Seria manipulacji Dariusza Mateckiego. "Bardzo świadomie na tym gra"

Dariusz Matecki przy tak zwanym punkcie kontroli obywatelskiej
Liczne przykłady kłamstw i manipulacji Dariusza Mateckiego. Komentarze polityków
Źródło: TVN24
Dariusz Matecki opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia i sugerował, że są na nich nielegalni migranci, uchwyceni w Szczecinie. Okazało się, że to obywatele Polski. Wpis polityka został usunięty, ale nie jest to odosobniony przypadek. Sprawą zajął się reporter programu "Polska i świat".

Dariusz Matecki od tygodni zamieszcza w internecie informacje zmanipulowane i budzące skrajne emocje. Przykładów jest multum.

- Wrzuca zdjęcie, które jest celowo niewyraźne, pisząc o tym, że mamy do czynienia z napływem niekontrolowanej migracji – komentował rzecznik rządu Adam Szłapka podczas konferencji prasowej.

Dariusz Matecki przy tak zwanym punkcie kontroli obywatelskiej
Dariusz Matecki przy tak zwanym punkcie kontroli obywatelskiej
Źródło: Marcin Bielecki/PAP/EPA

Pokazane przez rzecznika rządu fotografie to wpis Mateckiego z weekendu. Zdjęcie kilku osób opatrzone podpisem "Pod dworcem PKS w Szczecinie powstała wioska inżynierów". To pogardliwe określenie skrajnej prawicy na migrantów. We wpisie polityka pojawił się również znacznik "masowa migracja". Policja zdementowała kłamstwo. Jak się okazało, byli to Polacy.

Szłapka zarzucił Mateckiemu dezinformację. Pokazał wpis posła PiS
Źródło: TVN24

W lipcu Matecki opublikował film z wizerunkiem człowieka z czarną brodą. Pisał, że "policja zatrzymała pana inżyniera". Dopytywał policję, czy ten człowiek jest w Polsce legalnie. Odpowiedź była szybka - to obywatel Węgier z legalnym pobytem.

Tego samego dnia pojawił się film z ludźmi na poboczu. Matecki pytał rzecznika koordynatora do spraw służb specjalnych: "Kim są ci ludzie? Jak wjechali do Polski? Czy mamy nowy szlak przerzutowy migrantów do Polski?". Odpowiedź: to Słowacy legalnie przebywający w Polsce.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, zapytany o wyciągnięcie odpowiedzialności wobec posła Mateckiego, odpowiedział: "Ja bym bardzo chciał, żeby partia była, jak to mówi Tusk, wojskiem, ale nie jest". – Z której strony jest manipulacja, to ja nie wiem – dodał.

Dariusz Matecki "bardzo świadomie na tym gra"

W mediach społecznościowych Matecki zamieścił też film z bójki pod warszawskim Dworcem Centralnym. Domagał się informacji "w sprawie pobicia człowieka przez murzyna". Dostał odpowiedź, że to obywatele Stanów Zjednoczonych i Turcji, a poza tym - klasyczny przejaw rasizmu.

- On tylko podjudza. On tylko daje pretekst do tej emocji, ale bardzo świadomie na tym gra i w tej chwili jest to gra bardzo niebezpieczna - uważa Bogna Czałczyńska, pełnomocniczka marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. kobiet i równego traktowania.

Prezes PiS dopytywany przez dziennikarza TVN24, czy pochwala szczucie na ludzi, którzy nie są nielegalnymi migrantami, odparł: "ale to pan tak twierdzi". – Pan jest z tego rodzaju miejsca – dodał.

Informacje, choć zdementowane, w sieci jednak krążą, podsycane przez setki tysięcy kont obserwujących Mateckiego. - Niestety treści, które prostują te nieprawdziwe doniesienia Mateckiego, aż takiego zasięgu nie mają – zauważa Zuzanna Karczewska z serwisu Konkret24.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: