"Najpierw atakuje się sędziów, prokuratorów, prawników, a później zwyczajnego człowieka"

[object Object]
Marcin Matczak i Bartłomiej Przymusiński w "Faktach po Faktach" w TVN24tvn24
wideo 2/23

Sędziowie, prokuratorzy, którzy szli w "Marszu Tysiąca Tóg", nie walczyli o swoją korzyść. Wprost przeciwnie, będą prawdopodobnie szykanowani. Walczyli o dobro obywatela - wskazywał w "Faktach po Faktach" Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji UW. - Najpierw atakuje się sędziów, prokuratorów, prawników, a później zwyczajnego człowieka - tłumaczył. Sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" ocenił, że frekwencja na demonstracji była "imponująca".

W sobotę sprzed Sądu Najwyższego przeszedł do Sejmu "Marsz Tysiąca Tóg". Był to protest przeciwko ustawie dyscyplinującej sędziów. Nazywana jest ona w komentarzach ustawą "kagańcową" lub "represyjną".

Demonstracja odbyła się pod hasłem "Prawo do niezawisłości. Prawo do Europy". Wzięli w niej udział zarówno polscy, jak i europejscy sędziowie.

ZOBACZ TEŻ, JAK PRZEBIEGAŁ W WARSZAWIE "MARSZ TYSIĄCA TÓG" >

"Wolności nigdy się nie traci od razu, tylko jest ona odbierana po kawałku"

Sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", i Marcin Matczak, specjalista w zakresie teorii prawa, profesor uczelni z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, mówili w sobotnich "Faktach po Faktach" w TVN24 o idei, która przyświecała marszowi. Obaj do studia TVN24 przynieśli swoje prawnicze togi.

- Wolności nigdy się nie traci od razu, tylko jest ona odbierana po kawałku - mówił Matczak. - Martwimy się, że państwo atakuje sędziów i to atakuje od czterech lat bardzo brutalnie, poprzez kampanię publiczną - dodał.

- My chcemy pokazać i powiedzieć temu "nie". Dlatego, że najpierw atakuje się sędziów, prokuratorów, później prawników, a później zwyczajnego człowieka. I to trzeba zatrzymać. To nie jest tak, że w Polsce zrealizuje się scenariusz węgierski czy turecki jutro, ale tracenie wolności jest równią pochyłą i musimy jak najwcześniej powiedzieć "nie" takim działaniom - tłumaczył.

Przymusiński: dziękuję tym, którzy pokazali, jak ważne jest prawo do niezawisłości

Sędzia Przymusiński przyznał, że jego zdaniem frekwencja na sobotnim marszu była "imponująca".

- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomimo tego chłodnego wieczoru wyszli razem z nami na ulice i pokazali, jak ważne jest prawo do niezawisłości, prawo do Europy, że to są prawa obywateli - dodał.

Po godzinie 16 rzecznik Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy Kamil Dąbrowa poinformował w mediach społecznościowych, że "według szacunków warszawskiego ratusza" w marszu brało udział "około 15 tys. uczestników".

Według szacunków warszawskiego ratusza w #MarszTysiacaTog bierze udział około 15 tys. uczestników.— Kamil Dąbrowa (@dabrowa_k) January 11, 2020

W kolejnej informacji przekazanej w mediach społecznościowych rzecznik warszawskiego ratusza poinformował, że w marszu wzięło udział "blisko 30 tys. osób".

O 18:15 zakończył się w @warszawa #MarszTysiącaTóg. W ciągu całego marszu wzięło w nim udział blisko 30 tys. osób. Marsz przebiegł spokojnie. #1000RobesMarch— Kamil Dąbrowa (@dabrowa_k) January 11, 2020

Przymusiński ocenił w TVN24, że "za chwilę przez ustawę kagańcową ci sędziowie, którzy są niewygodni dla władzy, mogą być przenoszeni na drugi koniec kraju bądź wyrzucani z zawodu".

- I mamy upolitycznioną przez swój sposób powołania Krajową Radę Sądownictwa, która - politycy tego by chcieli - może powoływać całe rzesze nowych osób, dla których niezależność może nie będzie czymś pierwszorzędnym, może będzie wartością znacznie mniej ważną - powiedział. Zaznaczył przy tym, że "gdy ten scenariusz się zrealizuje, to może być za późno, żeby odwrócić to, co się stanie".

Przymusiński o możliwych skutkach tak zwanej ustawy represyjnej
Przymusiński o możliwych skutkach tak zwanej ustawy represyjnej tvn24

Matczak: Sędziowie, którzy dzisiaj szli, nie walczyli o swoją korzyść. Walczyli o dobro obywatela

Matczak mówił, że "sędziowie są często oskarżani, iż walczą o swoje, walczą o swoją korzyść".

- Żaden sędzia ani prokurator, który poszedł dzisiaj w tym marszu, nie będzie awansowany w następnych latach, nie dostanie podwyżki. Ci, którzy popierają obecną władzę, będą mieli podwyżki, będą mieli awanse - przekonywał.

- Więc ci sędziowie, prokuratorzy, którzy dzisiaj szli, nie walczyli o swoją korzyść. Wprost przeciwnie, będą prawdopodobnie szykanowani. Walczyli o dobro obywatela - wyjaśniał.

Gość TVN24 zauważył także, że "nie każdy marsz musi się kończyć w postaci weta albo tego, że ustawa nie zostanie uchwalona". - Myślę, że w Polsce toczy się obecnie jakaś taka trochę walka o świadomość społeczną, walka o ludzkie umysły - ocenił profesor Uniwersytetu Warszawskiego.

"Potem za tę decyzję politycznie przyjdzie jakoś zapłacić"

- Kiedy ludzie widzą tylu ludzi spokojnych, pokojowo protestujących, nie wykrzykujących żadnych obraźliwych słów na ulicach, to mam nadzieję, że pomyślą, że o coś chodzi - powiedział. - Kiedy widzą przyjeżdżających tutaj sędziów właściwie ze wszystkich krajów Europy, to mam nadzieję, że pomyślą, że chodzi o coś więcej niż o obronę swoich własnych korzyści. Naprawdę chodzi o coś więcej - dodał.

Jak mówił gość "Faktów po Faktach", "być może nie będzie bezpośredniego efektu, być może Sejm siłą polityczną uchwali tę ustawę, ale potem za tę decyzję politycznie przyjdzie jakoś zapłacić".

Matczak: w Polsce toczy się obecnie taka walka o ludzkie umysły
Matczak: w Polsce toczy się obecnie taka walka o ludzkie umysłytvn24

"Jestem gotów stanąć z podniesionym czołem przed rzecznikiem"

Goście "Faktów po Faktach" byli także pytani, czy ich zdaniem sędziowie powinni się liczyć z tym, że pojawią się próby ukarania dyscyplinarnego tych z nich, którzy wzięli udział w sobotnim marszu.

- Żeby daleko nie szukać, wczoraj na Twitterze powołany przez polityków członek Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Nawacki napisał do mnie, że mam śledzić komunikaty rzecznika dyscyplinarnego. Jak rozumiem, już może coś wie o postępowaniu dyscyplinarnym w stosunku do mnie - powiedział Przymusiński, odnosząc się do wymiany wpisów w mediach społecznościowych między nim a Nawackim.

- Oczywiście jestem gotów stanąć z podniesionym czołem przed rzecznikiem [dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych - red.], bo jestem przekonany głęboko o słuszności tego, co robimy - dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kim jest sędzia Maciej Nawacki? >

Fragment wymiany wpisów w mediach społecznościowych pomiędzy Maciejem Nawackim a Bartłomiejem Przymusińskim Twitter/@Maciej_Nawacki

"Chciałbym, żeby prezydent mojego kraju więcej słuchał, niż mówił"

Goście "Faktów po Faktach" odnieśli się również do wpisu w mediach społecznościowych zamieszczonego przez prezydenta w sobotę. Andrzej Duda, kiedy w Warszawie trwał "Marsz Tysiąca Tóg", opublikował na Twitterze komentarz, do którego załączył stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa z 8 stycznia 2009 roku w sprawie akcji protestacyjnych organizowanych wówczas w sądach. Sędziowie domagali się wtedy zmiany systemu wynagradzania, podniesienia płac i organizowali między innymi "dni bez wokandy".

"Jak podsumował to pewien Mecenas, który przesłał mi przed chwilą poniższy dokument z 2009 roku (!): 'Niezłe... najbardziej mordercza jest hipokryzja.' Rzeczywiście. Tyle powiem" - napisał prezydent.

Prezydent Duda w załączonym piśmie wskazał na fragment, w który "Krajowa Rada Sądownictwa zwraca także uwagę, że apelowanie do sędziów o aktywny udział w tych akcjach protestacyjnych i podejmowanie działań zachęcających ich do tego, a przede wszystkim stwarzanie środowiskowej presji, może stanowić zagrożenie dla niezależności sądów i niezawisłości sędziów".

"Prowadzone działania mogą również nasuwać podejrzenie, że akcje protestacyjne ze względu na sposób i formę protestu stanowią obejście zakazu przynależności sędziego do związku zawodowego i zakazu prowadzenia strajku" - dodano w stanowisku.

- Chciałbym, żeby prezydent mojego kraju więcej słuchał, niż mówił - powiedział Marcin Matczak, pytany o internetowy wpis Andrzeja Dudy. - Dzisiaj mówili obywatele. Kilkanaście tysięcy obywateli wyszło na ulicę, żeby coś prezydentowi powiedzieć. Myślę, że wsłuchanie się w ich głos byłoby potrzebne - dodał gość "Faktów po Faktach".

Przekonywał również, że "nie jest nigdy tak, że walka o niezawisłość jest zagrożeniem dla niezawisłości".

- Nigdy nie było takich ataków ze strony polityków na sędziów i nie było takich ataków w roku 2009. To jest sytuacja bez precedensu, dlatego sędziowie muszą wyjść i muszą powiedzieć, to co mają powiedzieć - dodał.

"My, sędziowie, ślubowaliśmy stać na straży prawa"

Rzecznik Iustiti nawiązał z kolei do apelu do prezydenta Dudy, jaki w imieniu uczestników marszu przed Pałacem Prezydenckim wygłosił krakowski sędzia Waldemar Żurek. - Wzywamy zatem pana, panie prezydencie, prosimy o dochowanie wierności konstytucji, a przez nią i przyjętym traktatom - mówił.

Sędzia Waldemar Żurek wygłosił apel do prezydenta Andrzeja Dudy
Sędzia Waldemar Żurek wygłosił apel do prezydenta Andrzeja Dudy tvn24

- My, sędziowie, ślubowaliśmy stać na straży prawa, sprawiedliwość wymierzać bezstronnie, zgodnie z własnym sumieniem, ale prezydent też składał przysięgę - stać na straży konstytucji. I tę przysięgę trzeba przypomnieć - powiedział Bartłomiej Przymusiński.

Autor: akr//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

W miejscowości Wał (Lubelskie) 40-letni kierowca busa nie zastosował się do znaku STOP, wjechał na przejazd kolejowy i zderzył się z szynobusem. Jeden z trójki pasażerów podróżujących autem trafił do szpitala.

Nie zatrzymał się przed przejazdem i zderzył się z szynobusem. Jedna osoba ranna

Nie zatrzymał się przed przejazdem i zderzył się z szynobusem. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl