Migranci na polsko-białoruskiej granicy. Informacje o ich pochodzeniu i liczebności

Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Ksiądz Wojciech Grzesiak o próbie pomocy koczującym migrantom na granicy polsko-białoruskiej
Ksiądz Wojciech Grzesiak o próbie pomocy koczującym migrantom na granicy polsko-białoruskiejTVN24
wideo 2/11
Ksiądz Wojciech Grzesiak o próbie pomocy koczującym migrantom na granicy polsko-białoruskiejTVN24

Od kilku dni obserwujemy akcję dezinformacyjną. Podawane jest, że wśród osób w Usnarzu Górnym nie ma Afgańczyków, że zmienia się ich liczba, albo że jest rotacja osób. Znamy dane osobowe i pochodzenie wszystkich 32 osób. To Afgańczycy. Te osoby się nie zmieniają - zapewniła w piątek Fundacja Ocalenie. Tymczasem rzeczniczka Straży Granicznej powiedziała w sobotę portalowi tvn24.pl, że formacja nie ma możliwości zweryfikowania tożsamości migrantów, gdyż znajdują się oni po stronie białoruskiej. Według niej stan liczbowy migrantów "z tego co obserwujemy, się zmienia". - Część osób jest zabierana, część jest dowożona, wszystko zazwyczaj dzieje się w nocy, teren jest niedoświetlony - mówiła podporucznik Anna Michalska.

W Usnarzu Górnym na granicy polsko-białoruskiej od dwudziestu dni koczuje grupa migrantów. Przejście do Polski uniemożliwiają im Straż Graniczna i wojsko. Teren kilkaset metrów od tego miejsca, gdzie są media i wolontariusze organizacji pozarządowych, zabezpiecza dodatkowo policja. Według informacji Straży Granicznej w obozowisku są 24 lub nieco więcej osób. Fundacja Ocalenie, której pracownicy i wolontariusze komunikują się z migrantami przez megafony, otrzymuje od nich informacje, że w obozie są 32 osoby.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W nocy nad Usnarzem Górnym przeszła ulewa. Obozowisko zmieniło się w podmokłą łąkę, a na drodze dojazdowej samochody brnęły w błocie.

Migranci koczują na granicy od 20 dni. Nad Usnarzem Górnym przeszła ulewa
Migranci koczują na granicy od 20 dni. Nad Usnarzem Górnym przeszła ulewaTVN24

Fundacja Ocalenie: Znamy pochodzenie wszystkich osób. To Afgańczycy

Fundacja Ocalenie w serii tweetów poinformowała, że migranci to Afgańczycy. "Od kilku dni obserwujemy akcję dezinformacyjną. Podawane jest, że wśród osób w Usnarzu nie ma Afgańczyków, że zmienia się ich liczba albo że jest rotacja osób. Informujemy: od 19/08 znamy dane osobowe i pochodzenie (Afganistan) wszystkich 32 osób. Osoby się nie zmieniają" - napisano na Twitterze.

Jak podkreśliła fundacja, "w pierwszych dniach widzieliśmy wszystkich z bliska, znamy ich twarze i ubrania". "Teraz widzimy ich przez lornetkę, robimy zdjęcia obiektywem teleskopowym. Widzimy, że to te same osoby. Wiemy, z jakich prowincji w Afganistanie pochodzą i jakim dialektem mówią (dari, używany w Afganistanie)" - wskazano we wpisie.

Fundacja poinformowała również, że jest "w posiadaniu zdjęć afgańskich dokumentów tożsamości większości przetrzymywanych w Usnarzu osób".

Rzeczniczka SG: nie mamy możliwości zweryfikowania kraju pochodzenia tych osób

O pochodzenie i stan liczebny migrantów zapytaliśmy w sobotę rzeczniczkę prasową Straży Granicznej podporucznik Annę Michalską.

- Grupa koczująca na wysokości miejscowości Usnarz Górny znajduje się po stronie białoruskiej, więc my nie mamy możliwości zweryfikowania kraju pochodzenia tych osób. Nie wiemy, skąd oni pochodzą. Takie czynności można by dopiero przeprowadzić, gdyby grupa znajdowała się po stronie polskiej, tak jak to robimy ze wszystkimi zatrzymanymi cudzoziemcami - powiedziała ppr. Michalska. Jak tłumaczyła, w takiej sytuacji czynności identyfikacyjne polegają między innymi na kontakcie z placówkami dyplomatycznymi i sprowadzaniu tłumaczy, znających różne dialekty, by potwierdzić, że migranci rzeczywiście pochodzą z tych państw, z których deklarują.

- My nie wiemy, skąd pochodzi grupa, która znajduje się po stronie białoruskiej. Ponieważ są po drugiej stronie granicy nie mamy możliwości zweryfikowania informacji, które podają, a my jako formacja opieramy się na faktach - podkreśliła rzeczniczka Straży Granicznej.

Jak mówiła, stan liczbowy migrantów "z tego co obserwujemy się zmienia". - Część osób jest zabierana, część jest dowożona, wszystko zazwyczaj dzieje się w nocy, teren jest niedoświetlony. My nie mamy możliwości dokładnego zobaczenia, ile osób jest zabieranych lub dowożonych. My widzimy nowe twarze i jak obserwujemy to koczowisko to jest to między 24 a 30 osób. Na pewno wszystkie są osobami dorosłymi. Wczoraj tych osób było 28. Zdarzało się, że było 24, zdarzało się, że było 30. Nie ma wśród tych osób dzieci, wczoraj były cztery kobiety. Większość tych osób to są na pewno młodzi mężczyźni - przekazała ppr. Michałowska.

"Dowiedzieliśmy się, że funkcjonariusze kazali im się przesunąć kilka metrów w stronę białoruską"

W kolejnym wpisie opublikowanym w piątek Fundacja Ocalenie przekazała, że dowiedziała się od grupy migrantów, że "5 dni temu funkcjonariusze kazali im się przesunąć kilka metrów w stronę białoruską".

Michalska powiedziała w rozmowie z tvn24.pl, że nie ma informacji o zdarzeniu opisanym przez Fundację Ocalenie. - Na pewno wiem, że w weekend, kiedy strona białoruska zaprosiła media w takim szerszym składzie, to kazała przesuwać namioty, ustawiała te namioty specjalnie pod przyjazd mediów białoruskich - mówiła rzeczniczka SG.

Powiedziała, że polska Straż Graniczna nie kontaktuje się z migrantami. - Ta grupa jest po stronie białoruskiej. Drogą oficjalną kontaktujemy się z służbami granicznymi Białorusi. Wiem, że taka korespondencja jest także wymieniana między służbami dyplomatycznymi - powiedziała.

Zapytana, jakie informacje SG otrzymuje od strony białoruskiej, odparła: -Strona białoruska informuje nas, że widzi grupę koczującą po ich stronie i że podejmuje działania, by ta grupa nie przekroczyła granicy z Białorusi do Polski.

- Nie obserwujemy, aby ta grupa próbowała się przesuwać, zmieniać miejsce swojego położenia, aby próbowała iść w prawo w lewo lub w głąb Białorusi. Strona białoruska kilkukrotnie próbowała zabrać wszystkich z tego obozowiska, zabrała w pierwszej fazie kobiety i dzieci i jeszcze dwukrotnie co najmniej wracała po pozostałe osoby. Część mężczyzn również zdecydowała się pójść z służbami białoruskimi. Te osoby, które my obserwujemy nie chcą opuścić tego miejsca obozowiska i nawet nie próbują go opuścić - mówiła rzeczniczka w rozmowie z tvn24.pl.

Żołnierze budują ogrodzenia na granicy

Mimo trudnych warunków żołnierze kontynuują budowę ogrodzenia z drutu kolczastego wzdłuż granicy. W sobotę prowadzili prace w okolicach wsi Jurowlany. Przy użyciu specjalistycznego sprzętu montowali metalowe słupy, a następnie rozciągali drut kolczasty. W ten sposób mają utworzyć płot o wysokości około 2,5 metra.

Nie można zbliżać się do granicy. Miejsc budowy pilnują uzbrojeni żołnierze i strażnicy graniczni. W ocenie jednego z mieszkańców Usnarza Górnego wojsko podciągnęło zasieki na odległość około 500-700 metrów od miejsca, w którym koczują migranci. W piątek szef MON Mariusz Błaszczak poinformował na Twitterze, że na granicy polsko-białoruskiej powstało sześć kilometrów ogrodzenia. "Płot wykonany jest z drutu ostrzowego i ma wysokość 2,5 m. Pod ogrodzeniem rozłożone są trójwarstwowe zasieki" – wyjaśnił.

Sytuacja na granicy z Białorusią

Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy Polski i krajów bałtyckich ocenili, że kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.

CZYTAJ W KONKRET 24: "Polska wywołała konflikt graniczny" - jak rosyjska i białoruska propaganda grają tematem imigrantów

Komisja Europejska uważa, że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy nie jest kwestią migracji, lecz agresji na Polskę. Służby prasowe KE przekazały, że jest to też stanowisko Unii Europejskiej, które było wyrażane wcześniej przez ministrów spraw zagranicznych państw UE.

Afgańscy uchodźcy utknęli na polsko-białoruskiej granicy. Nie mogą udać się w żadną stronę
Afgańscy uchodźcy utknęli na polsko-białoruskiej granicy. Nie mogą udać się w żadną stronęAfgańscy uchodźcy utknęli na polsko-białoruskiej granicy. Nie mogą udać się w żadną stronękonkret24

W niedzielę polskie MSZ skierowało do strony białoruskiej notę dyplomatyczną, oferując pomoc humanitarną dla migrantów. Transport z pomocą ze składnicy RARS wyjechał w poniedziałek wieczorem. Białoruś odmówiła zgody na wjazd konwoju na jej terytorium, ale w piątek strona polska wysłała kolejną notę do władz białoruskich z prośbą o decyzję. Jeszcze w czwartek wymieniono też załogę transportu. Transport zawiera, m.in. namioty, łóżka, koce, odzież i środki ochrony osobistej, które mają zostać przekazane cudzoziemcom koczującym od trzech tygodni tuż przy granicy z Polską na wysokości Usnarza Górnego.

W środę Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał środki tymczasowe i nakazał Polsce oraz Łotwie zapewnić migrantom koczującym na granicy z Białorusią wodę, żywność, opiekę medyczną i, jeśli to możliwe, tymczasowe schronienie. Środki tymczasowe mają obowiązywać przez okres trzech tygodni od dziś do 15 września 2021 roku włącznie. W komunikacie w tej sprawie czytamy, że środki te "nie powinny być rozumiane jako wymaganie", aby Polska lub Łotwa wpuściły migrantów na ich terytoria.

Autorka/Autor:pp, momo/kg

Źródło: TVN24, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Ta rezolucja jest kluczowym krokiem i teraz będziemy toczyć dyskusję o tym, jak sfinansować ten olbrzymi projekt, bo mówimy o wielomiliardowych inwestycjach na naszej wschodniej granicy - powiedział minister finansów Andrzej Domański w "Jeden na jeden" w TVN24, odnosząc się do uchwalenia przez Parlament Europejski rezolucji dotyczącej Tarczy Wschód. Rezolucji tej nie poparli europosłowie PiS i Konfederacji.

Ile miliardów dla Polski? "Ta rezolucja jest kluczowym krokiem"

Ile miliardów dla Polski? "Ta rezolucja jest kluczowym krokiem"

Źródło:
TVN24

Wiceprezydent USA J.D. Vance powiedział w wywiadzie dla Fox News, że "byłby zszokowany", gdyby prezydent Donald Trump zdecydował, aby broń jądrowa została rozmieszczona na wschodzie Europy. Do takiego ruchu prezydenta USA wezwał Andrzej Duda.

Vance skomentował pomysł Dudy. "Byłbym zszokowany"

Vance skomentował pomysł Dudy. "Byłbym zszokowany"

Źródło:
Fox News, PAP

My jako Unia Europejska musimy i będziemy odpowiadać wspólnie, bardzo spójnie i stanowczo na kolejne ewentualne decyzje amerykańskiej administracji - powiedział minister finansów Andrzej Domański w programie "Jeden na Jeden", pytany o wojnę celną ze Stanami Zjednoczonymi.

Domański o wojnie celnej: będziemy odpowiadać stanowczo

Domański o wojnie celnej: będziemy odpowiadać stanowczo

Źródło:
TVN24
"Państwo traci na mnie już nie tysiące, a dziesiątki tysięcy złotych"

"Państwo traci na mnie już nie tysiące, a dziesiątki tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie powinniśmy dłużej pozwalać na traktowanie nas bez szacunku, dość tego - oświadczył premier Grenlandii Mute B. Egede. Wcześniej prezydent USA Donald Trump po raz kolejny mówił o możliwości aneksji wyspy i zasugerował, że pomóc w tym mogłoby NATO.

"Dość tego". Stanowcza reakcja premiera Grenlandii na słowa Trumpa

"Dość tego". Stanowcza reakcja premiera Grenlandii na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

W czwartek dwaj sędziowie federalni w USA nakazali administracji prezydenta Donalda Trumpa przywrócenie dziesiątków tysięcy pracowników, wyrzuconych z pracy w ostatnich tygodniach w ramach masowych zwolnień w wielu agencjach rządowych - podała agencja Reutera. - To smutny dzień, gdy nasz rząd zwalnia dobrego pracownika i twierdzi, że to z powodu osiąganych przez niego wyników, a dobrze wie, że to kłamstwo - oświadczył sędzia William Alsup.

Cios dla zabiegów Trumpa i Muska. Wyrzuceni pracownicy mają wrócić

Cios dla zabiegów Trumpa i Muska. Wyrzuceni pracownicy mają wrócić

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na drodze ekspresowej S8, w pobliżu miejscowości Podlas (Łódzkie), leży wywrócona ciężarówka. Z ustaleń policji wynika, że 42-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, najprawdopodobniej na skutek wystrzału opony. Ruch w kierunku Warszawy odbywa się pasem awaryjnym, natomiast w kierunku Wrocławia policjanci zorganizowali objazdy. Na jezdni leżą butelki z napojami, które przewożone były w naczepie.

Wystrzeliła opona, ciężarówka na boku. Ruch pasem awaryjnym

Wystrzeliła opona, ciężarówka na boku. Ruch pasem awaryjnym

Źródło:
tvn24.pl

O północy z piątku na sobotę w Krakowie zacznie obowiązywać cisza wyborcza przed wyborami uzupełniającymi do Senatu. Zakończy się ona z chwilą zamknięcia lokali wyborczych, czyli o godzinie 21 w niedzielę. Mieszkańcy Krakowa wybiorą w niedzielę (16 marca) nowego senatora. O mandat po Bogdanie Klichu (KO), który został chargé d’affaires Ambasady RP w Waszyngtonie, ubiega się czworo kandydatów. Uprawnionych do głosowania jest prawie 303 800 osób.

Od północy w Krakowie cisza wyborcza

Od północy w Krakowie cisza wyborcza

Źródło:
PAP

Ponad połowa Amerykanów uważa, że prezydent USA Donald Trump jest zbyt przychylny Rosji. Podobnego zdania jest blisko jedna trzecia republikańskich wyborców - wynika z sondażu Ipsos dla agencji Reutera. Większość sprzeciwia się aneksji Kanady, Grenlandii i Strefy Gazy.

Trump zbyt przychylny Rosji? Sondaż

Trump zbyt przychylny Rosji? Sondaż

Źródło:
PAP

Wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski podjął decyzję o złożeniu dymisji. Prezydencki minister Andrzej Dera przekazał, że w sprawie obsady stanowisk ambasadorów "jest już porozumienie". Prezes PiS Jarosław Kaczyński przegrał w sądzie w sprawie o naruszenie dóbr osobistych. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 14 marca.

Kaczyński przegrał w sądzie, "jest porozumienie" w sprawie ambasadorów, wiceminister odchodzi

Kaczyński przegrał w sądzie, "jest porozumienie" w sprawie ambasadorów, wiceminister odchodzi

Źródło:
PAP, TVN24

"Łowcy cieni" Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali w Warszawie i podwarszawskich Ząbkach dwóch poszukiwanych mężczyzn. W akcji wspierali ich policjanci z wydziału bojowego.

Akcja "łowców cieni", dwie osoby zatrzymane

Akcja "łowców cieni", dwie osoby zatrzymane

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Rozpoczęły się rozmowy z udziałem wysokich rangą dyplomatów Iranu, Rosji i Chin w Pekinie. Dotyczą programu nuklearnego Teheranu - podały chińskie państwowe media. Chińskie władze wyraziły nadzieję, że rozpoczęte w piątek rozmowy pomogą "wznowić dialog" w tej sprawie.

Chcą "wznowienia dialogu". Ruszyły rozmowy Iranu, Rosji i Chin

Chcą "wznowienia dialogu". Ruszyły rozmowy Iranu, Rosji i Chin

Źródło:
PAP

Wacław Radziwinowicz, dziennikarz "Gazety Wyborczej" ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że Władimir Putin "ubrał się w piórka jastrzębia pokoju", kiedy mówił, że Rosja zgadza się z propozycją zawieszenia broni. Jak wyjaśnił publicysta, Rosjanom zależy na przedłużaniu rozmów z prezydentem USA na zasadzie odłożenia sprawy "do głębokiej szuflady".

Ile jeszcze potrwa wojna? "W Moskwie się mówi, że ten rok nie będzie ostatnim"

Ile jeszcze potrwa wojna? "W Moskwie się mówi, że ten rok nie będzie ostatnim"

Źródło:
TVN24

Samolot linii American Airlines z 178 osobami na pokładzie stanął w płomieniach po awaryjnym lądowaniu na międzynarodowym lotnisku w Denver. Zapalił się silnik. Pasażerowie zostali ewakuowani z maszyny po skrzydle. 12 osób odniosło niewielkie obrażenia i trafiło do szpitala.

Wylądował, chwilę później stanął w płomieniach. Pasażerów ewakuowano po skrzydle

Wylądował, chwilę później stanął w płomieniach. Pasażerów ewakuowano po skrzydle

Źródło:
PAP, Reuters, CBS News

Zasiadająca w Trybunale Konstytucyjnym Krystyna Pawłowicz przekazała, że sędziowie TK nie otrzymali wynagrodzeń za luty. Według byłej posłanki PiS to pierwsza taka sytuacja, wynagrodzenia za styczeń zostały wypłacone.

Cięcie kosztów w TK. Pawłowicz: nie dostaliśmy uposażeń za luty

Cięcie kosztów w TK. Pawłowicz: nie dostaliśmy uposażeń za luty

Źródło:
PAP

Śródmiejscy policjanci zatrzymali na Lotnisku Chopina 61-latka podejrzanego o popełnienie szeregu przestępstw gospodarczych. Mężczyzna, podróżujący z Dubaju do Warszawy, był poszukiwany listem gończym. Decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu.

Z Dubaju prosto do aresztu. 61-latek zatrzymany na lotnisku

Z Dubaju prosto do aresztu. 61-latek zatrzymany na lotnisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Między znajomymi rówieśnikami doszło do sprzeczki, podczas której jeden z nich został dwukrotnie ugodzony nożem. Zmarł w szpitalu. Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. 34-latek jest oskarżony o zabójstwo.

Zabił kolegę, nóż wrzucił do rzeki. Koniec śledztwa

Zabił kolegę, nóż wrzucił do rzeki. Koniec śledztwa

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział w czwartek, że z Ukrainą miały już miejsce rozmowy dotyczące między innymi ziem, jakie ewentualnie utraci ona w wyniku rosyjskiej napaści. Po chwili dodał jednak, że może nie straci żadnych swoich ziemi. Trump dodał, że prowadzone są "poważne dyskusje" jego delegacji z Rosją w sprawie rozejmu na froncie. - Dostajemy sygnał, że sprawy idą w porządku - powiedział o rozmowach swojego wysłannika w Moskwie. Przedstawiciel ukraińskiego rządu cytowany przez Reutersa przekazał, że Kijów nie zgodzi się na żadne ustępstwa terytorialne względem Rosji, i że nie było to dyskutowane z Amerykanami w Arabii Saudyjskiej.

Trump: Rozmawialiśmy z Ukrainą o tym, jakie ziemie straci. Reuters o wersji Kijowa

Trump: Rozmawialiśmy z Ukrainą o tym, jakie ziemie straci. Reuters o wersji Kijowa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w czwartek, że Władimir Putin "w rzeczywistości przygotowuje odmowę" na propozycję 30-dniowego zawieszenia broni, mimo że wcześniej przywódca Rosji stwierdził, że jego państwo się z nią zgadza. Zełenski uznał także, że należy nasilić naciski międzynarodowe na rosyjskiego agresora poprzez wprowadzenie dodatkowych sankcji.

Zełenski: Putin boi się powiedzieć to Trumpowi. Szykuje odmowę

Zełenski: Putin boi się powiedzieć to Trumpowi. Szykuje odmowę

Źródło:
PAP

1114 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Władze obwodu sumskiego na północnym wschodzie Ukrainy podjęły decyzję o przymusowej ewakuacji cywilów z miejscowości przy trasie do Sudży w obwodzie kurskim Rosji, skąd siły ukraińskie wycofują się po ponad siedmiu miesiącach od zajęcia części tego regionu. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Przymusowa ewakuacja cywilów. Tamtędy wycofują się Ukraińcy

Przymusowa ewakuacja cywilów. Tamtędy wycofują się Ukraińcy

Źródło:
PAP

Wygląda na to, że siły ukraińskie wycofują się pod presją władz USA z obwodu kurskiego po ponad siedmiu miesiącach od zajęcia części tego regionu na zachodzie Rosji - pisze portal francuskiego dziennika "Le Monde", powołując się na ukraińskich obserwatorów i brak doniesień o intensywnych walkach.

"Le Monde": wygląda na to, że Ukraina wycofuje się z obwodu kurskiego pod presją USA    

"Le Monde": wygląda na to, że Ukraina wycofuje się z obwodu kurskiego pod presją USA    

Źródło:
PAP

Rosyjska obrona powietrzna odparła atak czterech dronów lecących w kierunku Moskwy - poinformowały w piątek miejscowe władze. Nie ma informacji o ofiarach ani rannych.

Rosjanie zestrzelili cztery drony. Leciały na Moskwę

Rosjanie zestrzelili cztery drony. Leciały na Moskwę

Źródło:
Reuters

Ponad 40 procent kierowców nie płaci za mandaty z fotoradarów. Resort infrastruktury szykuje już przepisy, które utrudnią unikania kary. Wśród pomysłów ministerstwa jest obarczenie właścicieli samochodów większą odpowiedzialnością, nagroda za współpracę z inspekcją, czy nowy sposób liczenia prędkości z fotoradarów. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Nieuchronność kary będzie patrzeć w oczy". Resort walczy z unikaniem mandatów

"Nieuchronność kary będzie patrzeć w oczy". Resort walczy z unikaniem mandatów

Źródło:
TVN24

Donald Trump w trakcie spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem został zapytany o to, czy zamierza anektować Grenlandię. - Myślę, że do tego dojdzie - odpowiedział prezydent Stanów Zjednoczonych. Zwrócił się do Ruttego i powiedział, że siedzi "z człowiekiem, który mógłby być bardzo pomocny". - Wiesz Marku, potrzebujemy jej dla bezpieczeństwa międzynarodowego - dodał.

Szef NATO tuż obok, a Trump przed kamerami: mógłby nam pomóc anektować Grenlandię

Szef NATO tuż obok, a Trump przed kamerami: mógłby nam pomóc anektować Grenlandię

Źródło:
PAP

Nie ma potrzeby, żeby omawiać tego typu ważne sprawy w gazetach, nawet w gazetach zacnych - powiedział w "Faktach po Faktach" Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych (Lewica), komentując słowa Andrzeja Dudy. W wywiadzie dla "Financial Times" prezydent zaapelował do Amerykanów o rozmieszczenie broni jądrowej w Polsce. Z kolei europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba oceniając sposób głosowania posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji nad rezolucją o obronności Unii Europejskiej, powiedział, że "zagłosowali przeciwko bezpieczeństwu europejskiemu".

Andrzej Duda "zaskoczył" MSZ

Andrzej Duda "zaskoczył" MSZ

Źródło:
TVN24, RMF

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wezwała byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę do natychmiastowych przeprosin po słowach, jakie padły podczas jego środowej konferencji prasowej. Polityk mówił o 40 milionach złotych, jakie miał przekazać fundacji na rzecz powodzian premier Donald Tusk. Prezes fundacji Jerzy Owsiak zdementował te doniesienia.

Ziobro mówił o 40 milionach dla WOŚP od premiera. Fundacja chce przeprosin

Ziobro mówił o 40 milionach dla WOŚP od premiera. Fundacja chce przeprosin

Źródło:
PAP

Prezydent Rosji Władimir Putin twierdzi, że bardzo popiera rozejm w Ukrainie, ale zastrzega, że Moskwie zależy na "trwałym pokoju". Ten zaś uda się osiągnąć tylko przez zlikwidowanie "podstawowych przyczyn konfliktu". O tym, czym według agresora, jakim jest Rosja, miałyby one być, w trakcie spotkania z mediami w czwartkowe popołudnie nie wspomniał. Poniżej prezentujemy najważniejsze punkty jego wystąpienia.

Putin o możliwym rozejmie w Ukrainie. Najważniejsze punkty jego wystąpienia

Putin o możliwym rozejmie w Ukrainie. Najważniejsze punkty jego wystąpienia

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Polska płaciła więcej. To było naprawdę imponujące, byłem pod wrażeniem - powiedział Donald Trump w czwartek w trakcie rozmowy z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte w Gabinecie Owalnym. Uwaga dotyczyła wydatków państw Sojuszu Północnoatlantyckiego na obronność i odnosiła się do niezadowolenia Trumpa z poziomu tych wydatków na przestrzeni lat.

Trump o Polsce: to było imponujące

Trump o Polsce: to było imponujące

Źródło:
TVN24, Reuters

W Chinach zakończyło się doroczne posiedzenie parlamentu, po którym wielu oczekiwało zapowiedzi reform gospodarczych. Jednak zamiast nich wytyczony został całkiem nowy priorytet - bezpieczeństwo, które gwarantować mają armia i technologia. Co ta zmiana oznacza dla świata?

Już nie gospodarka. Chiny mają nowy priorytet

Już nie gospodarka. Chiny mają nowy priorytet

Źródło:
tvn24.pl
Prezes PiS pozwał polityków za wypowiedzi o sprawie "dwóch wież". Jest wyrok

Prezes PiS pozwał polityków za wypowiedzi o sprawie "dwóch wież". Jest wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Rejonowy w Jaworznie umorzył postępowanie w sprawie 74-letniej lekarki oskarżonej o wpisywanie do dokumentacji medycznej badań, które w rzeczywistości nie zostały wykonane. Miała tym samym doprowadzić w spółce do szkody w wysokości ponad pół miliona złotych, które ta musiała zwrócić do NFZ. Sąd stwierdził jednak, że choć mogło dojść do przestępstwa, to prokuratura nie dostarczyła na to niezbitych dowodów.

Lekarka z sześcioma tysiącami zarzutów oszustwa, decyzja sądu

Lekarka z sześcioma tysiącami zarzutów oszustwa, decyzja sądu

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie władze wszczęły dochodzenie po incydencie, do którego doszło w trakcie lotu linii EasyJet z Manchesteru do Hurghady. Maszyna miała w trakcie zniżania przelecieć zaledwie 235 metrów nad szczytem mijanej góry. Na pokładzie było 190 pasażerów.

W drodze do Egiptu przeleciał tuż nad szczytem góry. Na pokładzie 190 pasażerów

W drodze do Egiptu przeleciał tuż nad szczytem góry. Na pokładzie 190 pasażerów

Źródło:
CNN, The Sun

Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało blisko 964 miliony złotych Poczcie Polskiej na pokrycie kosztów związanych z obowiązkiem świadczenia usług w 2023 roku - poinformował w czwartek resort. Płatność była możliwa dzięki decyzji Komisji Europejskiej.

Przelew na potężną kwotę. Ministerstwo tłumaczy

Przelew na potężną kwotę. Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
PAP

W powietrzu, w wodzie i na lądzie trwają szeroko zakrojone poszukiwania 20-letniej studentki Sudikshy Konanki, która zaginęła na Dominikanie. Kobieta po raz ostatni widziana była 6 marca wczesnym rankiem w towarzystwie młodego mężczyzny. W czwartek poinformowano o nowych nagraniach z plaży, na której zaginęła 20-latka.

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Źródło:
CNN, ABC
Czy Elon Musk zabierze nam internet? "To miałoby katastrofalne skutki"

Czy Elon Musk zabierze nam internet? "To miałoby katastrofalne skutki"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek Koalicja Antypiracka uhonorowała "Złotymi Blachami" policjantki i policjantów z jednostek policji w Chrzanowie, Łodzi i Nowym Targu. Nagroda przyznawana jest funkcjonariuszom za zasługi w zwalczaniu piractwa internetowego. W uroczystości zorganizowanej w Komendzie Głównej Policji w Warszawie uczestniczył wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Maciej Wróbel. 

Skutecznie walczyli z piractwem. Zostali wyróżnieni

Skutecznie walczyli z piractwem. Zostali wyróżnieni

Źródło:
TVN24

Stołeczny ratusz po raz trzeci organizuje loterię PIT. Osoby rozliczające się z podatku w Warszawie mają szansę wygrać między innymi samochód elektryczny, rowery oraz karty miejskie. Termin rejestracji zgłoszeń upływa 31 maja 2025 roku.

Ruszyła loteria PIT. Do wygrania samochód, rower lub karta miejska

Ruszyła loteria PIT. Do wygrania samochód, rower lub karta miejska

Źródło:
PAP

Plotka o rzekomej konsultacji Wołodymyra Zełenskiego z politykami amerykańskiej Partii Demokratycznej obiegła internet. Prezydent Ukrainy jakoby był namawiany do twardej postawy wobec Donalda Trumpa. Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała ta nieprawdziwa informacja, która dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Źródło:
Konkret24