Pani Sylwia Sobolewska jest po prostu taką kwintesencją polityki kadrowej PiS. W niej się zawiera to wszystko, co PiS robi od ostatnich ośmiu lat - oceniła posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer, komentując karierę żony sekretarza generalnego PiS w spółkach zależnych od władzy. - Oni doskonale wiedzą, że im więcej wydoją teraz tych pieniędzy, naszych pieniędzy, tym lepiej dla nich, dlatego że już w październiku ten kurek z pieniędzmi będzie zakręcony - oceniła z kolei posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
Grzegorz Łakomski z tvn24.pl i Dariusz Kubik z "Czarno na białym" w reportażu "Do spółki z PiS. Drodzy państwo" opisali karierę Sylwii Sobolewskiej, żony sekretarza generalnego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Sobolewskiego, w spółkach zależnych od władz. Choć Sobolewski zapewnia, że nie ma wpływu na karierę małżonki, a o jej awansach dowiaduje się ostatni, reporterzy dotarli do rozmówcy, który ujawnia kulisy zatrudnienia żony sekretarza w spółce pośrednio zależnej od samorządu województwa śląskiego. Województwa, którym do niedawna rządził PiS.
Lubnauer: wszyscy zazdrościmy panu Sobolewskiemu tak obrotnej żony
- Wszyscy po prostu zazdrościmy panu Sobolewskiemu tak obrotnej żony, która wszędzie się nadaje, wszystko potrafi, w każdym miejscu nie tylko zarobi, ale jeszcze się nie narobi. (...) Po prostu każdy chciałby mieć takie umiejętności - stwierdziła Katarzyna Lubnauer (Koalicja Obywatelska).
- A tak poważnie, to pani Sobolewska jest po prostu taką kwintesencją polityki kadrowej PiS. W niej się zawiera to wszystko, co PiS robi od ostatnich ośmiu lat, jeśli chodzi o spółki Skarbu Państwa, jeśli chodzi o posady w urzędach, jeśli chodzi o zawłaszczanie państwa. Pani Sobolewska jest symbolem tego, jak bardzo można wykorzystywać to, że się jest przy władzy, żeby czerpać własne korzyści - dodała.
Wypij: większość rządowa jest sklejona stołkami
Poseł niezależny Michał Wypij (kiedyś w Porozumieniu i Zjednoczonej Prawicy) ocenił, że "cała większość rządowa jest sklejona stołkami, czy to chodzi o parlamentarzystów, czy to chodzi o osoby współpracujące z obozem władzy, czy to chodzi o ich rodziny". - Cały obóz władzy oparty jest dzisiaj na jednym wielkim nepotyzmie i kumoterstwie - dodał.
- Mam nadzieję, że zatrzymamy to już jesienią – powiedział Wypij.
Scheuring-Wielgus: w październiku ten kurek z pieniędzmi będzie zakręcony
- W PiS-ie potworzyły się takie małe państewka: państwo Sobolewskich, państwo Ziobrów, państwo Morawieckich i każdy z nich w tych swoich małych państewkach robi wszystko, żeby jak najwięcej wydoić z budżetu państwa - oceniła posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
Dodała, że "oni doskonale wiedzą, że im więcej wydoją teraz tych pieniędzy, naszych pieniędzy, tym lepiej dla nich, dlatego że już w październiku ten kurek z pieniędzmi będzie zakręcony".
- Oni też wiedzą, że później nie dostaną na wolnym rynku pracy, więc pani Sobolewska, pan Ziobro, pan Morawiecki robią wszystko, żeby okraść nas z naszych pieniędzy - zaznaczyła.
Motyka: są takie tłuste koty, które nie boją się prezesa Kaczyńskiego
Na początku lipca 2021 roku na kongresie PiS przyjęta została uchwała, której celem była walka z nepotyzmem. Dokument przewidywał, że "współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości nie mogą zasiadać w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa". Zgodnie z uchwałą zakazane zostało także "zatrudnianie w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości - to jest ich współmałżonków, dzieci, rodzeństwa oraz rodziców".
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił wówczas o "syndromie tłustych kotów". - Niechęć do pracy, chęć walki tylko o różnego rodzaju stanowiska - wymieniał. - To jest proszę państwa nepotyzm. On nie jest szeroki, ale z tego opozycja korzysta, niedawno słyszeliśmy to w Sejmie, dokładnie z przykładami, i będzie korzystała - stwierdził.
Do uchwały tej odniósł się między innymi rzecznik PSL Miłosz Motyka. - Jak się okazuje kobieta wielu talentów, ale przede wszystkim żona sekretarza generalnego partii, to taka żona, która żadnej roboty się nie boi, w żadnej spółce, na żadnym stanowisku - powiedział.
- Jak widać, są takie tłuste koty, które nie boją się też prezesa Kaczyńskiego. Przecież pamiętamy te zapowiedzi pana prezesa, że to może być powód, dla którego PiS przegra wybory. Jak widać, nie. Są takie tłuste koty, są takie tłuste kocice, które mogą się dowolnie nażreć na państwowym, którym nic nie jest w stanie - nawet prezes Kaczyński - zrobić, bo jak ktoś ma do niego dostęp, jeśli ktoś jest mu w stanie cokolwiek wytłumaczyć, to jest to właśnie pan Sobolewski i jego najbliższe grono, i oni mogą robić wszystko - dodał.
Ozdoba: to w ogóle nie jest związane
Pytany o tę sprawę poseł Suwerennej Polski Jacek Ozdoba stwierdził, że "macie państwo jakąś obsesję na punkcie pana Sobolewskiego i jego małżonki".
Dziennikarka TVN24 Agata Adamek przypomniała Ozdobie wypowiedź Kaczyńskiego oraz uchwałę PiS. - A czy to jest w spółkach Skarbu Państwa? - zapytał poseł. W odpowiedzi reporterka zaznaczyła, że chodzi o spółkę podległą samorządowi do niedawna kontrolowanemu przez PiS. - No, ale to w ogóle nie jest związane - odparł Ozdoba.
Cymański: wyeliminować się tego nie da
Poseł PiS Marek Matuszewski deklarował, że "mamy bardzo profesjonalnych ludzi na różnych stanowiskach". - U nas są kryteria przejrzyste i nic nie jest zamiatane pod dywan - powiedział.
- Wszyscy, którzy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości sprawują funkcję są sprawdzeni pod względem kompetencji - mówił.
Tadeusz Cymański, dotychczas poseł Suwerennej Polski, który zapowiedział chęć przejścia do Prawa i Sprawiedliwości, ocenił, że "to jest zjawisko powszechne i trudno z tym walczyć". Pytany o to, czy walka PiS z nepotyzmem jest skuteczna, poseł odparł, że "daleko jest jeszcze do satysfakcji, bo wyeliminować się tego nie da, żeby było jasne".
- Wtedy to byłby już raj na ziemi. (…) Tak samo jak korupcji się nie wyeliminuje, złodziejstwa się nie wyeliminuje, zła się nie wyeliminuje - stwierdził.
Źródło: TVN24