Michał Woś, poseł PiS, były minister sprawiedliwości, złożył wniosek do prokuratora generalnego Adama Bodnara o ujawnienie informacji w sprawie użycia w Polsce Pegasusa. Według posła zakup systemu był legalny, a państwo polskie zyskało narzędzie do zwalczania przestępców.
Woś, będąc wiceministrem sprawiedliwości, złożył we wrześniu 2017 roku do resortu finansów wniosek o zmianę planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości - chodziło o kwotę 25 milionów złotych, które trafiły do CBA i zostały wykorzystane na zakup systemu Pegasus.
W zeszłym tygodniu do Sejmu wpłynął wniosek o uchylenie Wosiowi immunitetu w związku ze śledztwem, które prowadzi w tej sprawie Prokuratura Krajowa.
Woś wnioskuje do Bodnara
W poniedziałek na konferencji prasowej Woś zaapelował do premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara o ujawnienie informacji, w jaki sposób Pegasus był używany wobec 578 osób, które w latach 2017-2022 były nim inwigilowane w ramach kontroli operacyjnej.
- Składam wniosek, żeby ujawnił konkretnie, w jakiej kategorii przestępstw i ile osób było objętych kontrolą operacyjną. Ilu zabójców, ilu szpiegów, ilu pedofilów, ilu gangsterów, ilu członków zorganizowanych grup przestępczych, po to, żeby opinia publiczna mogła wiedzieć i sama ocenić działania związane z przekazaniem środków do Centralnego Biura Antykorupcyjnego na zakup tego urządzenia - powiedział Woś..
Powołując się na przepisy m.in. Kodeksu karnego wykonawczego oraz ustawy o CBA, Woś zapewnił też, że decyzja o zakupie Pegasusa była legalna, a zarzuty prokuratury, które ta podała, informując o wniosku w sprawie uchylenia mu immunitetu, są bezpodstawne.
- Niech pan Adam Bodnar, niech Donald Tusk ujawnią, jaka to jest szkoda interesu publicznego w tym, że państwo polskie miało narzędzie do zwalczania przestępców, zwalczania zabójców, zwalczania terrorystów - przekonywał.
Dodał, że do tej pory nie ma dostępu do treści wniosku o uchylenie mu immunitetu. - Jestem otwarty do współpracy z organami prokuratury, sądami, ale przede wszystkim chcę zapoznać się z wnioskiem. Będę bardzo chętnie współpracował pod warunkiem, że poznam zarzuty nie tylko z komunikatu medialnego - powiedział poseł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Obara