Ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał lekarz z przychodni hematologicznej w szpitalu miejskim w Zamościu (Lubelskie). Mężczyzna przyjął kilkunastu pacjentów. W poniedziałek ma stawić się na przesłuchanie.
W piątek po godz. 13 anonimowa osoba zadzwoniła na policję i poinformowała o pijanym lekarzu.prawa
Funkcjonariusze przyjechali do szpitala miejskiego w Zamościu przy ul. Peowiaków i sprawdzili, czy lekarz rzeczywiście jest pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, 55-letni medyk miał prawie 3,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zwolnili go do domu.
Przesłuchają jak wytrzeźwieje
- Lekarz był w takim stanie, że nie mógł być przesłuchiwany. Dostał wezwanie do stawienia się na przesłuchanie w poniedziałek, jak wytrzeźwieje - poinformowała rzeczniczka policji w Zamościu Joanna Kopeć.
Ustalono, że od godziny 9 rano lekarz przyjął 14 pacjentów.
Za narażenie ludzi na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia zgodnie z kodeksem karnym grozi do 5 lat więzienia.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24