- Trudno zrozumieć bezprecedensowy, wręcz histeryczny atak na CBA i jego szefa. Zwracamy się o rozwagę i obiektywizm przy podejmowaniu decyzji o losie Biura - głosi list otwarty do premiera. Podpisali go m.in. Jan Pospieszalski, Krzysztof Czabański, Marek Rymkiewicz i Zbigniew Romaszewski.
Inni sygnatariusze to m.in. sędzia Wiesław Johan, pisarz Marek Nowakowski, dziennikarze Anita Gargas i Andrzej Urbański, muzyk Przemysław Gintrowski, aktorka Ewa Dałkowska i siostra Zbigniewa Herberta – Halina.
- Szanowny Panie Premierze. Nie tak dawno otrzymał Pan mandat, który szczególnie zobowiązuje, mandat odpowiedzialności za Polskę i jej Obywateli. Jesteśmy przekonani, że poza politycznymi deklaracjami, podejmie Pan działania zmierzające do dalszego umacniania podstaw demokratycznego państwa prawnego i budujące zaufanie do instytucji publicznych - napisali.
"Nie rozumiemy histerycznego ataku na CBA"
Zdaniem sygnatariuszy listu "celem nadrzędnym powinno być skuteczne przeciwdziałanie wszelkim przejawom społecznej patologii", a "ważną na tym polu rolę" pełni CBA. - W krótkim czasie odniosło wiele sukcesów, walcząc z groźną chorobą naszych czasów - korupcją. Dlatego trudno zrozumieć, trwający od wielu tygodni bezprecedensowy, niekiedy wręcz histeryczny atak na tę instytucje i jej Szefa - uważają.
Autorzy zaapelowali też do premiera o "rozwagę i obiektywizm , pozwalające mieć nadzieję, że eliminacja z naszego życia publicznego patologii będzie nadal wartością nadrzędną".
Kamiński zostaje?
Szef CBA trafi na dywanik do Donalda Tuska w przyszłym tygodniu. Jak napisał w piątek dziennik "Polska", Kamiński nie ma się czego obawiać. Według gazety Julia Pitera, od tygodni przeświatlająca CBA w raporcie nie znalazła podstaw do zmiany szefa Biura.
Minister Pitera zarzuca Kamińskiemu, że CBA nie miało prawa fałszować dokumentów, które posłużyły do akcji w ministerstwie rolnictwa. Według niej nie było podstaw do śledztwa przeciw byłej posłance PO Beacie Sawickiej - CBA nie posiadało informacji, że kobieta jest skorumpowana, gdy je podjęło.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24