Myśliwy, który zastrzelił 16-letniego ucznia, wyjdzie wcześniej na wolność

Źródło:
PAP
Dzień po tragedii w Kluczkowicach policja zatrzymała dwóch podejrzanych (materiał z 5.11.2021)
Dzień po tragedii w Kluczkowicach policja zatrzymała dwóch podejrzanych (materiał z 5.11.2021)Lubelska Policja
wideo 2/5
Dzień po tragedii policja zatrzymała dwóch podejrzanych (materiał z 5.11.2021)Lubelska Policja

Sąd Apelacyjny w Lublinie złagodził karę dla Dariusza Ch. To myśliwy, emerytowany policjant, który w listopadzie 2020 roku w Kluczkowicach (Lubelskie) zastrzelił 16-letniego obywatela Kazachstanu, myląc go z dzikiem. Mężczyzna spędzi w więzieniu nie sześć lat, a cztery lata i dziewięć miesięcy. Sąd uchylił bowiem wyrok w części dotyczącej nieudzielenia chłopcu pomocy. Rozstrzygnięcie jest prawomocne. 

Wieczorem, 1 listopada 2020 roku, Dariusz Ch. wybrał się ze swoim znajomym Marcinem B. na polowanie w okolicę sadu przy Zespole Szkół Zawodowych w Kluczkowicach.

Jak wynika z wyjaśnień oskarżonych, Dariusz Ch. i Marcin B. dostrzegli pomiędzy drzewami obiekt, który uznali za dzika. Marcin B. oświetlił cel latarką, a Dariusz Ch. strzelił. Wówczas postać, do której oddany został strzał, stanęła na dwóch nogach i krzyknęła.

16-latek został zastrzelony w szkolnym sadzie tvn24.pl

Uciekli z miejsca zdarzenia

Następnie Dariusz Ch. i Marcin B. uciekli z miejsca zdarzenia. Ustalali też wspólną wersję zdarzeń, żeby móc uniknąć odpowiedzialności karnej.

Pocisk trafił 16-letniego Imanaliego, obywatela Kazachstanu. Chłopiec przyjechał do Polski, żeby się tu uczyć i mieszkał w pobliskim internacie. Feralnego dnia wybrał się do sadu zbierać jabłka. Jeden z kolegów Imanaliego zawiadomił wychowawcę o rannym koledze. Mimo udzielonej pomocy 16-latek zmarł. Dzień po tragedii Dariusz Ch. i Marcin B. zostali zatrzymani przez policję.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Śmierć w sadzie.

W pierwszej instancji Dariusz Ch. usłyszał wyrok sześciu lat

W lutym 2022 roku Sąd Okręgowy uznał 52-letniego Dariusza Ch. winnym nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego i nieudzielenia mu pomocy oraz skazał go na łączną karę sześciu lat więzienia i zobowiązał do zapłaty 25 tys. zł nawiązki na rzecz babki zmarłego chłopca.

Zgodnie z wyrokiem pierwszej instancji Dariusz Ch. miał spędzić w więzieniu sześć lat (zdjęcie archiwalne) Lubelska Policja

Natomiast drugiego oskarżonego - Marcina B. - sąd uznał za winnego nieudzielenia pomocy chłopcu, utrudnianie postępowania karnego i skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ponadto oskarżony raz na pół roku ma informować sąd na piśmie o przebiegu okresu próby i zapłacić 2,5 tys. zł grzywny.

Prokuratura zarzucała Dariuszowi Ch. zabójstwo z zamiarem ewentualnym

W czwartek (8 września) Sąd Apelacyjny w Lublinie złagodził karę dla Dariusza Ch., uchylając wyrok w części dotyczącej nieudzielenia chłopcu pomocy. Mężczyzna spędzi więc w więzieniu nie sześć lat, a cztery lata i dziewięć miesięcy. Rozstrzygnięcie jest prawomocne.

Sędzia Leszek Pietraszko, uzasadniając wyrok, przypomniał, że Sąd Okręgowy w Lublinie skazał oskarżonego za nieumyślne spowodowanie śmierci, podczas gdy prokuratura zarzucała 52-latkowi zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Według sędziego, w tej sprawie "nie ma dowodów, które pozwalają na przyjęcie, że oskarżony miał zamiar, choćby ewentualny, pozbawienia życia człowieka".

Sąd uchylił wyrok w części dotyczącej nieudzielenia chłopcu pomocy

Uzasadniając decyzję o uchyleniu wyroku w części dotyczącej nieudzielenia 16-latkowi pomocy, sędzia stwierdził, że czyn nie był objęty aktem oskarżenia.

- Sąd okręgowy nie był władny takiego zaniechania Dariuszowi Ch. przypisać, a w konsekwencji sąd apelacyjny w tym zakresie uchylił zaskarżony wyrok i postępowanie umorzył - wyjaśnił.

Policja zabezpieczyła broń, z której padł strzał (zdjęcie archiwalne) Lubelska Policja

Natomiast opisując czyn Dariusza Ch., powiedział, że oskarżony nie rozpoznał należycie celu, do którego strzelał.

- Obowiązkiem myśliwego jest absolutnie pewne rozpoznanie celu. Jeśli są jakiekolwiek wątpliwości, myśliwy nie ma prawa oddać strzału – stwierdził sędzia.

Babcia chłopca dostanie wyższą nawiązkę

Przypomniał, że mieszkająca w Kazachstanie babka zmarłego chłopca zabiegała o 400 tys. zł nawiązki od Dariusza Ch. i 50 tys. zł od 43-letniego Marcina B., ale Sąd Okręgowy określił kwotę nawiązki od Dariusza Ch. na 25 tys. zł.

Czytaj też: Myśliwy podczas polowania postrzelił 14-latka. Strzelec to dyrektor szkoły, do której chodzi nastolatek

Sąd apelacyjny uznał ją za "rażąco zaniżoną" i orzekł, że myśliwy ma zapłacić kobiecie 100 tys. zł. Natomiast jego 43-letni kompan Marcin B. - 10 tys. zł.

Obrońca: zarzut nieudzielenia pomocy od początku był błędny

Po ogłoszeniu wyroku członkowie ruchu antyłowieckiego rozwinęli przed sądem transparent: "Myśliwi zagrożeniem dla społeczeństwa".

Obrońca Dariusza Ch. adwokat Paweł Wierzba powiedział mediom, że obrona od początku uważała, że działania jego klienta to nieszczęśliwy wypadek, zarzut nieudzielenia pomocy od początku był błędny, a zmianę wyroku w tym zakresie uważa za słuszną.

Zdaniem reprezentującej babkę zmarłego adwokat Sary Lipert sąd pominął okoliczność, że oskarżony był profesjonalistą, myśliwym, emerytowanym policjantem i powinny go obowiązywać wyższe standardy.

Do tragedii doszło w miejscowości Kluczkowice w gminie Opole Lubelskie

Autorka/Autor:tm

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium