W reakcji na przyjęcie przez Sejm lex TVN na ulicach kilku polskich miast, między innymi Wrocławia, Gdańska i Poznania odbyły się spontaniczne manifestacje. - Nie zgadzamy się na kneblowanie ust wolnym mediom - mówili ich uczestnicy.
Sejmowa większość przyjęła w piątek lex TVN, czyli nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, odrzucając tym samym weto Senatu. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta. Wcześniej ustawą zajęła się niespodziewanie Komisja Kultury i Środków Przekazu.
Prezydent na decyzję ma 21 dni od momentu wpłynięcia ustawy do jego kancelarii. Może ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego kierowanego przez Julię Przyłębską.
"Bijemy się również o to, czy utrzymamy demokrację"
W piątek wieczorem, w reakcji na przyjęcie przez Sejm lex TVN, na ulicach kilku polskich miast odbyły się spontaniczne manifestacje.
- Jeżeli chodzi o lex TVN, musimy spojrzeć na to szerzej. To są wolne media, a wolne media to czwarta władza. Musimy zdawać sobie sprawę, że bijemy się nie tylko o to, czy będziemy mieć wolny TVN, ale również o to, czy utrzymamy demokrację. Ona w tym momencie pada - mówił jeden z uczestników protestu w Poznaniu. - Bój jest o odbieranie nam pola wolności, ale też odbieranie nam podstawowych praw. To, co zostało zapisane w konstytucji w 1997 roku, zostaje nam dzisiaj odbierane - dodał inny.
- Nie zgadzamy się na kneblowanie ust wolnym mediom, bez których nie dowiedzielibyśmy się o aferach tej władzy. Młodzi znają chociażby z lekcji historii to, co się działo w poprzednim systemie i my nie chcemy powrotu do tego, co było. Oczekujemy od rządu tego, żeby nie ingerował ani w wolność mediów, ani wolność sądów, ani w żadną wolność - powiedział uczestnik spontanicznego zgromadzenia w Gdańsku.
"Absolutnie skandaliczna" ustawa lex TVN
- To jest kolejny dzień hańby dla obozu rządzącego, że postanawia odzierać Polskę z wolnych mediów. Trzeba dzisiaj wywierać nacisk, żeby prezydent zawetował tę ustawę, która jest absolutnie skandaliczna i która miałaby być po raz kolejny ciosem w demokrację w Polsce - mówiła inna z osób obecnych na manifestacji.
- W latach 80. wszyscy walczyli o wolne media. To był jeden z postulatów robotników w Gdańsku. Wolność i demokracja. Gdzie to jest? - pytał uczestnik protestu we Wrocławiu. Wyraził nadzieję, że "prezydent nie podpisze" ustawy.
Kolejne manifestacje zaplanowane na niedzielę
W niedzielę po południu w wielu polskich miastach mają odbyć się kolejne manifestacje w obronie TVN i innych wolnych mediów. Jeżeli planują państwo uczestniczyć w takim proteście w swoim mieście lub miejscowości, prosimy o informację na adres: kontakt24@tvn.pl.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24