Politycy opozycji nie wierzą, że ogłoszona dziś decyzja o wycofaniu Samoobrony z rządu jest ostateczna. -To tylko polityczna rozgrywka - oceniają.
Julia Pitera z Platformy Obywatelskiej tłumaczy, że lider Samoobrony celowo stawia się w roli ofiary i tylko próbuje sprowokować Jarosława Kaczyńskiego do zerwania koalicji. - Andrzej Lepper przejmuje wszystkie hasła wyborcze PIS-u i usiłuje sobie dołożyć korony cierniowej, bo to wyjście z koalicji nie jest do końca przesądzone - stwierdziła posłanka.
PiS trwa i chce trwać, niezależnie w jakim towarzystwie. Kilka miesięcy temu pan premier nie brzydził się obecnością w koalicji Stanisława Łyżwińskiego, tak jak dzisiaj nie brzydzi się poparcia paru innych panów, którzy weszli do Sejmu z Samoobroną. Wojciech Olejniczak SLD
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24