- Palikot w tej nieco starej jajecznicy jest świeżym jajem - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Kazimierz Kutz. Senator nie ukrywał, że kibicuje projektowi pt. Europa Plus.
Kutz w TVN24 mówił, że Aleksander Kwaśniewski, który przyłączył się do Europy Plus, "jest człowiekiem, który był wielkim politykiem".
- Jego ostatni okres, można powiedzieć, że była to skłonność do celebracji - ocenił. Jego zdaniem, "istnieje niebezpieczeństwo, że stanie się politykiem pierwszego planu".
Ale dodał: - Jest taki szum wokół Kwaśniewskiego, co jest oznaką, że się go wszyscy boją. Jak tłumaczył, strach jest spowodowany tym, że "nie wiemy, jaki potencjał niesie" Kwaśniewski i inni "starzy wygowie". - Palikot w tej nieco starej jajecznicy jest świeżym jajem - ocenił.
Problem ze zjednoczeniem
Senator mówiąc o zjednoczeniu lewicy zwracał uwagę, że nie jest ona możliwa, gdy będzie kilku liderów. - Rzecz tkwi w tym, że nie może być w jednym garnku starego prezydenta i aktualnego szefa SLD - dodał. Komentując organizowany przez Leszka Millera kongres lewicy Kutz powiedział, że możliwe, iż nie przyjdzie na niego żaden z zaproszonych prezydentów - ani Wojciech Jaruzelski, ani Lech Wałęsa, ani Aleksander Kwaśniewski. Jak tłumaczył, generał może zrezygnować ze względu na stan zdrowia.
- Wałęsa ma ten wdzięk człowieka cudownie nieodpowiedzialnego, że jutro może mu przejść z byle jakiego powodu. A Kwaśniewski ma bardzo wygodną sytuację - "przyjdę z moim Palikotem, albo cześć" - przekonywał polityk.
Autor: nsz/iga/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24