Jest człowiekiem konsekwentnym w realizacji swoich idei i ideałów chrześcijańskich, który niejednokrotnie z tego tytułu miał problemy z hierarchami Kościoła - tak Paweł Kukiz umotywował decyzję Koalicji Polskiej o wytypowaniu księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego na kandydata do państwowej komisji mającej wyjaśniać przypadki pedofilii.
Jak wyjaśnił Paweł Kukiz, kandydaturę zgłosiła Koalicja Polska przy wsparciu posłów Konfederacji. Dodał, że wymagana liczba podpisów popierających przewyższała liczbę posłów tworzących Koalicję Polską, których jest 30. - Więc zgłosiliśmy się do Konfederacji z prośbą o kolejne podpisy i jest wręcz pewne, że Konfederacja tę kandydaturę zaakceptuje, bo jest to jedna z najlepszych kandydatur - ocenił polityk.
Kukiz: Isakowicz-Zaleski miał problemy z hierarchami Kościoła
Według Kukiza, ksiądz Isakowicz-Zaleski jest człowiekiem, który od dawna sprzeciwia się wszelkim nieprawościom, czy to w życiu świeckim, czy w życiu kościelnym.
- Jest człowiekiem konsekwentnym w realizacji swoich idei i ideałów chrześcijańskich, który niejednokrotnie z tego tytułu miał problemy z hierarchami Kościoła. Nie ze względów jakichś odstępstw od wiary, lecz ze względu właśnie na to, że dążył przez całe życie do zrealizowania nakazów etycznych, jakie religia rzymskokatolicka czy chrześcijaństwo wskazuje - powiedział Kukiz.
Pierwsi członkowie powołani po ośmiu miesiącach
Ustawa o Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej 15 lat weszła w życie 26 września 2019 roku. Pierwszy raport powinien być opracowany w ciągu roku od tej daty. Za powołaniem komisji podczas głosowania w Sejmie ubiegłej kadencji opowiedziała się większość polityków zarówno obozu rządzącego, jak i opozycji.
Zgodnie z założeniami ustawy komisja ma składać się z siedmiu członków - trzech powołanych przez Sejm większością trzech piątych głosów, jednego powołanego przez Senat również większością trzech piątych głosów oraz po jednym członku powołanym przez premiera, prezydenta i Rzecznika Praw Dziecka.
Pierwszym członkiem komisji - powołanym na to stanowisko 15 maja, po prawie ośmiu miesiącach od wejścia w życie ustawy przez Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka - został związany z Instytutem Ordo Iuris prawnik dr hab. Błażej Kmieciak.
21 maja prezydent powołał Justynę Kotowską z Kliniki Psychiatrii Sądowej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, a premier Elżbietę Malicką, która zawodowo przez wiele lat była związana z ochroną zdrowia. Przez 10 lat pracowała też w oświacie jako nauczycielka i wychowawczyni.
Bez rozliczeń
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział powstanie państwowej komisji do badania przypadków pedofilii w maju ubiegłego roku, po premierze filmu braci Tomasza i Marka Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", w którym przedstawione zostały przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.
Po głośnym filmie nie zaostrzono kar za tego typu przestępstwa, nie został rozliczony żaden z hierarchów odpowiedzialnych za ukrywanie pedofilii w Kościele. 16 maja premierę miał drugi dokument Sekielskich "Zabawa w chowanego", także poświęcony problemowi pedofilii wśród księży.
Źródło: PAP, tvn24.pl