Leonid Swiridow, korespondent rosyskich mediów w Warszawie, na wniosek ABW został pozbawiony akredytacji i musi opuścić Polskę. Informację o cofnięciu akredytacji potwierdziło polskie MSZ. Kilka lat temu Swiridow został usunięty z Czech z powodu podejrzeń o o szpiegostwo.
Leonid Swiridow - pracujący w Warszawie dziennikarz MIA (Międzynarodowej Agencji Informacyjnej) "Rossija Siegodnia", działający w Polsce także jako bloger - według agencji RIA Nowosti został wezwany do MSZ, gdzie wręczono mu notę z informacją, że zostaje pozbawiony akredytacji. Rosyjski portal pravda.ru napisał, że oficjalne powiadomienie o pozbawieniu Swiridowa akredytacji zostało mu wręczone w piątek.
Jak się nieoficjalnie dowiedział portal tvn24.pl, cofnięcie akredytacji nastąpiło na wniosek Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Rzecznik ABW Maciej Karczyński potwierdził agencji PAP, że "ABW wysłała wniosek w tej sprawie". - Ma charakter niejawny i nie możemy na ten temat udzielać żadnych informacji - dodał.
Organizował wycieczki dla dziennikarzy
W ubiegłym roku tygodnik "Wprost" napisał, że Leonid Swiridow organizował wycieczkę polskich dziennikarzy do Moskwy. Płacił koncern Acron (który próbuje przejąć Grupę Azoty. Acron jest już w posiadaniu ponad 20 proc. akcji Grupy - red.), a w programie były m.in. wizyta na moskiewskim Arbacie i obejrzenie baletu w Tetrze Balszoj, a także wyjazd na Półwysep Kolski. Już wtedy rosyjskim korespondentem miała się interesować ABW.
Rosjanie chcą wyjaśnień
Decyzja nie spodobała się Rosjanom, którzy domagają się wyjaśnień w tej sprawie.
- Domagamy się oficjalnego wyjaśnienia polskiego MSZ o przyczynach pozbawienia akredytacji dziennikarza. Działanie polskich władz można interpretować tylko jako utrudniające pracę mediów, co jest sprzeczne z europejskimi zasadami swobody wypowiedzi i rozpowszechniania informacji - komentuje szef Russia Today Dmitrij Kisielew, cytowany przez RIA Nowosti.
Informację o cofnięciu akredytacji potwierdziło polskie MSZ: "Potwierdzamy, iż z dniem 24 października br. pan Leonid Swiridow utracił uprawnienia do posługiwania się tytułem korespondent zagraniczny akredytowany przy MSZ RP" - podało w komunikacie przesłanym do tvn24.pl biuro prasowe MSZ.
- Tak, oficjalnie tyle mogę potwierdzić. Nic więcej nie mogę powiedzieć - powiedział rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.
Agencja ITAR-TASS pisze, że Wojciechowski nie odpowiedział też na pytanie o możliwy związek decyzji o cofnięciu akredytacji rosyjskiemu dziennikarzowi z ujawnionym w Polsce w ubiegłym tygodniu skandalem szpiegowskim.
Kilka lat temu czeskie MSZ nie przedłużyło Swiridowowi akredytacji. Jedna z tamtejszych gazet twierdziła, że dziennikarz był rosyjskim szpiegiem.
Autor: kde//rzw/kwoj,mtom / Źródło: RIA Nowosti, PAP