"Rzecz niewyobrażalna". Krytyczni wobec władzy prokuratorzy przenoszeni "z dnia na dzień"

Źródło:
TVN24
"Nie słyszałem, żeby ci, którzy nie są tak zrzeszeni musieli także stawić czoło rzeczy w ogóle niewyobrażalnej"
"Nie słyszałem, żeby ci, którzy nie są tak zrzeszeni musieli także stawić czoło rzeczy w ogóle niewyobrażalnej"TVN24
wideo 2/7
"Nie słyszałem, żeby ci, którzy nie są tak zrzeszeni musieli także stawić czoło rzeczy w ogóle niewyobrażalnej"TVN24

Ci prokuratorzy muszą z dnia na dzień przeorganizować całe swoje życie, w tym także życie rodzinne - mówił we wtorek we "Wstajesz i wiesz" adwokat doktor Łukasz Chojniak z Uniwersytetu Warszawskiego. Członkowie krytykującego działania władz stowarzyszenia Lex Super Omnia są delegowani do różnych prokuratur w całej Polsce.

Prokurator Mariusz Krasoń i Katarzyna Kwiatkowska, szefowa prokuratorskiego stowarzyszenia Lex Super Omnia zostali delegowani do prokuratur rejonowych. Krytyczna wobec ministra Zbigniewa Ziobry prokurator z Warszawy ma się przenieść do Golubia-Dobrzynia. Krasoń zamiast w krakowskiej prokuraturze regionalnej od środy będzie pracował w Prokuraturze Rejonowej Kraków-Podgórze.

W poniedziałek decyzje o "karnych delegacjach" otrzymali też inni prokuratorzy ze stowarzyszenia, między innymi Ewa Wrzosek i Jarosław Onyszczuk. Decyzje o delegacjach podpisał Bogdan Święczkowski, pierwszy zastępca prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

Prokuratura Krajowa przekonuje, że powodem tych delegacji jest potrzeba wzmocnienia innych jednostek prokuratury w trakcie pandemii.

CZYTAJ TAKŻE: Prokurator Krasoń: Święczkowski prawdopodobnie pała do mnie wielką sympatią, skoro przenosi mnie co pół roku >>>

Stowarzyszenie Lex Super Omnia opisuje działanie prokuratury w ostatnich latach. W październiku niezależni prokuratorzy ze stowarzyszenia przygotowali raport o stanie prokuratury pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry. Napisali między innymi o niejasnych awansach i upolitycznieniu, także postępowań.

Krasoń: Święczkowski prawdopodobnie pała do mnie wielką sympatią, skoro jest w stanie co pół roku mnie przenosić
Krasoń: Święczkowski prawdopodobnie pała do mnie wielką sympatią, skoro jest w stanie co pół roku mnie przenosićTVN24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

"Nie słyszałem, żeby dotknęło to innych prokuratorów"

Adwokat doktor Łukasz Chojniak z Uniwersytetu Warszawskiego przyznał we wtorek w rozmowie z TVN24, że jest to pewien rodzaj szykany tych prokuratorów. - Delegowano prokuratorów do pełnienia funkcji w innych jednostkach prokuratury tylko według klucza związanego z ich przynależnością do stowarzyszenia, które nie zgadza się z obecną polityką prokuratora generalnego - ministra sprawiedliwości, czyli prokuratorów ze stowarzyszenia Lex Super Omnia - powiedział.

- Nie słyszałem, żeby dotknęło to innych prokuratorów i żeby ci, którzy nie są tak zrzeszeni, musieli także stawić czoło rzeczy w ogóle niewyobrażalnej, bo to znaczy, że ci prokuratorzy muszą z dnia na dzień przeorganizować całe swoje życie, w tym także życie rodzinne - dodał.

- Słyszałem wczoraj pana posła [Solidarnej Polski - przyp. red.] Jana Kanthaka, który mówił o tym, że to pewnie jest związane z tym, że jest pandemia i trzeba zasilić brak kadrowe - zwrócił uwagę gość TVN24. - Chcę powiedzieć wyraźnie, że to tłumaczenie nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością, bo przecież wszyscy doskonale wiemy, że jasne, czasami trzeba uzupełnić braki kadrowe na skutek pandemii, ale chyba nie jest to teraz sytuacja nadzwyczajna. Pandemia już trwa od blisko roku - zauważył doktor Chojniak.

Kanthak: decyzje podejmowane są w celu zapewnienia skuteczności i sprawności funkcjonowania prokuratury
Kanthak: decyzje podejmowane są w celu zapewnienia skuteczności i sprawności funkcjonowania prokuraturyTVN24

Zdaniem gościa TVN24, nawet jeśli się to robi, to "wszelkie reguły sprawnego zarządzania nakazują, żeby uzupełniać te braki osobami, które pracują blisko tej jednostki".

"To nie jest żadna obrona korporacyjności"

Chojniak komentował również protesty sędziów. W poniedziałek w różnych miastach Polski, między innymi w Warszawie, Szczecinie, Wrocławiu i Krakowie zorganizowano protesty w obronie sędziów, którzy zostali odsunięci od orzekania lub uchyliła im immunitet Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, nieuznawana przez ten sąd. Protesty odbywały się pod hasłem "Żądamy przywrócenia do pracy niezależnych sędziów!".

Protest w Warszawie w sprawie przywrócenia do pracy sędziów zawieszonych przez tzw. Izbę Dyscyplinarną
Protest w Warszawie w sprawie przywrócenia do pracy sędziów zawieszonych przez tzw. Izbę DyscyplinarnąTVN24

- To nie jest żadna obrona korporacyjności, to nie jest żadna obrona kasty, to jest zohydzone słowo - powiedział adwokat. - To jest tak naprawdę, jak rozumiem, zamanifestowanie tego, co obecnie dzieje się w Ministerstwie Sprawiedliwości. Znaczy tego, że sędziowie na skutek wprowadzonych już i działających regulacji tracą realną niezależność i niezawisłość. Ich orzekanie wbrew władzy może dla nich się zakończyć bardzo źle - nawet zawieszeniem w wykonywaniu zawodu i obniżeniem uposażenia - mówił. - To jest nic innego jak tylko efekt mrożący, tak, żeby sędziów odstraszyć od wydawania orzeczeń, które by były nie po myśli władzy - dodał.

Zdaniem gościa TVN24 "to jest nie do pomyślenia w demokratycznym państwie prawnym, żeby można było tak łatwo sędziego, który wydaje niepomyślne orzeczenie, szykanować". - Oczywiście procedury dyscyplinarne muszą być, zawsze powinny być wprowadzone i były w każdym czasie w Polsce. Można było myśleć o ich reformie. To, co się wydarzyło teraz, to jest de facto przygotowanie tych procedur dla zupełnie innych celów niż one powinny służyć - wyjaśnił.

- Jutro to się może rozlać i może dotyczyć każdego sędziego, który będzie miał sprawę obywatela przeciwko władzy i będzie w potrzasku, bo być może racja będzie po stronie obywatela, ale orzeczenie zgodnie z prawem i zgodnie ze sprawiedliwością będzie oznaczała dla sędziego daleko idące problemy - powiedział.

"To jest rzecz zatrważająca, to nie jest właściwy kierunek"

Chojniak mówił także o planowanych zmianach w dostępie do akt. Poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że PiS planuje utrudnić dziennikarzom dostęp do akt umorzonych postępowań prokuratorskich. Chodzi o proponowane ograniczenia dotyczące możliwości wglądu w akta umorzonej sprawy. Tomasz Szafrański z Prokuratury Krajowej przekonuje, że chodzi o to, aby nie wykorzystywać go w "zły sposób". Rzecznik Praw Obywatelskich twierdzi natomiast, że to może oznaczać "wyłączenie kontroli społecznej nad prokuraturą i koniec ujawniania przez media nieprawidłowości".

Zdaniem gościa TVN24 "w uzasadnieniu projektu ustawy nawet już bez żadnego skrępowania przyznaje się", że skoro do tej pory sądy administracyjne i ich niezawiśli sędziowie orzekali o dostępie do informacji publicznej, "a nam się to nie podoba, to zrobimy teraz tak, żeby prokurator sam decydował o tym i według swojego uznania albo dał, albo nie dał". - A pytanie też, komu da, bo może jednym da, a drugim nie da. To jest rzecz zatrważająca, to nie jest właściwy kierunek - ocenił adwokat.

- To jest kolejna zmiana w procedurze karnej, która jest projektowana, która stawia tak naprawdę prokuratora jako superstronę w postępowaniu, jako takiego quasi sędziego - powiedział Chojniak. - Dochodzi do sytuacji kuriozalnej, że na sali sądowej to nie sąd rządzi, tylko prokurator zaczyna rządzić. Wystarczy jeszcze wprowadzić rozwiązanie, że prokurator się sprzeciwi danemu wyrokowi i wyrok nie wchodzi w życie - dodał, zaznaczając, że to celowo przejaskrawiony przykład. - Przecież to nie jest właściwa droga. Prokurator jest stroną, ale nie powinien zastępować sądu, a do tego to wszystko zmierza - argumentował gość TVN24.

Autorka/Autor:mart//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło z kolei Ukrainę o atak na internat.

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl