senatu, wpływa do Biura Prawa i Ustroju w Kancelarii Prezydenta".

"Nienaprawialny bubel prawny"

- Widzę tam też bardzo wiele dobrych rozwiązań, mówię to z perspektywy samorządowej, jak chociażby przepisy, które gwarantują opozycji bycie liderem, jeżeli chodzi o komisję rewizyjną. Przewodniczącym komisji rewizyjnej będzie członek opozycji. Podobnie, jeżeli chodzi o kwestie rozwiązań szczegółowych, które się tam pojawiają, wiele można dobrego odnaleźć - mówił Mucha. Jak dodał, prace legislacyjne w parlamencie, to "czas, by formułować opinie, udoskonalać to prawo". Z kolei według Stanisława Tyszki (Kukiz'15) projekt PiS, to "nienaprawialny bubel prawny". - Jestem naprawdę zasmucony, mówię to bez złośliwości, że PiS nie jest w stanie tworzyć rzetelnych legislacyjnie projektów - powiedział Tyszka w radiowej Trójce. Ocenił, że "projekt powinien zostać wycofany z Sejmu, bo on się w ogóle nie nadaje do prac parlamentarnych". - Bardzo mi się natomiast podobała merytoryczna konferencja prasowa szef PKW Wojciecha Hermelińskiego, on bardzo dobrze wypunktował, pokazał, że ludzie, którzy pisali ten projekt, nie mają w ogóle pojęcia o wyborach samorządowych - powiedział. Zaznaczył, że projekt PiS likwiduje jednomandatowe okręgi wyborcze w wyborach do rad gmin, co - jak mówił - "odbiera bierne prawo wyborcze, prawo kandydowania, obywatelom, którzy nie chcą łasić się do kacyków partyjnych, żeby ich wpisali na listy". - Po drugie - stwierdził Tyszka - projekt de facto wprowadza dwupartyjność w Polsce. - Zmniejszając okręgi do rad powiatów i sejmików, PiS w cichej koalicji z PO, eliminuje ze sceny politycznej wszystkie mniejsze ugrupowania - powiedział Tyszka.

 Szef PKW o projekcie PiS: obawiam się, że to będzie dramat
Szef PKW o projekcie PiS: obawiam się, że to będzie dramattvn24

"Perfidne działanie"

Barbara Dolniak (Nowoczesna) również oceniła, że projektu PiS "nie da się poprawić". Jak mówiła, projekt likwidując zasadę większościową na rzecz zasady proporcjonalności w praktyce uniemożliwi małym komitetom wyborczym wprowadzanie swoich kandydatów do samorządów. - Po wprowadzeniu zasady proporcjonalności może się okazać, że nawet 20 procent głosów uzyskanych w tych wyborach nie wystarczy - przestrzegała Dolniak. Jak mówiła, "wszystkie małe komitety wyborcze, które były wyrazem samorządności, niezależności w wyborach samorządowych, jeżeli będą chciały zaistnieć, nie będą się mogły zawiązać jako samodzielne komitety, tylko będą musiały znaleźć się na listach partii politycznych". - To jest podstawowa kwestia, dla której ten projekt zupełnie nie nadaje się do dalszego procedowania, ale jej eliminacja nie jest możliwa, bo tak naprawdę o to w całej sprawie chodzi - dodała.

Jarosław Kalinowski (PSL) ocenił, że PiS zgłaszając projekt "przystępuje tak naprawdę do demontażu samorządności w Polsce". - Zmniejszenie okręgów wyborczych, to jest perfidne działanie. Chodzi o to, żeby nawet lista, która ma 20 procent poparcia nie miała szansy na uzyskanie mandatu. Jeżeli do tego dodamy jeszcze zawłaszczenie, upartyjnienie PKW, KBW i tych komisarzy, którzy na miesiąc przed wyborami będą kreślić okręgi wyborcze - to naprawdę coś strasznego - powiedział europoseł PSL. Jego zdaniem projekt PiS "to katastrofa, to niszczenie samorządności w Polsce".

"Stworzyli sobie własne księstwa"

Natomiast wiceminister sprawiedliwości, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że system wyborczy trzeba zmienić, ponieważ nie funkcjonuje on dobrze, co - jak mówił - pokazała skala nieprawidłowość przy ostatnich wyborach samorządowych. Przekonywał, że jednomandatowe okręgi wyborcze "nie są sprawiedliwe". - Pokazać można przykład wielu miast, gdzie funkcjonowanie ordynacji większościowej spowodowało, że burmistrzowie, ludzie, którzy rządzą miastem, stworzyli sobie własne księstwa - mówił. Wójcik przekonywał też, że nie jest prawdą, iż nie będzie można tworzyć komitetów obywatelskich. - Będzie można, tylko nie wygrają - skwitowała jego wypowiedź Dolniak. Wójcik wskazywał też, że "nie jest błahym przepisem, że przewodniczącym komisji rewizyjnej będzie ktoś z opozycji". - Nie jest błahym przepisem regulacja dotycząca inicjatywy uchwałodawczej, nie jest błahym przepisem to, że część budżetu musi być wydzielona na budżety obywatelskie. Tego nie było do tej pory - powiedział.

"Absolutnie będziemy protestować"

Z kolei Rafał Grupiński (PO) ocenił, że propozycje PiS to zamach na samorządność. - I tutaj wprowadzanie - zresztą na bardzo ograniczonym poziomie - budżetów obywatelskich niczego nie załatwi ani niczego nie przykryje - powiedział. Jak dodał, z punktu widzenia dużej partii, jaką jest PO, trzy-, czteromandatowe okręgi wyborcze są bardzo korzystne. - Dla silnej partii to jest oczywiście premia, tylko że nie o to chodzi w samorządach. Tu absolutnie będziemy protestować - powiedział Grupiński. Skrytykował też zaproponowane zmiany w procedurze wyboru PKW, zgodnie z którą większość członków komisji wybierze Sejm. - W kontekście tego, że PKW bardzo surowo ocenia kwestię finansów partii, co zresztą niejedna partia odczuła, to jeśli PKW będzie wybierane przez partie w Sejmie, co się stanie, jeżeli PKW będzie musiała podjąć decyzję o odebraniu subwencji danej partii. Otóż już widzę przedstawiciela danego ugrupowania w Sejmie, jak wychodzi do kamer i protestuje przeciwko pozbawieniu jego partii tych subwencji - mówił Grupiński.

Projekt PiS

Projekt zmian między innymi w Kodeksie wyborczym złożony przez PiS zakłada wprowadzenie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin, zmniejszenie liczebności mandatów w okręgach wyborczych do rad powiatów i sejmików województw. Przewiduje reformę Państwowej Komisji Wyborczej: PiS chce, by siedmiu z dziewięciu jej członków wybierał Sejm (obecnie 9-osobowy skład tworzy po trzech sędziów delegowanych tam przez Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny).

Autor: azb\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium