"Najpierw atakuje się sędziów, prokuratorów, prawników, a później zwyczajnego człowieka"

[object Object]
Marcin Matczak i Bartłomiej Przymusiński w "Faktach po Faktach" w TVN24tvn24
wideo 2/23

Sędziowie, prokuratorzy, którzy szli w "Marszu Tysiąca Tóg", nie walczyli o swoją korzyść. Wprost przeciwnie, będą prawdopodobnie szykanowani. Walczyli o dobro obywatela - wskazywał w "Faktach po Faktach" Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji UW. - Najpierw atakuje się sędziów, prokuratorów, prawników, a później zwyczajnego człowieka - tłumaczył. Sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" ocenił, że frekwencja na demonstracji była "imponująca".

W sobotę sprzed Sądu Najwyższego przeszedł do Sejmu "Marsz Tysiąca Tóg". Był to protest przeciwko ustawie dyscyplinującej sędziów. Nazywana jest ona w komentarzach ustawą "kagańcową" lub "represyjną".

Demonstracja odbyła się pod hasłem "Prawo do niezawisłości. Prawo do Europy". Wzięli w niej udział zarówno polscy, jak i europejscy sędziowie.

ZOBACZ TEŻ, JAK PRZEBIEGAŁ W WARSZAWIE "MARSZ TYSIĄCA TÓG" >

"Wolności nigdy się nie traci od razu, tylko jest ona odbierana po kawałku"

Sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", i Marcin Matczak, specjalista w zakresie teorii prawa, profesor uczelni z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, mówili w sobotnich "Faktach po Faktach" w TVN24 o idei, która przyświecała marszowi. Obaj do studia TVN24 przynieśli swoje prawnicze togi.

- Wolności nigdy się nie traci od razu, tylko jest ona odbierana po kawałku - mówił Matczak. - Martwimy się, że państwo atakuje sędziów i to atakuje od czterech lat bardzo brutalnie, poprzez kampanię publiczną - dodał.

- My chcemy pokazać i powiedzieć temu "nie". Dlatego, że najpierw atakuje się sędziów, prokuratorów, później prawników, a później zwyczajnego człowieka. I to trzeba zatrzymać. To nie jest tak, że w Polsce zrealizuje się scenariusz węgierski czy turecki jutro, ale tracenie wolności jest równią pochyłą i musimy jak najwcześniej powiedzieć "nie" takim działaniom - tłumaczył.

Przymusiński: dziękuję tym, którzy pokazali, jak ważne jest prawo do niezawisłości

Sędzia Przymusiński przyznał, że jego zdaniem frekwencja na sobotnim marszu była "imponująca".

- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomimo tego chłodnego wieczoru wyszli razem z nami na ulice i pokazali, jak ważne jest prawo do niezawisłości, prawo do Europy, że to są prawa obywateli - dodał.

Po godzinie 16 rzecznik Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy Kamil Dąbrowa poinformował w mediach społecznościowych, że "według szacunków warszawskiego ratusza" w marszu brało udział "około 15 tys. uczestników".

Według szacunków warszawskiego ratusza w #MarszTysiacaTog bierze udział około 15 tys. uczestników.— Kamil Dąbrowa (@dabrowa_k) January 11, 2020

W kolejnej informacji przekazanej w mediach społecznościowych rzecznik warszawskiego ratusza poinformował, że w marszu wzięło udział "blisko 30 tys. osób".

O 18:15 zakończył się w @warszawa #MarszTysiącaTóg. W ciągu całego marszu wzięło w nim udział blisko 30 tys. osób. Marsz przebiegł spokojnie. #1000RobesMarch— Kamil Dąbrowa (@dabrowa_k) January 11, 2020

Przymusiński ocenił w TVN24, że "za chwilę przez ustawę kagańcową ci sędziowie, którzy są niewygodni dla władzy, mogą być przenoszeni na drugi koniec kraju bądź wyrzucani z zawodu".

- I mamy upolitycznioną przez swój sposób powołania Krajową Radę Sądownictwa, która - politycy tego by chcieli - może powoływać całe rzesze nowych osób, dla których niezależność może nie będzie czymś pierwszorzędnym, może będzie wartością znacznie mniej ważną - powiedział. Zaznaczył przy tym, że "gdy ten scenariusz się zrealizuje, to może być za późno, żeby odwrócić to, co się stanie".

Przymusiński o możliwych skutkach tak zwanej ustawy represyjnej
Przymusiński o możliwych skutkach tak zwanej ustawy represyjnej tvn24

Matczak: Sędziowie, którzy dzisiaj szli, nie walczyli o swoją korzyść. Walczyli o dobro obywatela

Matczak mówił, że "sędziowie są często oskarżani, iż walczą o swoje, walczą o swoją korzyść".

- Żaden sędzia ani prokurator, który poszedł dzisiaj w tym marszu, nie będzie awansowany w następnych latach, nie dostanie podwyżki. Ci, którzy popierają obecną władzę, będą mieli podwyżki, będą mieli awanse - przekonywał.

- Więc ci sędziowie, prokuratorzy, którzy dzisiaj szli, nie walczyli o swoją korzyść. Wprost przeciwnie, będą prawdopodobnie szykanowani. Walczyli o dobro obywatela - wyjaśniał.

Gość TVN24 zauważył także, że "nie każdy marsz musi się kończyć w postaci weta albo tego, że ustawa nie zostanie uchwalona". - Myślę, że w Polsce toczy się obecnie jakaś taka trochę walka o świadomość społeczną, walka o ludzkie umysły - ocenił profesor Uniwersytetu Warszawskiego.

"Potem za tę decyzję politycznie przyjdzie jakoś zapłacić"

- Kiedy ludzie widzą tylu ludzi spokojnych, pokojowo protestujących, nie wykrzykujących żadnych obraźliwych słów na ulicach, to mam nadzieję, że pomyślą, że o coś chodzi - powiedział. - Kiedy widzą przyjeżdżających tutaj sędziów właściwie ze wszystkich krajów Europy, to mam nadzieję, że pomyślą, że chodzi o coś więcej niż o obronę swoich własnych korzyści. Naprawdę chodzi o coś więcej - dodał.

Jak mówił gość "Faktów po Faktach", "być może nie będzie bezpośredniego efektu, być może Sejm siłą polityczną uchwali tę ustawę, ale potem za tę decyzję politycznie przyjdzie jakoś zapłacić".

Matczak: w Polsce toczy się obecnie taka walka o ludzkie umysły
Matczak: w Polsce toczy się obecnie taka walka o ludzkie umysłytvn24

"Jestem gotów stanąć z podniesionym czołem przed rzecznikiem"

Goście "Faktów po Faktach" byli także pytani, czy ich zdaniem sędziowie powinni się liczyć z tym, że pojawią się próby ukarania dyscyplinarnego tych z nich, którzy wzięli udział w sobotnim marszu.

- Żeby daleko nie szukać, wczoraj na Twitterze powołany przez polityków członek Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Nawacki napisał do mnie, że mam śledzić komunikaty rzecznika dyscyplinarnego. Jak rozumiem, już może coś wie o postępowaniu dyscyplinarnym w stosunku do mnie - powiedział Przymusiński, odnosząc się do wymiany wpisów w mediach społecznościowych między nim a Nawackim.

- Oczywiście jestem gotów stanąć z podniesionym czołem przed rzecznikiem [dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych - red.], bo jestem przekonany głęboko o słuszności tego, co robimy - dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kim jest sędzia Maciej Nawacki? >

Fragment wymiany wpisów w mediach społecznościowych pomiędzy Maciejem Nawackim a Bartłomiejem Przymusińskim Twitter/@Maciej_Nawacki

"Chciałbym, żeby prezydent mojego kraju więcej słuchał, niż mówił"

Goście "Faktów po Faktach" odnieśli się również do wpisu w mediach społecznościowych zamieszczonego przez prezydenta w sobotę. Andrzej Duda, kiedy w Warszawie trwał "Marsz Tysiąca Tóg", opublikował na Twitterze komentarz, do którego załączył stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa z 8 stycznia 2009 roku w sprawie akcji protestacyjnych organizowanych wówczas w sądach. Sędziowie domagali się wtedy zmiany systemu wynagradzania, podniesienia płac i organizowali między innymi "dni bez wokandy".

"Jak podsumował to pewien Mecenas, który przesłał mi przed chwilą poniższy dokument z 2009 roku (!): 'Niezłe... najbardziej mordercza jest hipokryzja.' Rzeczywiście. Tyle powiem" - napisał prezydent.

Prezydent Duda w załączonym piśmie wskazał na fragment, w który "Krajowa Rada Sądownictwa zwraca także uwagę, że apelowanie do sędziów o aktywny udział w tych akcjach protestacyjnych i podejmowanie działań zachęcających ich do tego, a przede wszystkim stwarzanie środowiskowej presji, może stanowić zagrożenie dla niezależności sądów i niezawisłości sędziów".

"Prowadzone działania mogą również nasuwać podejrzenie, że akcje protestacyjne ze względu na sposób i formę protestu stanowią obejście zakazu przynależności sędziego do związku zawodowego i zakazu prowadzenia strajku" - dodano w stanowisku.

- Chciałbym, żeby prezydent mojego kraju więcej słuchał, niż mówił - powiedział Marcin Matczak, pytany o internetowy wpis Andrzeja Dudy. - Dzisiaj mówili obywatele. Kilkanaście tysięcy obywateli wyszło na ulicę, żeby coś prezydentowi powiedzieć. Myślę, że wsłuchanie się w ich głos byłoby potrzebne - dodał gość "Faktów po Faktach".

Przekonywał również, że "nie jest nigdy tak, że walka o niezawisłość jest zagrożeniem dla niezawisłości".

- Nigdy nie było takich ataków ze strony polityków na sędziów i nie było takich ataków w roku 2009. To jest sytuacja bez precedensu, dlatego sędziowie muszą wyjść i muszą powiedzieć, to co mają powiedzieć - dodał.

"My, sędziowie, ślubowaliśmy stać na straży prawa"

Rzecznik Iustiti nawiązał z kolei do apelu do prezydenta Dudy, jaki w imieniu uczestników marszu przed Pałacem Prezydenckim wygłosił krakowski sędzia Waldemar Żurek. - Wzywamy zatem pana, panie prezydencie, prosimy o dochowanie wierności konstytucji, a przez nią i przyjętym traktatom - mówił.

Sędzia Waldemar Żurek wygłosił apel do prezydenta Andrzeja Dudy
Sędzia Waldemar Żurek wygłosił apel do prezydenta Andrzeja Dudy tvn24

- My, sędziowie, ślubowaliśmy stać na straży prawa, sprawiedliwość wymierzać bezstronnie, zgodnie z własnym sumieniem, ale prezydent też składał przysięgę - stać na straży konstytucji. I tę przysięgę trzeba przypomnieć - powiedział Bartłomiej Przymusiński.

Autor: akr//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24