Przed, w trakcie i po finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak musiał tłumaczyć się i udowadniać, że pomaga, a nie zarabia albo wykorzystuje wolontariuszy i darczyńców. Znów porównywano, ile zbiera orkiestra a ile Caritas. Z pomocą Owsiakowi przyszła właśnie ta druga organizacja. Rzecznik Caritas apeluje, by nie upolityczniać akcji charytatywnych.
Gdy WOŚP podczas kolejnego finału zbierała pieniądze, rozgorzała dyskusja, czy to co robi Owsiak faktycznie jest tak pomocne, jak się wydaje. Krytycy, także politycy, mówili, że od Owsiaka lepszą pracę wykonuje Caritas, największa polska katolicka organizacja charytatywna. -Caritas w końcu postanowił zabrać głos. - Bardzo proszę nie konfrontować tych organizacji, bo to nie służy WOŚP-owi i Jurkowi Owsiakowi. Nie służy też naszym celom - oświadczył na antenie Polskiego Radia Paweł Kęska, rzecznik Caritas. I podkreślał, że Caritas nie chce być argumentem w politycznej walce. - Nie angażujemy się w polemiki konfrontujące naszą działalność z organizacjami charytatywnymi - dodał Kęska.
"Można zobaczyć, kto wydaje"
Ale politycy prawicy w tych porównaniach nie widzą nic złego i nie widzą też powodu, by nie porównać dalej. - Takie zestawienie jest bardzo potrzebne, bo można zobaczyć, kto wydaje i nic w tym niestosownego - tłumaczy Andrzej Jaworski z PiS. Z kolei politycy lewicy nie mają oporu, by w swym poparciu dla Orkiestry grać na niechęci do Kościoła. - Jeżeli ktoś kupuje świeczkę Caritas za 10 złotych to zaledwie 2 złote trafia do potrzebujących, a reszta dzielona jest miedzy kurie i proboszczów - przekonuje Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu.
Ferie z Caritasem
Jak dalekie to od prawdy - widać choćby w ośrodku kolonijnym Caritas na Kaszubach. Zaczęły się tu ferie zimowe dla tych, którzy - gdyby nie wsparcie ludzi dobrej woli - na ferie nigdy by nie pojechali.
Zdaniem Caritas licytacja na zasługi szkodzi wszystkim organizacjom charytatywnym w Polsce. Bo niszczy zaufanie do każdego, kto zbiera pieniądze.
Autor: nsz//kdj / Źródło: Fakty TVN