Banaś: uważam, że padłem ofiarą nielegalnej inwigilacji

Źródło:
TVN24, PAP
Banaś: obecna sytuacja prawna i faktyczna sprawia, że ofiarą nielegalnej inwigilacji może być każdy
Banaś: obecna sytuacja prawna i faktyczna sprawia, że ofiarą nielegalnej inwigilacji może być każdyTVN24
wideo 2/24
Banaś: obecna sytuacja prawna i faktyczna sprawia, że ofiarą nielegalnej inwigilacji może być każdyTVN24

Ofiarą nielegalnej inwigilacji może być każdy - powiedział na posiedzeniu senackiej komisji nadzwyczajnej do spraw inwigilacji Pegasusem szef NIK Marian Banaś. - Uważam, że padłem ofiarą inwigilacji i to nielegalnej - ogłosił. Stwierdził, że inwigilacja to część działań, które mają wspomóc usunięcie go ze stanowiska. - Oczekiwano, że na fotelu prezesa zasiądzie człowiek posłuszny i bez ambicji pozostania przyzwoitym. Na taki scenariusz się nie zgodziłem - oświadczył.

Marian Banaś był jednym z gości na posiedzeniu senackiej komisji nadzwyczajnej do spraw nielegalnej inwigilacji Pegasusem. Na komisji poinformowano, że Banaś zadeklarował chęć wygłoszenia oświadczenia.

OGLĄDAJ POSIEDZENIE W KOMISJI W TVN24 GO

- Istniejące w Polsce rozwiązania prawne i organizacyjne w zakresie nadzoru i kontroli nad służbami specjalnymi nie gwarantują, że ewentualne nieprawidłowości w ich funkcjonowaniu zostaną skutecznie wykryte i skorygowane. Istotny obszar funkcjonowania państwa, obejmujący nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa obywateli, ale również bezpośrednio związany z poszanowaniem gwarantowanych im konstytucyjnie podstawowych praw i wolności został w praktyce pozostawiony dyskrecjonalnemu uznaniu osób kierujących poszczególnymi służbami - powiedział Banaś.

Ocenił przy tym, że "w obecnym stanie prawnym, to szefowie poszczególnych służb specjalnych decydują o przepływie informacji i zakresie rzeczywistego nadzoru i kontroli nad służbami specjalnymi, co z punktu widzenia funkcjonowania demokratycznego państwa prawa jest niedopuszczalne".

Banaś: Szefowie poszczególnych służb specjalnych decydują o przepływie informacji. To niedopuszczalne
Banaś: Szefowie poszczególnych służb specjalnych decydują o przepływie informacji. To niedopuszczalneTVN24

Banaś: wniosek zawiera fragmenty tendencyjnie cytowanych wiadomości z mojej prywatnej skrzynki

Banaś mówił dalej, że "obecna sytuacja prawna i faktyczna sprawia, że ofiarą nielegalnej inwigilacji może być każdy, obywatel, polityk".

- Przykładem wykorzystania materiałów z nielegalnej inwigilacji jest wniosek o uchylenie mi immunitetu, który wkrótce będzie rozpatrywany przez sejmową komisję regulaminową i spraw poselskich. Chociaż nadal posiadam immunitet to wniosek zawiera fragmenty tendencyjnie cytowanych wiadomości z mojej prywatnej skrzynki mailowej - zwrócił uwagę.

W związku z tym Banaś został zapytany przez wicemarszałka Senatu Mariusza Kamińskiego, czy uważa, że był w ostatnim czasie inwigilowany. - Uważam, że tak, padłem ofiarą inwigilacji i to nielegalnej - oświadczył prezes NIK.

Szef senackiej komisji Marcin Bosacki zaproponował, żeby jedno z kolejnych posiedzeń komisji - w związku z oświadczeniem prezesa NIK - odbyło się w trybie niejawnym. - Jestem do dyspozycji - zapewnił Banaś.

Banaś o dwóch incydentach

Wspomniał, że "po 1989 roku po raz pierwszy taka miała sytuację w 2017 roku". - Kiedy podczas remontu mieszkania służby Krajowej Administracji Skarbowej zauważyły, że znajdują się tam kable, które służą do ewentualnego podsłuchu mojego mieszkania - powiedział.

- Drugi incydent miał miejsce w 2018 roku, kiedy to podjęto próbę włamania się, do mojego prywatnego telefonu, by przejąć z niego wszystkie treści. Oczywiście ten telefon został całkowicie zniszczony, a moi informatycy z Krajowej Administracji Skarbowej, w sposób jednoznaczny stwierdzili, że to była próba włamania się do mojego telefonu przez specjalne służby - stwierdził.

Banaś zaznaczył, że "najważniejszy przejaw nielegalnej inwigilacji jest jednak dostępny dla posłów sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich". - Chodzi o tendencyjne przygotowanie wiadomości pozyskane z naruszeniem przepisów o immunitecie prezesa Najwyższej Izby Kontroli - wyjaśnił. - Wniosek o uchylenie mi immunitetu, wskazuje na fragmenty pociętych i zmanipulowanych wiadomości, które miałem wysyłać - dodał. Według Banasia, to "najpoważniejszy przykład nielegalnej inwigilacji".

Prezes NIK mówił też, że nie rozumie, dlaczego odmawia mu się, a także jego pełnomocnikom, dostępu do akt postępowania, w którym wystąpiono o uchylenie mu immunitetu. - Być może, dlatego że mógłbym dość łatwo porównać kontekst i treści moich wiadomości, z których prokuratura formułuje konkretne zarzuty wobec mojej osoby - sugerował.

- W skrócie: być może dlatego nie mam dostępu do tych akt, abym nie odkrył nieprawidłowości pogrążających postępowanie toczące się przeciwko mojej osobie - podsumował.

Pytany, z czym wiązałby fakt sugerowanej inwigilacji, odparł, że podejrzewa, że do dziś "służby dalej pracują co do jego osoby i rodziny". - To jest jednoznaczne. Uważam, że cała akcja zmierza do tego, żeby pozbawić mnie funkcji prezesa, aby na moim miejscu znalazł się komisarz polityczny, który będzie wygodny dla władzy - przekonywał. Wymienił przy tym, że kontrole jego Izby są "obiektywne, niezależne i mówią o sytuacji, jaka naprawdę istnieje w naszym państwie".

"Oczekiwano, że na fotelu prezesa zasiądzie człowiek posłuszny"

Na posiedzeniu Banaś wskazał, że jego zdaniem padł ofiarą nielegalnej inwigilacji w 2017 i w 2018 roku. - To były działania służb specjalnych, a konkretnie (szefa MSWiA) pana Mariusza Kamińskiego, który chciał mieć pełną kontrolę przed NIK - powiedział.

- Chciał mieć monopol, żeby decydować o wszystkim, mieć monopol na informacje i przekaz do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Cała ta operacja zmierzała do tego, żeby mnie skompromitować i pokazać w oczach pana premiera Kaczyńskiego, że właściwie Banaś jest przestępcą - ocenił.

Zapewnił, że nie zabiegał o żadne stanowisko w państwie, a propozycję stanowiska prezesa NIK otrzymał od "decydentów politycznych" na początku 2019 roku.

- Uważam, że pan Mariusz Kamiński i jego poplecznicy w służbach chcieli domknąć system kontroli państwowej nad służbami i rządem - oświadczył. - NIK ma pełen potencjał do kontroli służb i o to chodziło. Oczekiwano, że na fotelu prezesa zasiądzie człowiek posłuszny i bez ambicji pozostania przyzwoitym. Ja na taki scenariusz się nie zgodziłem - oświadczył.

Stwierdził, że Mariusz Kamiński "nie miał odwagi powiedzieć wcześniej nim ta decyzja została podjęta, że on się nie zgadza, aby Banaś był kandydatem na prezesa". - Więc trzeba było skompromitować mnie przy pomocy spreparowanego materiału dowodowego - kwitował.

Banaś zapewnia: nigdy nie zmieniłem zasad

Senatorowie pytali także o kulisy kariery Banasia i jego współpracę z PiS.

- Nigdy nie zmieniłem swoich zasad, swojego systemu wartości. Zawsze dla mnie państwo polskie było jedną z najważniejszych wartości, służyłem i służę jak najlepiej. W momencie, kiedy pełniłem funkcję szefa KAS, później ministra finansów i wcześniej jeszcze wiceministrów robiłem to jak najlepiej i ta praca była doceniana. Nigdy nie byłem partyjnym działaczem, nie zajmowałem się bezpośrednio polityką, tylko wykonywałem konkretne rzeczy na rzecz państwa - zapewniał.

Banaś: Kaczyński powinien odpowiedzieć na pytania dotyczące nielegalnej i masowej inwigilacji Polek i Polaków

Szef NIK zapowiedział, że Izba przeprowadzi kontrolę w sprawie nadzoru państwa nad służbami specjalnymi.

- Mając na uwadze ostatnie wydarzenia związane z bezpieczeństwem państwa i obywateli, podjąłem decyzję o niezwłocznym wszczęciu pilnej kontroli doraźnej w zakresie nadzoru państwa nad służbami specjalnymi - ogłosił. Wytłumaczył, że kontrola ma pokazać, w jaki sposób sprawowany jest nadzór nad służbami specjalnymi.

Zauważył, że w pewnym sensie inicjatorem tej kontroli jest prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Uważam, że Jarosław Kaczyński jako wicepremier do spraw bezpieczeństwa powinien na wezwanie kontrolerów NIK stawić się w siedzibie NIK i złożyć obszerne zeznania jako świadek pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Wicepremier do spraw bezpieczeństwa powinien odpowiedzieć na pytania dotyczące nielegalnej i masowej inwigilacji Polek i Polaków - powiedział Banaś.

Banaś: Jarosław Kaczyński powinien złożyć obszerne zeznania
Banaś: Jarosław Kaczyński powinien złożyć obszerne zeznania TVN24

Autorka/Autor:akw

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. Temperatura od środy będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Ostrzeżenia IMGW dla dziewięciu województw

Ostrzeżenia IMGW dla dziewięciu województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Szef Pentagonu Lloyd Austin odbył we wtorek rozmowę telefoniczną z rosyjskim ministrem obrony Andriejem Biełousowem - przekazał rzecznik Departamentu Obrony USA generał Pat Ryder. Jak dodał, Austin podkreślił znaczenie "otwartych linii łączności". Ryder odmówił komentarza w sprawie możliwego wysłania do Ukrainy serwisantów sprzętu z USA.

Szef Pentagonu rozmawiał z rosyjskim ministrem obrony

Szef Pentagonu rozmawiał z rosyjskim ministrem obrony

Źródło:
PAP

- To jest tak naprawdę bardzo niedobra wiadomość dla Joe Bidena - tak Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP w Łotwie i Armenii, komentował w "Faktach po Faktach" wizytę Andrzeja Dudy w Pekinie. Przekonywał, że prezydent USA chce mieć wsparcie ze strony sojuszników z NATO, jeśli chodzi o relacje z Chinami. Politolożka, profesor Katarzyna Pisarska wskazywała, że w Polsce nie dyskutuje się o tym, czy Chiny są "naszym przyjacielem", czy "przyszłym poważnym konkurentem".

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

Źródło:
TVN24

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym widać moment tragicznego wypadku w Słupsku. Rozpędzone białe auto osobowe wjeżdża na skrzyżowaniu w wykonującego manewr skrętu motocyklistę. Kierowca samochodu został doprowadzony do prokuratury, motocyklista walczy o życie.

Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu

Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

W gminie Barczewo w województwie warmińsko-mazurskim na posesji, na której są dwie hodowle psów, znaleziono zwłoki pogryzionej siedmiolatki. Jak podaje młodszy aspirant Jacek Wilczewski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, dziewczyna znała właściciela hodowli i była zaznajomiona z psami.

Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy

Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Komornik sądowy zajął rachunek bankowy Macieja Wąsika, europosła Prawa i Sprawiedliwości. To egzekucja prawomocnego wyroku sądu, który nakazał politykowi zapłatę 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych Fundacji Otwarty Dialog i kierujących nią Ludmiły Kozłowskiej i Bartosza Kramka.

"Zostaliśmy powiadomieni przez komornika o zajęciu rachunku bankowego pana Macieja Wąsika"

"Zostaliśmy powiadomieni przez komornika o zajęciu rachunku bankowego pana Macieja Wąsika"

Źródło:
PAP

- Nasi wyborcy mają takie przeświadczenie, że idzie ta praca za wolno - mówił w "Kropce nad i" poseł KO Roman Giertych, pytany o tempo rozliczeń rządów PiS. Dodał jednak, że nie krytykuje z tego powodu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. - Uważam, że jego praca jest naprawdę bardzo ważna - stwierdził. Mówił też o zeznaniach Tomasza Mraza, bez których "bylibyśmy jeszcze w lesie ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości".

Giertych: trzeba zamknąć budynek i wybrać nowych sędziów

Giertych: trzeba zamknąć budynek i wybrać nowych sędziów

Źródło:
TVN24

Zapora na rzece Blue Earth w amerykańskim stanie Minnesota jest w stanie "nieuchronnej awarii" po tym, jak uszkodziła ją woda powodziowa. Podmyte zostały fundamenty jednego z domów położonych nad rzeką, budynek zawisł nad urwiskiem, musieli się ewakuować jego mieszkańcy.

Tama grozi zawaleniem, dom na skraju urwiska

Tama grozi zawaleniem, dom na skraju urwiska

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, Reuters, MPR News, tvnmeteo.pl

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku z udziałem sześciolatka, który został potrącony w miejscowości Pionki niedaleko Radomia. Chłopiec wyjechał na rowerze z parkingu na jezdnię, uderzył w niego kierowca auta osobowego. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

6-latek na rowerze wyjechał na jezdnię, uderzył w niego kierowca

6-latek na rowerze wyjechał na jezdnię, uderzył w niego kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tej sprawie interesy plażowiczów bez psów i plażowiczów z psami są sprzeczne. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który w rozstrzygnięcie sporu włączył sąd. Jest rozstrzygnięcie - nie można zakazać wejścia z psem na plażę. To nie znaczy, że dalej jest wolna amerykanka.

Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?

Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?

Źródło:
Fakty TVN

Lufthansa ogłosiła, że do kosztów każdego biletu będzie doliczać dodatkową opłatę, która w zależności od dystansu i typu biletu może wynieść od jednego do nawet 72 euro. Powodem, jak przekonuje niemiecki przewoźnik, są unijne regulacje środowiskowe, których wdrażanie nowa opłata ma częściowo sfinansować.

Linia lotnicza wprowadza dodatkową opłatę. Nawet 72 euro więcej za bilet

Linia lotnicza wprowadza dodatkową opłatę. Nawet 72 euro więcej za bilet

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 270 milionów złotych. W Polsce padła wygrana trzeciego stopnia w wysokości niemal 1,2 miliona złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 25 czerwca.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Wygrana trzeciego stopnia w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Wygrana trzeciego stopnia w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Nadchodzą upały. Temperatura przed weekendem sięgnie aż 33 stopni Celsjusza w cieniu. W prognozie na kolejne dni widać też gwałtowne burze z ulewami.

Pogoda na 5 dni. Żar poleje się z nieba, pogoda znów będzie groźna

Pogoda na 5 dni. Żar poleje się z nieba, pogoda znów będzie groźna

Źródło:
tvnmeteo.pl

W jednym z klubów w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie) miało dojść do molestowania seksualnego sześciu dziewczynek w wieku ośmiu i dziewięciu lat. Zarzuty usłyszał 46-latek, który – zgodnie z ustaleniami prokuratury – miał zwabić dzieci do osobnego pomieszczenia. Grozi mu od dwóch do 15 lat więzienia. 

Dziewczynki miały być molestowane na imprezie urodzinowej. Zarzuty dla 46-latka

Dziewczynki miały być molestowane na imprezie urodzinowej. Zarzuty dla 46-latka

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss i Wojciech Jasiński nie otrzymali absolutorium od zwyczajnego walnego zgromadzenia Orlenu. Łącznie absolutorium nie uzyskało dziesięciu członków rady nadzorczej.

Przyjaciółka Kaczyńskiego i były polityk PiS bez absolutorium

Przyjaciółka Kaczyńskiego i były polityk PiS bez absolutorium

Źródło:
PAP

Tylko w ciągu pięciu miesięcy skarbówka wystawiła przedsiębiorcom ponad cztery tysiące mandatów za nieprawidłowości przy wydawaniu paragonów fiskalnych - podało Ministerstwo Finansów. Resort podkreślił przy tym, że wystawienie paragonu jest poświadczeniem uczciwości przedsiębiorcy.

Skarbówka ruszyła na łowy. Znamy efekt

Skarbówka ruszyła na łowy. Znamy efekt

Źródło:
PAP

Władze Barcelony podjęły decyzję, zgodnie z którą w 2028 roku w mieście nie będzie już mieszkań na wynajem dla turystów. Burmistrz Jaume Collboni zapowiedział, że właściciele ponad dziesięciu tysięcy takich lokali utracą pozwolenia na działalność. Powodem jest kryzys mieszkaniowy.

Barcelona wprowadzi zakaz wynajmu mieszkań turystom. Podano termin

Barcelona wprowadzi zakaz wynajmu mieszkań turystom. Podano termin

Źródło:
CNN, BBC

Siedem osób, w tym personel medyczny, usłyszało zarzuty dotyczące korupcji, fałszowania dokumentacji lekarskiej i utrudniania śledztwa. Miało dochodzić do tego w jednym ze szpitali w Poznaniu.

Fałszywe dokumentacje medyczne i korupcja w jednym z poznańskich szpitali

Fałszywe dokumentacje medyczne i korupcja w jednym z poznańskich szpitali

Źródło:
Kontakt 24

Motocyklista, który w Słupsku został w niedzielę potrącony przez samochód, jest policjantem, wykładowcą w szkole policyjnej. Lekarze walczą o jego życie. 35-letni kierowca samochodu został zatrzymany i ma usłyszeć zarzuty. Ich treść będzie zależała od tego, co sądowy biegły powie o treści filmiku, który mężczyzna zamieścił w mediach zaraz po zdarzeniu.

Motocyklista walczy o życie, a kierowca publikuje bulwersujący film. Nagrania z miejsca wypadku

Motocyklista walczy o życie, a kierowca publikuje bulwersujący film. Nagrania z miejsca wypadku

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Benedyktyńska robota - tak o rozwiązaniu zagadki śmierci 39-letniej Natalii z Gortatowa pod Poznaniem mówi dziennikarz "Gazety Wyborczej" Piotr Żytnicki, który dotarł do ustaleń śledczych. Według niego kobieta przed śmiercią zostawiła wskazówkę, według której jeśli coś miałoby się jej stać, o zbrodnię należy podejrzewać jej męża. W trakcie pracy nad sprawą funkcjonariusze usypiali czujność mężczyzny, zarządzając poszukiwania w zupełnie innym miejscu niż to, w którym pracowali śledczy.

Natalia bała się o życie, przed śmiercią zostawiła ważną wskazówkę

Natalia bała się o życie, przed śmiercią zostawiła ważną wskazówkę

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Wystarczyło znieść limit wieku - to było trzy tygodnie temu - by na badania prenatalne zaczęło zgłaszać się o wiele więcej pacjentek. Badania są za darmo. Wystarczy skierowanie od lekarza prowadzącego ciążę. Warto, bo można wykryć wady płodu i można je leczyć jeszcze w łonie matki.

Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie

Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie

Źródło:
Fakty TVN

Szwedzcy naukowcy wypuścili do przepływającej przez Goeteborg rzeki Goeta aelv pierwszy narybek jesiotrów atlantyckich. Gatunek ten wyginął w tych wodach ponad 100 lat temu na skutek przełowienia.

Nie było ich tu od ponad stu lat. Teraz naukowcy będą je śledzić

Nie było ich tu od ponad stu lat. Teraz naukowcy będą je śledzić

Źródło:
PAP

Ośmiu członków załogi statku, który uderzył w most Key Bridge w Baltimore i doprowadził do jego zawalenia, wróciło do domów. Wcześniej marynarze trzy miesiące spędzili na kontenerowcu, ponieważ nie wolno im było go opuścić. Oczekiwano od nich "pomocy w dochodzeniu", nie mieli też potrzebnych dokumentów.

Ich statek uderzył w most w Baltimore. Co się stało z załogą kontenerowca

Ich statek uderzył w most w Baltimore. Co się stało z załogą kontenerowca

Źródło:
BBC

Siły ukraińskie zaatakowały skład amunicji w graniczącym z Ukrainą obwodzie woroneskim w Rosji - przekazał wywiad wojskowy w Kijowie. Po ataku na terenie składu wybuch pożar, doszło też do detonacji pocisków.

Atak na skład amunicji w Rosji. "Wygląda na to, że będzie eksplodował jeszcze przez długi czas"

Atak na skład amunicji w Rosji. "Wygląda na to, że będzie eksplodował jeszcze przez długi czas"

Źródło:
PAP

Podczas prac sezonowych najwięcej może zarobić pracownik budowlany. Osoby powyżej 26. roku życia mogą liczyć na wynagrodzenie 25-35 złotych netto za godzinę, a młodsi 50 złotych - wynika z raportu Personnel Service. Drugim najlepiej płatnym zawodem jest instruktor kitesurfingu.

Nawet 50 złotych za godzinę. Oni mogą zarobić najwięcej

Nawet 50 złotych za godzinę. Oni mogą zarobić najwięcej

Źródło:
PAP

W Grecji od 1 lipca w sektorze prywatnym zacznie obowiązywać sześciodniowy tydzień pracy - informuje portal Greek Reporter. Dodaje, że nie dotyczy to pracowników branży gastronomicznej i turystycznej.

Wprowadzają sześciodniowy tydzień pracy od lipca

Wprowadzają sześciodniowy tydzień pracy od lipca

Źródło:
PAP

- Zacząłem się bać schodzić po kawę. Unikałem rozmów z ludźmi, bo nie chciałem, żeby to pytanie padło. Uświadomiłem sobie, że muszę powiedzieć na głos, jak jest - mówi Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, ojciec transpłciowej córki. Właśnie ukazała się jego druga książka "Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko". Z Piotrem Jaconiem rozmawia Natalia Szostak.

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Źródło:
tvn24.pl

Politycy Konfederacji rozpowszechniają przekaz, jakoby Rada Unii Europejskiej "chciała zalania 400 tysięcy hektarów jednych z najlepszych ziem w Polsce", przez co "ucierpi 35 tysięcy gospodarstw rolnych". To nieprawda. Fałszywy przekaz dotyczy niedawno przyjętego rozporządzenia o odbudowie zasobów przyrodniczych. Sprawdziliśmy jego zapisy.

UE "chce zalania 400 tysięcy hektarów najlepszych ziem w Polsce"? Braun i inni politycy Konfederacji manipulują

UE "chce zalania 400 tysięcy hektarów najlepszych ziem w Polsce"? Braun i inni politycy Konfederacji manipulują

Źródło:
Konkret24