Dzień przed katastrofą smoleńską minister Mariusz Handzlik spotkał się z ambasadorem Rosji Władimirem Gryninem. Stronie rosyjskiej przekazano, że prezydent Lech Kaczyński będzie uczestniczył w obchodach rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami w Moskwie.
Pod koniec marca 2010 roku ambasador Rosji Władimir Grinin zaprosił prezydenta Lecha Kaczyńskiego na uroczystości 9 maja do Moskwy. Do tej pory sądzono, że prezydent przed śmiercią nie podjął decyzji, czy pojedzie.
Jednak jak wynika z informacji, które otrzymaliśmy z biura prasowego Kancelarii Prezydenta, 9 kwietnia Mariusz Handzlik, odpowiedzialny za politykę zagraniczną spotkał się z ówczesnym ambasadorem Władimirem Gryninem. Podczas spotkania Handzlik poinformował Grinina, że prezydent zamierza wziąć udział w obchodach zakończenia II wojny światowej w Moskwie 9 maja 2010 r. Rozmówcy poruszyli również sprawy związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Notatka bez podpisu
Z naszych informacji wynika, że ze spotkania zachowała się notatka służbowa. Jednak minister nie zdążył jej podpisać. Zginął w katastrofie 10 kwietnia.
9 maja w Moskwie, w obchodach 65. Rocznicy zakończenia II wojny światowej wziął udział pełniący wówczas obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski. Zaprosił go 18-go kwietnia przed uroczystościami pogrzebowymi pary prezydenckiej prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Źródło: tvn24