Dron nad budynkami rządu. Wiceszef MSWiA: użyto pewnych technik

belweder dron
Duszczyk: dron został ściągnięty
Źródło: TVN24
Użyto pewnych technik, które spowodowały, że ten dron nie mógł dalej latać - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Odniósł się do poniedziałkowego incydentu z dronem nad budynkami rządowymi.

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi i Belwederem w Warszawie.

W sprawie zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Rzecznik SOP poinformował, że do zdarzenia doszło po godzinie 19, a cała akcja trwała kilka minut.

Dron w Warszawie. "Państwo zadziałało"

- Dron latał w rejonach, w których nie powinien. Został ściągnięty na dół - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" Maciej Duszczyk, wiceszef MSWiA.

Maciej Duszczyk
Maciej Duszczyk

Na pytanie o to, co to znaczy, że został ściągnięty, Duszczyk odparł, że "użyto pewnych technik, które spowodowały, że ten dron nie mógł dalej latać". - Zatrzymano również osoby, które sterowały tym dronem - wskazał.

- Prowadzone jest obecnie postępowanie, te osoby zostały przesłuchane w nocy. Zobaczymy, jaki będzie wynik całych tych procedur - przekazał.

- To bardzo szybko zadziałało. Pojawił się dron i szybko został zneutralizowany, osoby zostały zatrzymane, państwo zadziałało - powiedział wiceszef MSWiA.

Ustawa o pomocy Ukraińcom. "Prezydent zmusił rząd"

W "Rozmowie Piaseckiego" pojawił się też dyskutowany ostatnio temat świadczeń dla obywateli Ukrainy. Przypomnijmy: rząd w ubiegłym tygodniu przyjął projekt ustawy o pomocy Ukraińcom. - Przyjęty przez rząd projekt ustawy wprowadza całościowy system uzależnienia wszystkich świadczeń dla wszystkich cudzoziemców od aktywności zawodowej w Polsce - mówił wówczas szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Ta ustawa, którą dzisiaj przyjęła Rada Ministrów, jest oczywistą odpowiedzią na nieuzasadnione i niemądre weto pana prezydenta (Karola) Nawrockiego - dodał.

- Cel rządu, cel pana prezydenta jest bardzo podobny. Mieliśmy troszkę inne podejście, również jeśli chodzi o czas, kiedy można byłoby to zrobić - wskazał Duszczyk w "Rozmowie Piaseckiego".

- Przypomnę, że nad uszczelnieniem systemu ochrony zdrowia oraz świadczeń na rzecz rodziny ja pracowałem od grudnia poprzedniego roku, ponieważ w listopadzie w Sejmie już powiedziałem o tym, że taka jest konieczność, że Polska ma dużą liczbę cudzoziemców i musimy w tym momencie zadziałać - powiedział.

Wiceszef MSWiA wskazał, do czego prezydent "zmusił" rząd. - Zmusił nas do połączenia dwóch ustaw, czyli tej ustawy, która reguluje kwestie uchodźców wojennych z Ukrainy w Polsce oraz tej ustawy, która uszczelnia system ochrony zdrowia oraz świadczeń na rzecz rodziny - przekazał.

- Tej ustawy w tydzień czy dwa tygodnie by się nie udało zrobić - powiedział Duszczyk. - Gdybyśmy nie pracowali kilka miesięcy, to dzisiaj byśmy mieli kadłubkowe rozwiązanie - dodał.

Wiceszef MSWiA tłumaczył, że "musieliśmy znaleźć pewnego rodzaju kompromis". - To jest nie tylko kwestia napisania ustawy, ale również pewnego rodzaju kompromisu politycznego, który wokół tego musiał być - zauważył.

Co oznaczałoby weto prezydenta?

Duszczyk odpowiedział też na pytanie, co oznaczałoby weto prezydenta dla ustawy. - To oznacza to, że mamy gigantyczne kolejki, zarówno w urzędach ds. cudzoziemców, jak i w urzędach wojewódzkich - przekazał. Podał też przykład osób pracujących w firmach transportowych, które 1 października stracą prawo do przekraczania granicy.

- Rozpisaliśmy sobie konsekwencje weta na bardzo szczegółowe zadania.  Ja, osoba, która zajmuje się migracjami od 30 lat, muszę powiedzieć, mam niewiele włosów na głowie już, ale mi wszystkie stanęły - powiedział.

- Będzie gigantyczne zamieszanie, chaos, będą gigantyczne straty,  ale również wydatki - ostrzegał. - Racjonalnie jest podpisać tę ustawę - ocenił.

Zapowiedź ustawy wygaszającej pomoc dla Ukraińców

Wiceszef MSWiA powiedział też, że rząd będzie pracował nad przedłużeniem założeń ustawy do 2027 r. - To będzie ustawa o wygaszeniu w ogóle już pomocy dla Ukraińców - poinformował.

Jak przekazał, to było "jedno z zadań stawianych przez premiera". - Kategoria uchodźców zniknie w ogóle, to będą pobyty czasowe - zapowiedział.

Jeśli ustawa przejdzie przez Sejm i Senat, a później podpisana zostanie przez prezydenta, to "w ciągu 2026 roku olbrzymia część z tych osób zmieni swój status i w tym momencie ustawa będzie mogła być wygaszona" - przekazał Duszczyk.

Wiceszef MSWiA o swojej dymisji

Wiceszef MSWiA zapytany został także o swoje odejście z rządu. - Zgodnie z rozmową z ministrem Kierwińskim i marszałkiem Hołownią, a szczególnie z panem premierem, do końca października zostanę (wiceministrem - przyp. red.) - powiedział.

-  Następnie zostanę w systemie dotyczącym migracji, przygotowując strategię państwa na zmieniające się okoliczności. W listopadzie będzie można powiedzieć, że już nie jestem wiceministrem - poinformował.

OGLĄDAJ: Maciej Duszczyk
Duszczyk

Maciej Duszczyk

Duszczyk
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: